Anolkowe kaktusy i inne;)

[anoli]

Miło, że do mnie zajrzałaś. W moich kaktusach tragedie. Zeszło się dużo złych czynników i niestety nie wiem, czy na wiosnę jakiś kaktusek się zbudzi.

[k-arolka]

Uuu przykro mi. Wełnowce??? U mnie sie pojawiły i zżarły moje ukochane:(

[kacper-24]

uu wełnowce z tego co czytałem duży problem na szczęście ja jeszcze tego nie zaobserwowałem u swoich podopiecznych współczuje, a co do różowego kwiatuszka to gratuluje pięknie się prezentuje

[anoli]

Witajcie!
To już koniec tego wątku. Przegrałam w wlace z rozmaitymi palgami. Na koniec ostatnie dwa kaktusie spadły z balkonu przy udziale moich psic. Niestety
Pozdrawiam.

[nolina]

Ilonko głowa do góry .Zawsze możesz odnowic kolekcje .Nie poddawaj się.

[anoli]

Pewnie kiedyś tak - ale na razie mam dużo wydatków związanych z moim 16 letnim psiakiem.
Pozostała mi stapelia - także zalążek kolekcji jest

[anoli]

Wracając do stapeli właśnie - czy ktoś może mi ją rozpoznać? Waham się między grandiflorą a histuratą. Być może oba strzały chybione? - na podstawie tych zdjęć da się coś stwierdzić, czy potrzebne lepsze/inne?

[nolina]

alllee cudeńko

[Grzdyl]

Stapelie ropopznaje się po wyglądzie środka kwiatu (budowie słupka i pręcików), więc z tych zdjęć trudno go jednoznacznie oznaczyć. Jednak ze względu na długość pręcików skłaniał bym się do S. hirsuta. Należy jednak wziąć jeszcze pod uwagę bardzo podobną S. asterias, która ma gładszą od w/w powierzchnię płatka.
Porównaj swoją ze zdjęciami z tej strony http://www.asclepiad-exhibition.org/Stapelia_a-e.htm , są tam zdjęcia prawie wszystkich stapeliowatych.

[anoli]

Dziękuję za linka - wieczorkiem postaram się znaleźć tę właściwą. Asteras wstępnie odrzucam, moja całe płatki ma pokryte włoskami. Właśnie jak przeglądałam zdjęcia w internecie, to kształt środka kwiatu zburzył moją pewność co do tego, że posiadam grandiflorę. Postaram się również lepiej sfotografować tę część kwiatu, ale to już nie dziś - bo światła za mało.

[koniczynka]

a jak tam twoje kłujki
jeszcze spią ?

[ARHIZ]

dwa kaktusiki zapragnęły zakwitnąć. :P

[anoli]

Niestety moja przygoda z kaktusami zakończyła się tragicznie. Toczyłam walki ze wszystkimi możliwymi szkodnikami. Przegrałam