Mediolobiwki i reszta chwastów - czarny

[ROBERTOBORO]

super roślinki
Ja od Czechów też mam niezgodne z opisem np. WR 676A z czerwonym kwiatkiem i WR 502 z żółtym

[hen_s]

Dałeś po oczach!
Aż mi łzami zaszły...

Nie jestem specem od robucjo podobnych więc niuanse mediolobivii są mi obce. Natomiast uwielbiam ich kwiaty - za kolor, wielkośc, kształt... Są po prostu piękne. I to na tych "dobrych" jak i na niekoniecznie pasujących do genotypu roślinach....
Gratuluję.

[popiolek69]

Ano chodzi o rosalbiflorkę. Byłbym zainteresowany, tylko roczne siewki to niestety raczej za małe na transport. No i oczywiście żeby to na bank był właściwy materiał, bo moje rosalbiflorki okazały się M. canacruzensis :/ Zresztą większośc z podpisu już niby miałem, dlatego marudzę, ech...
No i w ogóle to co mam w podpisie to muszę mieć, ale zbieram wszelkie lokalizacje, w poszukiwaniu jakichś ciekawych form, w tym roku np. z numerami RH kilka ciekawostek wysiałem. A na poniższych fotkach ciekawa forma elegantulki.

W takim razie jak zakwitną to strzelę parę fotek i ocenisz czy to te o które Ci chodzi No i powiem że Twoje robią wrażenie

[czarny]

Nie ja dałem, a badyle dały po oczach :] Fajnie, że moje mikrusy się podobają. Mnie też się podobają, dlatego muszę mieć ich więceeej :]

Oczywiście z błędem nie tylko Czesi mają, żeby Pepików nie oczerniać, wszędzie są błędy. Zresztą okaże się jak będą miał kwiaty z nasion od Winberga, Piltza, Berchta i de Barmona, czy oni też nie mieszają. Natomiast jednak to jest wkurzające. Dziejszy kwiatek WR 484 jeszcze bardziej mnie niepokoi, bo zdecydowanie wygląda na mudanensis (częsty błąd, a rośliny bardzo podobne), na szczęscie mam parę 3-miesięcznych i na 100% pewnych siewek. I np. kiedyś jedna porcja WR 502 u mnie się okazała M. knizei, także ROBERTOBORO może miałeś pod WR 502 właśnie WR 676a ;).

popiolek69 dawaj wszystkie kwiaty swoich medio, a nie tylko rosalbiflorkę :]

Dalej u mnie coś się dzieje. Aczkolwiek nowych już mniej.


WR 632 Mediolobivia atrovirens v. yuquinesis (dwie fotki) - jeszcze raz moje ulubienice. Mają piękne, ogromne kwiaty lekko podchodzące pod fiolet, który nie za bardzo jest spotykany wśród medio. Kolejny rok pylę, wcześniej nasion na lekarstwo, a wzjeszła cała jedna siewka, a chciałbym mieć tego więcej, tym bardziej, że roślina bardzo rzadka w kolekcjach. Ciekawe czy tak ciężko się pyli, czy mam dwa klony.
RH 2501a Mediolobivia steimnannii v. rauschii - też jeszcze raz, bo też staje się moją ulubienicą, jak cała pokrywa się kwiatami o żółtawym środku, a większość steinmannek to tylko czerwień
FR 405 Mediolobivia euanthema var. sarothroides - kolejna ulubienica z pięknym kwiatem, w dodatku fajnym uciernieniem. Wg. niektórych M. aureiflora v. sarothroides, ale ja się będę trzymał Rauschowskiej nomenklatury, mimo że roślina od Rittera, a zdecydowanie mi na euanthemkę wygląda, który to gatunek Rausch uznawał. Niestety druga rośłinka kolejny rok zakwitnie 3 dni później i znów cholera nie popylę, żeby mieć tego więcej. Aczkolwiek MN 46 wygląda na to samo.


WR 506 Mediolobivia atrovirens v. pseudoritteri
FR 339 Mediolobivia hageei v. orurensis - czyli klasyk, który mam z kilkoma numerami = wszystkie identiko :]
Mediolobivia steinmannii v. eucalyptana - to jedna roślinka, żeby nie było. Kupiona w Chrudimie, gdzie w poprzednim roku udało mi się podskoczyć na godzinkę pod pozorem wycieczki z żoną w Kotlinę Kłodzką ;p
Kolejny rzut okiem na miniszklarenkę


Rośliny z nasion fejkiem. Za WR 313 robi M. atrovirens v. haefneriana aczkolwiek z ciekawą barwą kwiatu (mam inne 3 siewki 3 miesięczne WR 313, więc muszę jeszcze więcej tego dorwać), natomiast za WR 335 robi chyba M. iscayachensis (WR 335 mam całe 2 siewki 2-letnie, któe już teraz wyglądają, jak powinny, no ale to za mało).


No i pytanko dla doświadczonych w siewkach. Od poniedziałku zaczynamy kapitalny remont domu, na pierwszy ogień idzie wymiana dachu. Będzie zrywany cały, więc i z tarasu gdzie miały idealną miejscówe trzeba było się wynieść. Czy pod taką prowizorką na dwa miechy będą miały ok? Nie popalą się? Są skierowane na wschód, trochę cienia od drzewka łąpią, a od 13-14 powinny mieć pełny cień. Mam tutaj siewki z poprzedniego roku i sprzed dwóch. Po remoncie, jak mi zostanie płyt OSB trochę zbije coś lepsiejszego na stałe.

[czarny]

Póki co siewki roczne i dwuletnie w tym upale na nowym stanowisku czują się dobrze, ale jakby jednak mógłby mi ktoś potwierdzić, że się nie popalą...


WR 508 Mediolobivia steinmannii var. costata (nilssonii?) - materiał mało dostępny, zgadza się z fotkami od Wahl'a, więc może to faktycznie to. Dwie różne roślinki, więc spróbujemy pylnąć.


WR 297 Mediolobivia steinmannii var. rauschii - maciupulcie kwiatuszeczki (jak prawie wszędzie doniczka 5x5cm) na drugiej fotce widać co się dzieje z medio w upały, kiedy kwitną. Kwitnie jedna siewka, która była największa z tych trzech. Teraz równo z ziemią :]


No i jednak uda się popylić FR 405 :]

Powoli kończy się mediolobiwiowa radocha. Jeszcze została steinmannka, dwie einsteinii, euanthemka i trzeba czekać na przyszły rok. Ale za to za rok kwiatów będzie więceeej. A za dwa... ;P

No i parę innych chwastów szykuje się do kwistnięcia :]

[eikoden]

Ale tego masz oczopląsu idzie dostać !! Gratulacje

[hen_s]

Póki co to masz z tych kwitnień radochę Ty i my jako (virtualnie) oglądający.
Dla mnie to wspaniały widok.

ale jakby jednak mógłby mi ktoś potwierdzić, że się nie popalą...

Nikt tego nie zagwarantuje. Jeśli młode i średnio do słonka przyzwyczajone to może być różnie.
Co mogę napisać to tylko tyle, że u mnie się te rośliny nigdy nie przypaliły.

[banditoo]

Medio kwitną super, szkoda tylko że korpusy mają takie przeciętne , nie to co gymnole
Ale kwiaty Medio to rekompensują

[maryjan13]

No Czarny ! Ale dałeś po oczach z tymi kwiatami !

[czarny]

Dzięki :]

Z tymi siewkami to oczywiście, chodzi mi o to, czy tam za ciasno nie jest. Niby przewiew jest no i zawapnowane szkło, więc chyba się tam pod spodem nie będzie grzało. Rzeczywiście medio jest pieruńsko trudno popalić (w tym sezonie w ogóle ich nie cieniowałem po zimowaniu). Ale parę aureiflorek mi się udało, już drugi rok z rzędu przypalić (upały w majówkę) :] Jakoś one mniej wytrzymałe na słońce.


RH 1118 Mediolobivia steinmannii var. iridescens (melanocentra?) - po Ritterowym materiale iridescens śladu nie ma. Ale roślina zgadza się z opisem, a i na zdjęciu w Kakteen in Sudamerika wygląda podobnie, więc to chyba to.


Dawid i Goliat, a kto wygrywa na kwiatuchy, czyli Mammillaria 0:2 Mediolobivia

[hen_s]

Jak widzę wolisz mniejsze i szczuplejsze?

[czarny]

Kaktusy to i owszem. Natomiast jeśli chodzi o gatunek Homo sapiens, to chudziny z okładek i wybiegów, już tak nie za bardzo mnie pociągają :]


RH 173 Mediolobivia atrovirens var. suquistacoensis - bez kwiatu, ale muszę się pochwalić, bo to mój nowy, duży nabytek w siódemeczce! Przy okazji trochę nasion, więc z wantu coś zniknie A ciekawe czy te zmęczone podróżą pąki jeszcze dadzą radę się rozwinąć.

[hen_s]

Trafiła się jak widzę gratka - roślina ładna i do tego rzadko spotykana.
No i z tych jakie preferujesz.

U mnie one wszystkie wciąż na etapie pąków. Mam nadzieję, że wnet się rozwiną. Bo patrzę na Twoje i bardzo mi się ich kwiaty podobają.