Diankowe kaktusiaki ^^
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Zaszalałaś ;]
Fajny ten Echinopsis eyriesi. Muszę sobie takiego kupić
Fajny ten Echinopsis eyriesi. Muszę sobie takiego kupić
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Opuntia cymochila
Lobivia schieliana
Echinopsis juka K85
Lobivia aurea
Opuntia vulgaris v. variegata
Aylostera maxima
Ferocactus sp.
Aylostera minuscula
Chamecereus silvestrii
Gymnocalycium oenanthemum
Lobivia schieliana
Echinopsis juka K85
Lobivia aurea
Opuntia vulgaris v. variegata
Aylostera maxima
Ferocactus sp.
Aylostera minuscula
Chamecereus silvestrii
Gymnocalycium oenanthemum
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
i dzisiaj postaram się wrzucić kaktusy które mi zostały - na sprzedaż
a trochę tego jest
a trochę tego jest
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
No ładnie, ładnie. Mi już powoli miejsca brakuje.
Czekam jeszcze na zamówioną R.Musculę. Za jakieś 1,5 tygodnia muszę po nią jechać.
Czekam jeszcze na zamówioną R.Musculę. Za jakieś 1,5 tygodnia muszę po nią jechać.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Mam spore nadwyżki kaktusów (roślinki z korzonkami, chyba że zaznaczono inaczej)
oto lista:
Ferocactus sp. (śr. 3-4cm) 3szt. - 3,00zł/szt.
Mammillaria gracilis (ok 1-1,5cm wys.) 8szt., część ukorzeniona, część w trakcie ukorzeniania - 0,30zł/szt.
Echinopsis aurea (2cm śr) - 5szt - 2zł/szt i (1cm śr.) - 1 szt - 1,5zł/szt oraz (o,5cm śr.) - 1szt. - 0,5zł
Aylostera heliosa lau. 405 (2cm wys, podwójny) - 1 szt. - 2,00zł/szt oraz (1,5cm wys) w trakcie ukorzeniania - 1 szt - 1,00zł/szt oraz (0,7cm wys) - 1 szt - 0,7zł/szt.
opuntia brasiliensis (4cm wys) - w trakcie ukorzeniania - 1szt - 1,50zł/szt
Gymnocalycium oenanthemum (1,5-2cm śr) - 4 szt - 2,00zł/szt
Notocactus ottonis (0,5cm śr.) - ukorzeniony - 1szt - 0,3zł/szt
Aylostera similis (2-3cm śr) - 4szt - 2zł/szt oraz (0,7cm śr) - 2szt - 0,5zl/szt
Aylostera spec. (ok 0,5cm śr) - w większości już ukorzenione - 9szt - 0,3zł/szt
Mammillaria gracilis v. pulchella (1,5-2cm śr.) - 4szt - 1,50zł/szt
Echinopsis juka K85 (0,5-0,7cm śr) 7szt. - część już ukorzeniona - 0,5zł/szt
Aylostera maxima (2,5-3cm śr) - 3 szt. - 2,00zł/szt. oraz (1-1,5cm śr)- 3szt. - 1,00zł/szt
[spis z drugiej części wrzucę nieco później, lece pakowac plecak póki co - jutro urlopik ]
i fociaki orientacyjne:
oto lista:
Ferocactus sp. (śr. 3-4cm) 3szt. - 3,00zł/szt.
Mammillaria gracilis (ok 1-1,5cm wys.) 8szt., część ukorzeniona, część w trakcie ukorzeniania - 0,30zł/szt.
Echinopsis aurea (2cm śr) - 5szt - 2zł/szt i (1cm śr.) - 1 szt - 1,5zł/szt oraz (o,5cm śr.) - 1szt. - 0,5zł
Aylostera heliosa lau. 405 (2cm wys, podwójny) - 1 szt. - 2,00zł/szt oraz (1,5cm wys) w trakcie ukorzeniania - 1 szt - 1,00zł/szt oraz (0,7cm wys) - 1 szt - 0,7zł/szt.
opuntia brasiliensis (4cm wys) - w trakcie ukorzeniania - 1szt - 1,50zł/szt
Gymnocalycium oenanthemum (1,5-2cm śr) - 4 szt - 2,00zł/szt
Notocactus ottonis (0,5cm śr.) - ukorzeniony - 1szt - 0,3zł/szt
Aylostera similis (2-3cm śr) - 4szt - 2zł/szt oraz (0,7cm śr) - 2szt - 0,5zl/szt
Aylostera spec. (ok 0,5cm śr) - w większości już ukorzenione - 9szt - 0,3zł/szt
Mammillaria gracilis v. pulchella (1,5-2cm śr.) - 4szt - 1,50zł/szt
Echinopsis juka K85 (0,5-0,7cm śr) 7szt. - część już ukorzeniona - 0,5zł/szt
Aylostera maxima (2,5-3cm śr) - 3 szt. - 2,00zł/szt. oraz (1-1,5cm śr)- 3szt. - 1,00zł/szt
[spis z drugiej części wrzucę nieco później, lece pakowac plecak póki co - jutro urlopik ]
i fociaki orientacyjne:
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Tomku, swoje kaktusy posadziłam w mieszance kupionego w sklepie podłoża do kaktusów, piasku oraz kruszonego keramzytu
kaktusy które mam na sprzedaż zostały posadzone tymczasowo w kupnej ziemi do kaktusów, nie miałam czasu biegać po mieście za lepszym podlożem
co się nie sprzeda to po urlopie wyląduje w odpowiednim podłożu
myślę że przez 2 tygodnie im nie zaszkodzi
(po podlaniu podłoże bardzo ładnie wysycha, myślę więc że nie będzie problemu z nadmiarem wilgoci)
chyba ze tak czy inaczej coś źle posadziłam, to mnie uświadomcie :>
kaktusy które mam na sprzedaż zostały posadzone tymczasowo w kupnej ziemi do kaktusów, nie miałam czasu biegać po mieście za lepszym podlożem
co się nie sprzeda to po urlopie wyląduje w odpowiednim podłożu
myślę że przez 2 tygodnie im nie zaszkodzi
(po podlaniu podłoże bardzo ładnie wysycha, myślę więc że nie będzie problemu z nadmiarem wilgoci)
chyba ze tak czy inaczej coś źle posadziłam, to mnie uświadomcie :>
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Generalnie uważam, że podstawowe podłoże dla kaktusów powinno zawierać nie więcej niż 30% składników organicznych, w tym torfu. Resztą powinny być składniki mineralne typu żwirek, tłuczona cegła, perlit ewentualnie keramzyt.
Im gorsze warunki uprawy i mniej doświadczony hodowca oraz im mniejsze oraz trudniejsze w uprawie roślinki tym ilość składników organicznych powinna się zmniejszać, tak by dla wysiewów i wyjątkowo trudnych w uprawie roślin osiągnąć "0".
I jeszcze sprawa przesadzania. Ponieważ kaktusy nie lubią, gdy ich uszkodzone korzenie mają styczność z wilgocią to zawsze warto sadzić kaktusy do zupełnie suchej ziemi i pierwsze podlanie powinno być po około tygodniu od posadzenia.
Im gorsze warunki uprawy i mniej doświadczony hodowca oraz im mniejsze oraz trudniejsze w uprawie roślinki tym ilość składników organicznych powinna się zmniejszać, tak by dla wysiewów i wyjątkowo trudnych w uprawie roślin osiągnąć "0".
I jeszcze sprawa przesadzania. Ponieważ kaktusy nie lubią, gdy ich uszkodzone korzenie mają styczność z wilgocią to zawsze warto sadzić kaktusy do zupełnie suchej ziemi i pierwsze podlanie powinno być po około tygodniu od posadzenia.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Dolichothele albescens uschła
po powrocie z urlopu zastałam tylko pożółkłe kolce i twardą brązowo-żółtą pozostałość po kaktusiku
za to reszta kaktusów rośnie jak oszalała
nadwyżki mi z doniczek zaczynają wyłazić...
po powrocie z urlopu zastałam tylko pożółkłe kolce i twardą brązowo-żółtą pozostałość po kaktusiku
za to reszta kaktusów rośnie jak oszalała
nadwyżki mi z doniczek zaczynają wyłazić...
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
nie zgniła właśnie
wiem jak wygląda przegnity kaktus
a z niej jakby coś wyssało wszysktie soki
przekroiłam kaktusiaka z ciekawości - została z niego twarda skorupka z suchymi pełnymi powietrza włóknami w środku
objętościowo zmniejszył się o 70%
taki suchciel został :/
ziemia suchutka, doniczka czysta i kaktus suchy...
się zastanawiam teraz od czego ? złe podłoże ? czy może uszkodzony dotarł do mnie ? a może zaszkodziło mu przesadzanie i transport w trakcie kwitnienia ?
wiem jak wygląda przegnity kaktus
a z niej jakby coś wyssało wszysktie soki
przekroiłam kaktusiaka z ciekawości - została z niego twarda skorupka z suchymi pełnymi powietrza włóknami w środku
objętościowo zmniejszył się o 70%
taki suchciel został :/
ziemia suchutka, doniczka czysta i kaktus suchy...
się zastanawiam teraz od czego ? złe podłoże ? czy może uszkodzony dotarł do mnie ? a może zaszkodziło mu przesadzanie i transport w trakcie kwitnienia ?
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek