Kaktusiarnia Dorci i Jędrusia

[dorcia]

Część mojej kolekcji "zabrały" paskudne wełnowce, które na parę lat ostudziły moje zapędy hodowlane. Ale syna "zaraziłam" kaktusiarstwem tak skutecznie, że na Targach Ogrodniczych interesowały go tylko one. Stwierdził, że są to kwiaty dla niego, bo nie można ich "zasuszyć".

Oto część jego kolekcji:



A to moje "mizerne" resztki po wojnie z wełnowcami:



Tego kaktusa wyhodowałam z nasionka:


A to jest "korona cierniowa'' - wilczomlecz:

Przykro mi bardzo, ale nazw tych kaktusów nie znam, kiedyś miały karteczki z nazwami, ale zniszczyły się. Wiem, że jest tu "głowa starca" cephalocereus senilis, "czapka biskupa", pewnie jakieś mamilarie.
Przepraszam za moje dyletanctwo

[tengel27]

Niewiele pomogę, pierwszy a Twoich pozostałości to Parodia magnifica ;)

Co do czapy biskupa to nazywany tak kaktus to Astrophytum myriostigma, a niestety jej zdjęcia nie widzę ;)

[dorcia]

Oto reszta kaktusiarni (pewnie tu jest ta czapa biskuba, a może to notocactus, nie wiem) :



A to moje dwa grudniki, kóre są w trakcie i kwitnienia, i wiązania pąków:



A to frizea, która rośnie super, ale nie chce powtórzyć kwitnienia:



I młodzutka hoja, bo stara zamiera (sama ją rozmnożyłam):

I to wszystkie okazy - na razie :P

[tengel27]

Pierwsze zdjęcie w środku wygląda jak Gymnocalycium saglionis, ale pewny na 100% jestem tylko tego, że to Gymnocalycium, a kaktusik z prawej to Mammillaria gracilis ;)

Trzecie zdjęcie to Astrophytum, tego zielonego nie zidentyfikuje dokładniej, a ten biały to właśnie Astrophytum myriostigma - "czapa biskupa" ;)

[dorcia]

Ten zielony to kopia tego białego (czapki biskupa) - tak mi sie wydaje. Spróbuję zrobić zbliżenie, jeśli mi się uda. :P

[tengel27]

Ten zielony to kopia tego białego (czapki biskupa) - tak mi się wydaje. Spróbuję zrobić zbliżenie, jeśli mi się uda. :P

Są podobne bo to jeden rodzaj, ale gatunki różne ;)

[dorcia]

Chciałabym "skrócić" mój wilczomlecz lśniący, który rośnie tylko do góry. a w ogóle nie ma pędów bocznych. U mojej koleżanki widziałam wręcz krzew! Jak się za to zabrać? Proszę o podpowiedź . Dorota

[WioLinKa]

Dorcia ja bym skróciła ten wilczomlecz, przypuszczam, że się rozgałęzi a uciętą końcówkę ukorzeniła

[dorcia]

Ale jak go skrócić? Uciąć mu część górną, to pozostanie taki brzydki (chyba) ślad? Poza tym wilczomlecz wydziela sok, jak zatamować to "krwawienie? Dorota

[dorcia]

Właśnie skróciłam mój wilczomlecz lśniący. Uciętą częśc mam zamiar ukorzenić. Zobaczymy, co z tego wyjdzie? :P

[dorcia]

A to moje dwuletnie kalanchoe: Dorota

[dorcia]

Hej, odezwijcie się do mnie, proszę

[dorcia]

No to z nudów wkleję zdjęcie mojego wilczomlecza trójżebrowego, który jest "chudy i długi" - chyba niedobór światła?