Wszyscy straszą końcem sezonu. Ja tam myślę, że coś się kończy, coś zaczyna.
Idzie sezon na jesienne ciernie na przykład.
Te cierniuchy, które kwitły kwitną dalej i sezonu nie kończą. Nudy na pudy i 7dmy oraz 8smy kwiatek na parodii rośnie.
Dlatego nie będzie zdjęć kwiatów, tylko rozmaitości
Mała frailejka, która miała pąki z nasionkami, buduje następny. Nasionom pozwoliłam się wysiać i skiełkowały. Nie wiem jak przetrwają zimę przy mamusi.
Na zdjęciu widać jedną z siewek.
Z cyklu "ciernie" jeden poczochraniec, który mocno odrostkuje. Echinopsis LAU400
Z działu "korpusy" ładne falbanki żeber u Echinofossulocactus sp. (pewnie jakiś multicostatus był w rodzinie)
Indywidualny portrecik siewki, którą podejrzewam o bycie Mammillaria insularis. Kiepsko wyglądała, aż pewnego dnia ruszyła z kopyta
A tu żłobek i przedszkole (i przedszkolanka - Notocactus pseudoherteri
)
Nie wszystko ja siałam. Bardzo dużo kaktusów mi przybyło w tym sezonie. Nie wiem jak ja to upchnę na zimowisku
Bardzo rozbudowałam grupę "białe i puchate". Na wiosnę nie miałam żadnej lobiwii i tylko jednego echinocereusa, teraz mam ich po pieć sztuk i one ROSNĄ!
Dlatego dobrze, że się skończy sezon na wystawianie na sprzedaż fajnych kaktusów