Kaktusy mrozoodporne Józka

[Senior]

Kilka fotek z zakończonego sezonu

[x-Z-a klon]

Jakież wesołe te słoneczka. Czy masz jakieś owoce?

[maryjan13]

Pięknie kwitły Ci kaktusy Józku na tym Twoim skalniaku.
U Ciebie już sezon zakończony a u mnie jeszcze sezon ciągle trwa.

[wisnia897]

Bardzo ładnie prezentował się Twój skalniak w tym roku. Podoba mi się

[Senior]

Ewa owocników miałem połowę wiaderka. Trzy zostawiłem aby dojrzały, a nasionka rozsypałem na skalniaku. Specjalnie nie zależy mi na rozmnażaniu ich od nasion. Jeżeli chcesz to wiosną wyślę ci człony i odrosty na kulistych.
Marian podziwiam twoje kaktusy, ja niestety mam tylko mrozoodporne. Na razie koncentruję się na uprawie egzotyków w gruncie.
Wie ktoś po ilu latach od wykiełkowania z nasiona zakwitnie mi kaktus Cylindropuntia Imbricata? Na razie ma trzy lata. Gdy rósł w doniczce w domu to miał duże przyrosty. Niestety zimowany w gruncie ma je o 2/3 mniejsze.
Zastanawiam się nad wykopaniem go z gruntu i przeniesieniem do domu. Dłuższy okres wegetacji pozwoli mu szybciej rosnąć. Następnie znowu zostałby przeniesiony na stałe do gruntu.
Tak wyglądał na początku czerwca

[x-Z-a klon]

owocników miałem połowę wiaderka.

Pytałam tylko z ciekawości, bo chciałam wiedzieć, czy łatwo zawiązują owocniki.

Jeżeli chcesz to wiosną wyślę ci człony i odrosty na kulistych.

Szkoda je obrywać. Przecież takie rozrośnięte będą ślicznie wyglądały. Mało gdzie się talkie cuda widzi.

[Andrzey]

Witajcie,

owoce opuncji należy obowiązkowo usunąć przed nastaniem zimy , gdyż zimą zazwyczaj przemarzają. Od przemarzniętych owoców zazwyczaj zagniwają człony opuncji. Już to przerabiałem

[Senior]

Zefirka namówiła mnie, abym trzy zostawił do czasu jak dojrzeją, później je usunąłem. Obecnie nie mam żadnych owocników, a kaktusy są nakryte folią.

[Andrzey]

a kaktusy są nakryte folią.

Mam nadzieję, że swoim kaktusom zapewniłeś odpowiedni przewiew

[Senior]

Nie pierwszy raz je zimuję

[Andrzey]

No to dobrze

[Senior]

Postanowiłem, że dwa człony kaktusa mrozoodpornego Cylindropuntia Imbricata ukorzenię w domu. Tym samym wydłużę ich okres wegetacji. Będą rosły w domu aż zakwitną.

[Andrzey]

A nie wyciągnie się zbytnio zimą?