Korpusy i ciernie - aga_zgaga

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1813
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

Piotr na to liczę, że z pomocą forumowiczów i listy wysiewów da się ten mix mammillarii rozplątać :D

Z wysiewami wiąże się też dobra wiadomość, że Franczeska żyje! :D Otóż jedyna frailea, która wykiełkowała mi z nasion od Włocha, chyba rośnie sobie spokojnie wśród M.karwinskiana. Znalazłam notatkę, że tamże ją przepikowałam swego czasu i wśród siewek mammillarii jest jedna "inna". Oczywiście, to może być coś innego "innego"... ale kaktus tak czy siak :D

Tomku zaciekawiłeś mnie swoim wpisem. Ale Twój G.beguinii nie wykiełkował, nie rósł, czy dostał loków po 2 latach?

A teraz kwiaty. Dalej kwitnie w kółko H.setispinus i G.mihanovichii. Ten ostatni (kwiatorób pracowity) szykuje wianek, ale nie wiem czy zdąży w tym sezonie.
Kwitnie E.obesa, pokazuję póki mam, bo do afrykańczyków nie mam ręki i się wyzbywam. Nie rośnie to u mnie, przypala się (sic!). Co się będę kopać ze słoniem :D

Obrazek

A teraz to co mnie kręci, czyli korpus i ciernie, czyli nowa piękność u mnie. Thelocactus bicolor być może var. commodus.

Obrazek

Co za ciało! Tak mi się ten egzemplarz podobał, że zaryzykowałam kupno u sprzedawcy, który nie budził mojego zaufania. No i dostałam kaktusa z doniczką i substratem (mokrym), za to bez korzeni właściwie. Można to obejrzeć wątku o chorobach. Obecnie teluś się ukorzenia, wierzę w niego mocno, bo mi się szaleńczo podoba :D
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

Obesy się nie pozbywaj, zobacz, jaka ładna ;:173 . Ona tak ma, że rośnie powoli. Dziwne, że się przypala, u mnie nie zdarzyło się to nigdy.
Fakt, nie ma cierni, które tak Cię kręcą. I ja kiedyś tak miałam, ale mi przeszło, teraz lubię milusie kaktusy :) .
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20134
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

Thelocactus ładny i przyszłościowy - trzymam kciuki aby się odbudował i cieszył Cię bardzo długo. ;:333
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

Aga, wysiałem 24 nasiona G. beguinii SB 1040 (nasiona z francuskiego ADBLPS); wzeszło 12 siewek, więc tak o. Natomiast później, jakieś 3 miesiące po wysiewie zaczęły stopniowo wypadać, jakby nagle zasychały. Ostał mi się jeden. Tak samo było z wysianym w poletku obok Turbinicarpus subterraneus v. zaragosae SB 1437 (to samo źródło, 20 nasion, 12 siewek - ostały się 2).
Jeśli możesz, to napisz mi (np. na PW lub mailem) jakich to afrykańczyków chcesz się pozbyć, może bym co przygarnął?
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1813
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

Ja miałam nasiona od MarkaL i wszystko wzeszło jak piana, poza M.spherica. No niestety, kiedy były wielkości kawioru, a siane w czysty minerał, moja psica wdepnęła z impetem w pudełko z siewkami i one się przemieszały ze żwirkiem. Wyciągnęłam co mogłam, ale wiele było uszkodzonych mechanicznie, miały otarcia i potem wylatywały masowo. Ja się dołożyłam ze swoim niedoświadczeniem i zostało co zostało. Mam w lodówce jeszcze nasiona mammillarii z w/w źródła. Jakby ktoś chciał, bo teraz jak będę siała to gymno paragwajsko-urugwajskkie, zgłoszenia na PW. Ale uprzedzam, że leżą od wiosny w mojej lodówce i nie wiem kiedy Marek zbierał, i jaka będzie kiełkowalność. Są tam: M.blossfeldiana, karwinskiana, hahniana, euthele, fraileana i mix czegoś co się rozsypało :D
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

aga_zgaga pisze:... teraz jak będę siała to gymno paragwajsko-urugwajskkie ...
To jest wspaniała wiadomość :D
Od przyszłego roku skupiam się z wysiewami już tylko na gymnolach. Nie zastanawiałem się jeszcze jakie dokładnie gatunki będę wysiewał ale na pewno z tych dwóch państw również się znajdą ;:108 Będzie więc można porównywać jak rosną ;:215
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

aga_zgaga pisze: Kwitnie E.obesa, pokazuję póki mam, bo do afrykańczyków nie mam ręki i się wyzbywam. Nie rośnie to u mnie, przypala się (sic!). Co się będę kopać ze słoniem :D

Obrazek
- to są bardzo ładne i ciekawe rośliny, niestety tak jak piszesz, nie u wszystkich "chcą poprawnie" rosnąć. Z tych samych względów i ja zrezygnowałem z tych roślin, wyszukałem takie, które akceptują warunki jakie mam i moją może nie zawsze doskonałą opiekę.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1813
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

Mieczysławie zgadzam się z Tobą, dlatego raczej omijam górale i inne ortodoksyjne sucholuby :)
Skupiam się na notokaktusach i rosnących z nimi wigginsia, gymnocalycium, brassilicactus czyli geograficznie Paragwaj, Urugwaj, Brazylia (Rio Grande do Sul). Taki mam klimat :D Słonecznie/półcieniście, przewietrznie i wilgotno. Notki często rosną w chaszczach, na wzniesieniach gdzie woda spływa i podłoże szybko wysycha, mimo dość dużych opadów w sezonie. Moje mają więc mocno przepuszczalne podłoże, a podlewał je u mnie przeważnie deszcz.
W ramach poszerzania tej grupy zawitały do mnie takie dwa kłujaki:

Notocactus pseudoherterii i Gymnocalycium denudatum
Obrazek

Piotr już się nie mogę doczekać, jestem bardzo ciekawa jak kiełkują i rosną gymnolki. Ale obiecałam sobie, że będę siała najwcześniej w połowie kwietnia.

A, i miałam wygaszać Meksyk....
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

Ciekawy ten noto ;:333 . Dawniej miałem słabość do tego rodzaju, ale mi jakoś przeszło :roll:, zostały mi ze 4.
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

aga_zgaga pisze:... obiecałam sobie, że będę siała najwcześniej w połowie kwietnia ...
OK ;:333 To ja zrobię falstart :wink: Ale niewielki bo będę wysiewał na początku lutego :D
Nowości super, szczególnie gymnol ;:333
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

Ja tylko trochę później, tj. na przełomie lutego i marca. Piotrek, Ty wysiewasz pod lampami, czy ja źle pamiętam?
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1813
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

Piotr bo czy w tej Twojej Irlandii pochmurnej, to nie trzeba tak czy siak doświetlać ? Wtedy termin mniej ważny.
Ja siałam koniec marca i było za zimno, notki nie kielkowały, inne nie rosły, namartwiłam się co nie miara. A pamiętam co napisał ktoś tu na forum, że miesiąc później są lepsze warunki, a różnica we wzroście niewielka.
Ale jest jeszcze opcja, że zaeksperymentuję z żarowką Grow i wysieję wczesniej :D
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Korpusy i ciernie - aga_zgaga

Post »

Aga, jeśli mogę, to trochę się u Ciebie rozpiszę o wysiewach ;:224, z góry przepraszam :wink:. Na początku jednak wyjaśnię, że na poważniej wysiewam od 3 lat. Dwa lata temu wysiałem mało, ok. 20 porcji, rok później niewiele więcej, a w tym roku 100 z haczykiem.
Mnie do wczesnych wysiewów przekonał kolega - ale zaznaczał, że pewne rodzaje i gatunki (głównie meksykańce) lepiej siać w maju, nawet początkiem czerwca; a on bardzo dużo przeróżnych rodzajów wysiewa z bardzo dobrym rezultatem. Wysiewam niekiedy w ostatnim tygodniu lutego (jak ciepły i prognozy sprzyjające; w tym okresie dzień jest już stosunkowo długi, a w blokach ogrzewanie centrale najczęściej jest jeszcze na chodzie), a zazwyczaj w pierwszym tygodniu marca, ale jak mi jakieś nasiona później dojdą, to i w połowie czerwca. Wysiewy i siewki są na parapetach wewnętrznych, bez lamp. Dwa lata temu, także rok temu przez cały sezon uprawiane były na parapecie wewnętrznym, w tym roku (dzięki uwagom Piotrka (kospe)) w bardziej zacienionym miejscu na regale balkonowym; teraz już zawsze jak się temperatury nocne ustabilizują (w tym roku dość późno u mnie, gdzieś w połowie czerwca) będę wynosił na zewnątrz.
Teraz ciekawostka - w tych dwóch pierwszych poważniejszych wysiewach największą część stanowiły Copiapoa, które mi całkiem ładnie wschodziły, 60-80%. Tamte przedwiośnia były raczej typowe dla Polski: pochmurne, na ogół chłodne, czasem mroźne, ale okresami też trochę słońca i skoki temperatury. W tym roku, dokładnie 3 marca, wysiałem jakieś 25 porcji Copiapoa: z trzech źródeł (jedno to stanowiska naturalne), mniej więcej po równo z każdego. Wzeszły mi nędznie, z niektórych źródeł lepiej, z innych gorzej, ogólnie jednak, w porównaniu z łatwymi wschodami lat poprzednich - kiepsko. Miałem nawet taki przypadek, że z blisko 50 nasion uzyskałem 4 siewki (ale to były te przywiezione z Chile, nie pierwszej świeżości, zebrane wiosną 2017, a wysiane w 2018. Z drugiej strony jeden gatunek Neoporterii z tego samego źródła, wysiany 7 kwietnia dał mi jakieś 30 siewek na 40 parę nasion). Wysiewałem w zasadzie tak samo jak rok i dwa lata wcześniej. Główną różnicą było to, że marzec i kwiecień tego roku były u mnie wyjątkowo ciepłe (końcem kwietnia dwukrotnie temperatura w Krośnie osiągnęła 28-29 stopni C.), również noce wyjątkowo łagodne. Wydaj mi się, że to podstawowa przyczyna gorszych wschodów tego rodzaju - za ciepło było. Podobnie Gymnocalycia (siane 9 marca), choć tu wyniki bardziej zadowalające. Z poletek Copiapoa wyzbierałem ile się dało nasion i wysiałem ponownie 3 kwietnia - z ok. 185 nasion uzyskałem 4-5 roślin. A pogoda była coraz lepsza.
Za to bardzo jestem zadowolony (z paroma wyjątkami) z wysiewu meksykańczyków: Ortegocactus, Escobaria, Coryphantha i Turbinicarpusy - wysiane 9 marca. 7 i 9 kwietnia wysiałem natomiast 16 porcji słońcolubnych Echinomastusów, również z trzech różnych źródeł. Bardzo ładnie powschodziły, powyżej przewidzianej średniej :wink:. Dobrze poradziły sobie również Frailee (wysiane 4 III) i Bloosfeldia (11 III).

I druga sprawa - do wysiewów niemal nie daję chemii, czyli Previcuru ani zapraw (tych nigdy nie używam). Od dwóch lat Previcur daję tylko do pierwszego podlania (do nasion) i do trzeciego (do siewek - tu połowę dawki), ani razu nie miałem kłopotu z grzybami. Ich sprawę rozwiązuje u mnie dodatek do podłoża węgla drzewnego i keramzytu (siarka), w razie potrzeby można stosować nocne wietrzenie siewek (pomysł od p. Hinza). Podłoża nie prażę, nie smażę, nie gotuję, nie wysiewam do słoików. Ziemię daję żyzną: 30-40 procent czarnego + kwarc (jeśli siewki mają spędzić w kuwecie jeden sezon) lub (jeśli w kuwecie na 2-3 lata) takie jak dla dorosłych (minerały inne niż kwarc), tylko z większym dodatkiem żyznego i w mniejszej frakcji. Ale z brakiem grzyba to może tylko przypadek, bo to dopiero dwuletnie doświadczenie, zobaczymy, co przyszłe lata przyniosą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”