Korpusy i ciernie - aga_zgaga

[aga_zgaga]

Wkroczyłam do akcji. Kaktusiarzy o słabych nerwach proszę o zamknięcie oczu

Pilcayensis poszła w plasterki. Na ostatnim zdjęciu z prawej to co zostało. No chyba nie będę ukorzeniała tego plasterka.



To moja druga marketówka, która nagle zachorowała. W zimę straciłam M.carmenae, przez jej futerko nic nie było widać, więc w spokoju wyschła na wiór, zostało tylko puste opakowanie z aureoli i cierni.
Może były chore wcześniej, a może czyszcząc korzonki przed przesadzeniem do mojego substratu coś uszkodziłam?

Żeby nie było tylko o smutnych sprawach, to trochę aktualności kaktusowych - niektóre pączki i ciernie:

[PiotrAPD]

O mammillarce trzeba jak najszybciej zapomnieć.
Za to kolejnymi zdjęciami to już trzeba się cieszyć Kaktusy z pąkami. Piękne nowe ciernie. Oj dzieje się bardzo pozytywnie

[aga_zgaga]

Oj dzieje się..... tylko jak to u kaktusów - powoli
M.matudae (tak myślę, że to ta) przyprawiła mnie dziś o radosną palpitację serca, bo spod koronki jej cierni prześwitują pąki cały wianek
Nie umiem tego sfotografować, bo widać pod światło. Ale ona sama w sobie jest piękna:



Łyżka dziegciu - trąciłam doniczkę i się wyturlała z niej moja jedyna rebucja, jakaś hybryda marketowa. Straciła w zimie korzenie i nie chce się ukorzenić do dziś,uparciucha. Za to ma sporo pączków. Nie wiem jak ją traktować. Do tej pory była z resztą kaktusów na tarasie. Zabrałam ją teraz do domu. Zwilżyłam żwirek, położyłam i leży. Coś jeszcze mogę zrobić?

[onectica]

Ja bym od niej oddzieliła jeden kawałek tak na wszelki wypadek 8)

[hen_s]

... mammillaria naprawdę ładniutka w kształcie i ociernieniu.
Niby nie jest to rarytas ale mi się podoba.

[aga_zgaga]

Ja bym od niej oddzieliła jeden kawałek tak na wszelki wypadek 8)

Nie bój nic, już coś samo odpadło

Henryku, na ten moment to rarytasów u mnie niewiele. Miałam wysiane (te co pies w nie wdepnął). I będę siała dalej.

[PiotrAPD]

Mammillarka wspaniała Jak się dobrze przyjrzeć to widać pączki kwiatowe

[Klucha 64]

Faktycznie mamillarka wzorcowa co do rebucji to niech ma ciepło ale nie na słońcu najlepiej w cieniu pryskać ciepłą wodą powinna się ukorzenić. Ja robiłem podobnie do piasku na ciepły balkon do cienia co parę dni pryskałem ciepłą wodą i przeważnie się udawało.

[Yaku]

Pilcayensis poszła w plasterki. Na ostatnim zdjęciu z prawej to co zostało. No chyba nie będę ukorzeniała tego plasterka.

Aga, próbowałaś ukorzenić lub zaszczepić to co zostało? Nawet takie plasterki potrafią korzonki puścić. Można też próbować choć parę brodawek zaszczepić na badylu. Nawet jak to jest marketowiec, to warto na nim poćwiczyć, by mieć pewną rękę gdy przyjdzie ratować jakiegoś ulubieńca.

[aga_zgaga]

W środku Polski piękna nadmorska pogoda
W końcu też mogę napisać: sezon otwarty
Pąk pękł i nad notokaktusem wzeszło kwiatowe słoneczko


Kwiatek urody klasycznie notokaktusowej. Wczoraj miał próbne niepełne otwarcie. Dziś już po całości. Otwiera się o 13.00.
Pierwsze kwiotki za płotki

Niektóre siewki mają już fajne czuprynki: Mammillaria baumii

[barbra13]

No to gratuluję, otwarcie sezonu jest zawsze ekscytujące, słoneczko piękne, a czuprynki na sieweczkach urocze.

[ejacek]

Notki mają potencjał, lubię ten rodzaj choć sam go nie zbieram.

[PiotrAPD]

Aga gratuluję pierwszego kwiatka w tym sezonie
Mam też dla Ciebie dobrą wiadomość. Kwiat dużo mówi nam o danej roślinie. I to na pewno nie jest Notocactus eremiticus. Jak już wspomniałem kwiat bardzo charakterystyczny. Takie posiadają m. in. N. mammulosus więc troszkę poszperałem i znalazłem
To jest Notocactus curvispinus

Gratuluję maluszków Bardzo lubię ten gatunek mammillarii