Parapety DAK
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Parapety DAK
Jak na kaktusy po zimie to nieźle napompowane , moje pomarszczone i zapadnięte.
Mnóstwa kwitnień w nowym sezonie!
Pozdrawiam!
Mnóstwa kwitnień w nowym sezonie!
Pozdrawiam!
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Parapety DAK
- to jest "szklarenka na zewnętrznym parapecie ? Ja mam obudowany - oszklony balkon, ale w dni bardzo słoneczne, muszę w tym roku wymyślić jakiś sposób na cieniowanie moich Adenium, temperatura niebezpiecznie wzrasta, mimo pootwieranych czterech okien. Obawiam się, że rośliny - kaudexy mogą ulec poparzeniu. Czy cieniowanie włókniną da pozytywny efekt ? Użyta przez ciebie "pleksa" - co to jest ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Mieczysławie, to tylko płyta z poliwęglanu - osłania z przodu i od góry, a z boku są prześwity. Nigdy mi nic nie poparzyło. Od kiedy mam je (czwarty sezon) to nie używam żadnych zabezpieczeń przed poparzeniem i nigdy nic mi się nie przypaliło (co przedtem zdarzało się pomimo przykrywania). Zdejmuję te płyty w drugiej połowie maja i zakładam we wrześniu w zależności od aury, jeśli nie pada to do końca września są bez osłon. Latem są więc na południowej patelni bez osłon i jakoś jeszcze mi się nie zagotowały, choć z sulkami pod tym względem mam trochę problemów - nie pasują im te warunki.
Niektóre gymnole mają naturalne tendencje do brązowienia lub pomarańczowienia zanim przyzwyczają się do większej dawki słońca, ale to ich naturalna ochrona i potem w czerwcu zielenieją (G. euryplerum, mihanovichii, pseudomalanocarpus - już ciemnieją).
Niektóre gymnole mają naturalne tendencje do brązowienia lub pomarańczowienia zanim przyzwyczają się do większej dawki słońca, ale to ich naturalna ochrona i potem w czerwcu zielenieją (G. euryplerum, mihanovichii, pseudomalanocarpus - już ciemnieją).
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Chciałam się z wami podzielić nowym dla mnie doświadczeniem z odmładzaniem kolumnowca i ukorzenianiem odrostu Cleistocactus brookei. Starałam się zrobić wszystko tak jak podglądałam tu u bardziej doświadczonych. Miał potem stać pionowo, to zobaczcie jak stoją.
Jak pojawią się korzonki, to będę was na bieżąco informować.
Jak pojawią się korzonki, to będę was na bieżąco informować.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20129
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Parapety DAK
Pomysłowość hodowców i miłośników roślin nie ma granic... Na pewno się uda!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Parapety DAK
Co prawda to prawda, kreatywność na poziomie ekspert ! swoją drogą - czemu ciełaś ?
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Cięłam z dwóch różnych powodów:
Ten niższy to odrost Cleistocactus brookei. Matka zaatakowana jest jakimś grzybem. Ma 120cm wzrostu i w zeszłym sezonie prawie na czubku powstało coś co wyglądało jak podpalenie, ale kaktus ładnie sobie radził i rósł dalej. Teraz po zimie zobaczyłam, że ma niżej wiele podobnych mniejszych plamek. Spryskałam wczoraj miedzianem (bo tylko to miałam pod ręką), ale postanowiłam na wszelki wypadek uratować odrost, gdyby jednak nie udało mi się uratować matecznego kaktusa. Okazało się po odcięciu, że nie podobał mi się ten "dzieciak" u nasady i wolałam podejrzane 2cm ściąć do zdrowego.
To zaatakowane miejsce na matecznym kaktusie i "dzidziuś, gdy jeszcze był jesienią przy matce.
Drugi kolumnowiec ciachnięty w połowie, bo to odziedziczony paskud, który był pewnie zalewany i miał do połowy wysokości fatalnie wyglądający korek - kostropaty, pękający - miałam wrażenie, że to genialne miejsce na hodowlę różnych chorób grzybowych.
Ten niższy to odrost Cleistocactus brookei. Matka zaatakowana jest jakimś grzybem. Ma 120cm wzrostu i w zeszłym sezonie prawie na czubku powstało coś co wyglądało jak podpalenie, ale kaktus ładnie sobie radził i rósł dalej. Teraz po zimie zobaczyłam, że ma niżej wiele podobnych mniejszych plamek. Spryskałam wczoraj miedzianem (bo tylko to miałam pod ręką), ale postanowiłam na wszelki wypadek uratować odrost, gdyby jednak nie udało mi się uratować matecznego kaktusa. Okazało się po odcięciu, że nie podobał mi się ten "dzieciak" u nasady i wolałam podejrzane 2cm ściąć do zdrowego.
To zaatakowane miejsce na matecznym kaktusie i "dzidziuś, gdy jeszcze był jesienią przy matce.
Drugi kolumnowiec ciachnięty w połowie, bo to odziedziczony paskud, który był pewnie zalewany i miał do połowy wysokości fatalnie wyglądający korek - kostropaty, pękający - miałam wrażenie, że to genialne miejsce na hodowlę różnych chorób grzybowych.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20129
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Parapety DAK
Właśnie to są widoki z tych najlepsiejszych!
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Parapety DAK
- tak, ale ja już czekam na możliwość obejrzenia tych samych pąków, ale w formie rozkwitniętego kwiatu. Widok paków bardzo ciekawy, jednak kolorowe kwiaty, różne w budowie oddają piękno, które wyrosło z tak małych "zapowiedzi" .DAK pisze:To najpiękniejszy czas, gdy można codziennie odkrywać nowe pąki:
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V