Waldemar-moja kolekcja.
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 26 lut 2018, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oświęcim
Re: Waldemar-moja kolekcja.
Kurka wodna ciężki tydzień a szef obiecał że jak się wyrobimy z robotą to mamy majowy długi wekend 9 dni
Do tego zostawałem po godzinach i robiłem inspekt czy jak zwał szklarenkę i właśnie wczoraj zawiozłem to cudo na działkę
Całość nierdzewka o wymiarach 250 cm x 100cm wysokości bez nóżek 45-25cm do tego klapa 2-częściowa ściągana
Zaraz jadę po blat z płyty osb i całość ląduje na dachu boki i tył będzie otwarty przód płyta osb żeby się nie nagrzewały doniczki co do przykrycia to jeszcze nie wiem czy szyba 3mm czy poliwęglan czy folia Zrobię zdjęcia to się pochwale.
Ominęło mnie kwitnienie astrofytów
Do tego zostawałem po godzinach i robiłem inspekt czy jak zwał szklarenkę i właśnie wczoraj zawiozłem to cudo na działkę
Całość nierdzewka o wymiarach 250 cm x 100cm wysokości bez nóżek 45-25cm do tego klapa 2-częściowa ściągana
Zaraz jadę po blat z płyty osb i całość ląduje na dachu boki i tył będzie otwarty przód płyta osb żeby się nie nagrzewały doniczki co do przykrycia to jeszcze nie wiem czy szyba 3mm czy poliwęglan czy folia Zrobię zdjęcia to się pochwale.
Ominęło mnie kwitnienie astrofytów
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Waldemar-moja kolekcja.
Kwitnienia były, są i będą natomiast taka praca to na lata...
Czekam na rezultaty Twoich starań - jak najszybciej je nam tutaj pokaż!
Czekam na rezultaty Twoich starań - jak najszybciej je nam tutaj pokaż!
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Waldemar-moja kolekcja.
Niczego nie zasłoniłeś przecież! A nawet wręcz przeciwnie - wyeksponowałeś, co trzebaKlucha 64 pisze: niestety żonka się burzy że jej kłąb zasłoniłem
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Waldemar-moja kolekcja.
Nowe parzeniszcze wygląda bardzo solidnie i profesjonalnie.
Teraz tylko go obudować, wstawić rośliny i... czekać na kwiaty.
Nie ma punktów odniesienia co do wielkości - myślałem jednak, że konstrukcja będzie większa i przez to bardziej pojemna.
Teraz tylko go obudować, wstawić rośliny i... czekać na kwiaty.
Nie ma punktów odniesienia co do wielkości - myślałem jednak, że konstrukcja będzie większa i przez to bardziej pojemna.
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Waldemar-moja kolekcja.
Inspekt widać, że bardzo solidny Pięknie się prezentuje
No i ta miejscówka dla niego Wymarzona
Pochwalę oczywiście ten cytrynowy kwiat przedzierający się przez wspaniałe ciernie
No i ta miejscówka dla niego Wymarzona
Pochwalę oczywiście ten cytrynowy kwiat przedzierający się przez wspaniałe ciernie
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Waldemar-moja kolekcja.
Ferak kwitnący super a co do lokalizacji inspektu , to czy nie poniszczy on papy pomimo podkładek
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Waldemar-moja kolekcja.
Jest kwiat na feraku. Jaki to piękny widok, tu pączek, tam kwiatek (i to bardzo urodziwy), a po środku szał cierni. Miodzio.
Parzeniszcze i miejscówka super - teraz pewnie będziesz mieszkał na dachu.
Ale powaliła mnie ta miejscówka dla bombyciny
Parzeniszcze i miejscówka super - teraz pewnie będziesz mieszkał na dachu.
Ale powaliła mnie ta miejscówka dla bombyciny
Re: Waldemar-moja kolekcja.
Bombycina pod sosną? Chyba szyszki nie oszukują ?. Świat zrobił się mały, wszystko się wymieszało, ludzie, rośliny, to już kaktusy na szyszkach nie dziwią .
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Waldemar-moja kolekcja.
Bombycina wymiata
A i "dzieło" pierwsza klasa Ale to jakoś zakotwiczone jest? Chyba, że tam nie wieje.
A i "dzieło" pierwsza klasa Ale to jakoś zakotwiczone jest? Chyba, że tam nie wieje.
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Waldemar-moja kolekcja.
U Ciebie już kaktusy kwitną,ba nawet ferak ma już kwiaty
a ja na razie walczę z grzybem i przędziorkami.
Na razie wszystko jeszcze żyje.Efekty tej walki zobaczę dopiero po jakimś czasie.
a ja na razie walczę z grzybem i przędziorkami.
Na razie wszystko jeszcze żyje.Efekty tej walki zobaczę dopiero po jakimś czasie.
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1540
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Waldemar-moja kolekcja.
Inspekt na dachu to świetny pomysł słońca kaktusom nie zabraknie na pewno dziadek fercio spisał się na medal, ten kwiat to prawdziwa gratka
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 26 lut 2018, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oświęcim
Re: Waldemar-moja kolekcja.
Wiec tak co do wielkości 250x100 doniczek 10x10 zmieści się 250 część kaktusów mam w doniczkach okragłych dla tego docelowo bedzie ok.200 sztuk w tej chwili jest 100 największych i zostało sporo miejsca
Wymieniając papę na dachu 2 lata temu kazałem firmie położyć najgrubszą dostepną na rynku pod inspektem są podkładki z gumopiany, co do wiatru cała konstrukcja nie jest lekka po ostatniej burzy dość mocnej folie fruwały po działkach moje cacko stało w stanie nie naruszonym natomiast miski na deszczówkę troche pojezdziły po dachu
Całość przykryłem falistą pcf o grubości 0.8 mm podobno przepuszcza 95% światła ale nakrywam tylko przed deszczem.
Zrobie dzisiaj kilka zdjęć to wieczorkiem wrzucę trochę mnie wpienia to włażenie na dach zobaczę na następny rok może całość wyląduje na poziomie zero
Zaraz pakuje dziadka fercia i jedziemy rowerem na działkę zobaczy co słychać do Waszych wątków odniosę się wieczorkiem
Wymieniając papę na dachu 2 lata temu kazałem firmie położyć najgrubszą dostepną na rynku pod inspektem są podkładki z gumopiany, co do wiatru cała konstrukcja nie jest lekka po ostatniej burzy dość mocnej folie fruwały po działkach moje cacko stało w stanie nie naruszonym natomiast miski na deszczówkę troche pojezdziły po dachu
Całość przykryłem falistą pcf o grubości 0.8 mm podobno przepuszcza 95% światła ale nakrywam tylko przed deszczem.
Zrobie dzisiaj kilka zdjęć to wieczorkiem wrzucę trochę mnie wpienia to włażenie na dach zobaczę na następny rok może całość wyląduje na poziomie zero
Zaraz pakuje dziadka fercia i jedziemy rowerem na działkę zobaczy co słychać do Waszych wątków odniosę się wieczorkiem