A jednak kaktusy 2 - barbra13
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Niby wiosna, a zimno, dobrze, że chociaż po porannym deszczu wyszło słońce. Roślinki się opalają .
Przycięte Adenium już się zielenią
Takie mi się jedno trafiło, nakrapiane. Początkowo myślałam, że to chwilowe, bo tak nieraz bywa, ale roślina ma już 3-4 lata i to się utrzymuje. Młode liście są zielone, ale z wyraźnymi już odbarwieniami, które potem robią się żółte.
Rosną maluchy z drugiego tegorocznego wysiewu
Lucy, polecam stefanię, jedna z moich zatrzymała się w rozwoju, jest twarda, więc mam nadzieję, że nie gnije, tylko nie ma jeszcze korzeni, druga wydaje się, że już ma.
Przycięte Adenium już się zielenią
Takie mi się jedno trafiło, nakrapiane. Początkowo myślałam, że to chwilowe, bo tak nieraz bywa, ale roślina ma już 3-4 lata i to się utrzymuje. Młode liście są zielone, ale z wyraźnymi już odbarwieniami, które potem robią się żółte.
Rosną maluchy z drugiego tegorocznego wysiewu
Lucy, polecam stefanię, jedna z moich zatrzymała się w rozwoju, jest twarda, więc mam nadzieję, że nie gnije, tylko nie ma jeszcze korzeni, druga wydaje się, że już ma.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
O kurcze Basiu
Jaki piękny widok masz na tym parapecie.
Owszem zimno ale to słonko tak cudnie je ogrzewa przez szybę,no brawo !
Jaki piękny widok masz na tym parapecie.
Owszem zimno ale to słonko tak cudnie je ogrzewa przez szybę,no brawo !
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Wiosna, cieplejszy wieje wiatr...
Nie, niestety to tylko w piosence. Tutaj wciąż zimno! I to zimno a nie chłodno. Ale te piękne widoki u Ciebie zapowiadają dobrą odmianę!
Nie, niestety to tylko w piosence. Tutaj wciąż zimno! I to zimno a nie chłodno. Ale te piękne widoki u Ciebie zapowiadają dobrą odmianę!
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Ale duże! Ile mają? Miesiąc?barbra13 pisze:Rosną maluchy z drugiego tegorocznego wysiewu
Poza tym piękne zielone zagony
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Karo, dziękuję. Nadal mamy zimno, ale przynajmniej słońca pod dostatkiem, teraz tylko czekamy na ciepło .
Heniu, widzę, choć nie słyszę, że śpiewamy te same piosenki . Oby ta prawdziwa wiosna już przyszła.
Aga, tak, to miesięczne rośliny, tzn. dzisiaj już mają trochę więcej. Dla porównania zrobiłam zdjęcie z kilkudniowymi siewkami. Nie wiem, dlaczego nie wysiałam razem , to ta sama partia nasion, a one przecież tracą zdolność kiełkowania z każdym miesiącem.
Heniu, widzę, choć nie słyszę, że śpiewamy te same piosenki . Oby ta prawdziwa wiosna już przyszła.
Aga, tak, to miesięczne rośliny, tzn. dzisiaj już mają trochę więcej. Dla porównania zrobiłam zdjęcie z kilkudniowymi siewkami. Nie wiem, dlaczego nie wysiałam razem , to ta sama partia nasion, a one przecież tracą zdolność kiełkowania z każdym miesiącem.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Jakie rozkoszne maluszki. Basiu będziesz je sprzedawać?
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Karo, nie, nie miałam takiego zamiaru, wysiałam, bo po prostu lubię patrzeć jak kiełkują, zmieniają się, rosną. A każdy jest inny .Teraz widzę po Twoim pytaniu, że chyba przesadziłam z ilością .
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Ja tam nie wiem czy przesadziłaś Basiu
Przecież to nasze hobby i jeśli tylko masz miejsce by je bezpiecznie zimować
to jestem za tym byś miała adeniowy las w swoim pobliżu i czasem i nas uraczyła ich widokiem.
Przecież to nasze hobby i jeśli tylko masz miejsce by je bezpiecznie zimować
to jestem za tym byś miała adeniowy las w swoim pobliżu i czasem i nas uraczyła ich widokiem.
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Bo siewki adenium mają w sobie coś urokliwego... swoją drog gratuluję - masz prawdziwe olbrzymy! Moje siewki mają już jakieś 2 miesiące i wcale tak wiele większe nie są . To chyba efekt uboczny trzymania ich w chłodzie (bo jestem zimnolubem i w domu mam max. 20 stopni ) - są małe, nie powyciągane, ale brzuszki mają olbrzymie!
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Majajka masz rację, w chłodzie rosną zupełnie inaczej. Mam inne wysiane jakiś miesiąc wcześniej, niż te wyżej pokazane i trzymam je eksperymentalnie w chłodzie. Jak mnie nie ma, to mają 15°, chyba że słońce przygrzewa, to wtedy więcej, gdy do nich przyjeżdżam, to 18°. Ze zrozumiałych względów są rzadko podlewane, widać to po brzuszkach, które pękają, jak dostaną wody. Ciekawi mnie, jak wypadną dalsze porównania.
Jedno z nich wykazuje różowe zabarwienie (to na najwyższej nóżce) , nie wiem, czy się utrzyma, być może jako jedyne tak reaguje na niską temperaturę.
Majajka, czy Ty jesteś Majka? .
Jedno z nich wykazuje różowe zabarwienie (to na najwyższej nóżce) , nie wiem, czy się utrzyma, być może jako jedyne tak reaguje na niską temperaturę.
Majajka, czy Ty jesteś Majka? .
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Nie, Haniabarbra13 pisze: Majajka, czy Ty jesteś Majka? .
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Piękny widok rosnących maluchów i siewek jednym słowem las adenium-gratuluję złotej rączki
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
Re: A jednak kaktusy 2 - barbra13
Majajka, aaa Hania, a ja Basia jestem .
Arkadiusz, dziękuję, również pozdrawiam .
Kwitną, przekwitają, kolejne kwitną, teraz ich czas. Sezon u nas krótki, niestety.
Zdziwiły mnie dużo większe kwiaty niż zazwyczaj naTurbinicarpus valdezianus, pewnie to zależy od wieku rośliny, bo jeżeli chodzi o wielkość, to mam wrażenie, że jej nie przybywa
Lobivia chilensis
Sulcorebutia cardenasiana
Thelocactus conothelos sausieri
I moja ulubienica Lobivia ferox v.longispina RH533, przy chmurach, bo w słońcu straszny odblask .
Ogólnie to spodziewałam się gorszych efektów, bo ubiegły sezon był koszmarny dla mnie, a co za tym idzie i dla kaktusów, były prawie zasuszone, no i część wymaga przesadzenia. Obiecałam im to w tym roku . A ponieważ to twarde sztuki, to dały radę
Arkadiusz, dziękuję, również pozdrawiam .
Kwitną, przekwitają, kolejne kwitną, teraz ich czas. Sezon u nas krótki, niestety.
Zdziwiły mnie dużo większe kwiaty niż zazwyczaj naTurbinicarpus valdezianus, pewnie to zależy od wieku rośliny, bo jeżeli chodzi o wielkość, to mam wrażenie, że jej nie przybywa
Lobivia chilensis
Sulcorebutia cardenasiana
Thelocactus conothelos sausieri
I moja ulubienica Lobivia ferox v.longispina RH533, przy chmurach, bo w słońcu straszny odblask .
Ogólnie to spodziewałam się gorszych efektów, bo ubiegły sezon był koszmarny dla mnie, a co za tym idzie i dla kaktusów, były prawie zasuszone, no i część wymaga przesadzenia. Obiecałam im to w tym roku . A ponieważ to twarde sztuki, to dały radę