Kaktusy PR22
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy PR22
Jak były mocno przesuszone i podlałeś je to powinien być wysyp kwiatów. U mnie dokładnie tak zachowują się turbiniaki.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Kaktusy PR22
Nigdy bym nie przypuszczał, że tej wielkości roślina, po raz trzeci zakwita w jednym sezonie i że jest smakoszem "starych" tynków.PR22 pisze: - ten mały łobuz wielkości paznokcia kwitnie mi już trzeci raz w tym roku:
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Kaktusy PR22
Dziękuję za odzew!
Mam na działce stary chlew, który mi się już sypie. Ten tynk na nim ma bardzo dużo lat. Ale sprawdzałem - podlewałem go octem, i jeszcze się pienił. Zakładam, że jest dobrym substytutem frakcji wapiennych w podłożu.
Stosuję go dla "meksykańców". W moim mniemaniu takie stare, wielo, wieloletnio sezonowane tynki, pokruszone w podłożu, w ilości kilku procent, są raczej bezpieczne dla roślin. Gdzieś 5-8% całości podłoża.
Na to jeszcze stosuję drenaż wierzchni z tłuczonego wapienia.
Mam na działce stary chlew, który mi się już sypie. Ten tynk na nim ma bardzo dużo lat. Ale sprawdzałem - podlewałem go octem, i jeszcze się pienił. Zakładam, że jest dobrym substytutem frakcji wapiennych w podłożu.
Stosuję go dla "meksykańców". W moim mniemaniu takie stare, wielo, wieloletnio sezonowane tynki, pokruszone w podłożu, w ilości kilku procent, są raczej bezpieczne dla roślin. Gdzieś 5-8% całości podłoża.
Na to jeszcze stosuję drenaż wierzchni z tłuczonego wapienia.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy PR22
Szczerze to zrezygnowałbym z tego tynku, chyba że co roku przesadzane jeśli nie to pH może zbytnio podskoczyć bo podlewane chyba wodą wodociągową która ma odczyn raczej zasadowy.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kaktusy PR22
Przypadkiem taki tynk po podlaniu nie zamula włośników? Bo on przecież nie w granulkach a pylisty.
Też bym nie doradzał tego składnika.
Też bym nie doradzał tego składnika.
Re: Kaktusy PR22
Dziękuję za porady.
Na wiosnę planuję masowe przesadzanie i wezmę je pod uwagę.
Wodę mam ze studni. Odczyn całkowicie obojętny. Nie badałem natomiast twardości.
Na wiosnę planuję masowe przesadzanie i wezmę je pod uwagę.
Ciekawy jestem czy Ty dodajesz czegoś zasadowego do roślin?ejacek pisze:Szczerze to zrezygnowałbym z tego tynku, chyba że co roku przesadzane jeśli nie to pH może zbytnio podskoczyć bo podlewane chyba wodą wodociągową która ma odczyn raczej zasadowy.
Wodę mam ze studni. Odczyn całkowicie obojętny. Nie badałem natomiast twardości.
Trochę w granulach, trochę pylisty.hen_s pisze:Przypadkiem taki tynk po podlaniu nie zamula włośników? Bo on przecież nie w granulkach a pylisty.
Też bym nie doradzał tego składnika.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy PR22
Nie dodaje nic zasadowego. Tylko piasek i czarna ziemia, czasami posypka żwirowa na wierzchu, czasami trochę gliny. Mam wrażenie że piasek który dodaje ma jakieś pokruszone kamyki wapienne ale są zbyt drobne.
Re: Kaktusy PR22
Dzisiaj dzień pod znakiem turbinikarpusa.
Turbinicarpus lilinkeviduus
Oraz... Turbinicarpus macrochele! Tak, ten mały skubaniec, zaprawiany starym tynkiem, zakwitł mi już w tym sezonie czwarty raz. Wychodzi mi na to, że to taka moja roślina roku 2019.
Z całym szacunkiem do porad bardziej doświadczonych kolegów, ale ten maluch daje mi do myślenia. Mocno się jeszcze zastanowię zanim zabiorę się do przesadzania wszystkich roślin, które planowałem na wiosnę. Skoro coś żyje i najwyraźniej ma się dobrze, to po co przeszkadzać?
Turbinicarpus lilinkeviduus
Oraz... Turbinicarpus macrochele! Tak, ten mały skubaniec, zaprawiany starym tynkiem, zakwitł mi już w tym sezonie czwarty raz. Wychodzi mi na to, że to taka moja roślina roku 2019.
Z całym szacunkiem do porad bardziej doświadczonych kolegów, ale ten maluch daje mi do myślenia. Mocno się jeszcze zastanowię zanim zabiorę się do przesadzania wszystkich roślin, które planowałem na wiosnę. Skoro coś żyje i najwyraźniej ma się dobrze, to po co przeszkadzać?
Re: Kaktusy PR22
Widzę że chłoniesz wiedzę tak jak ja na początku mojej przygody z kaktusami. Za każdym razem gdy wracałem z comiesięcznego spotkania z kaktusiarzami, to chciałem wszystko zmieniać, na lepsze, bo wszystko robię źle. Parę razy na tym moje kaktusy ucierpiały. Teraz już nie wprowadzam takich raptownych zmian a kaktusy dają radę.
A u Ciebie są pierwsze kwitnienia brawo, dalej będzie lepiej.
A u Ciebie są pierwsze kwitnienia brawo, dalej będzie lepiej.
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1540
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kaktusy PR22
Wielkie brawa dla Turbinicarpus macrochele, rośliny roku 2019 zasłużył sobie Ogólnie fajne turbinki