Witaj! Bardzo ładne storczyki aż miło się je ogląda

Iwona dokładnie, z miłością! Chociaż TŻ zawsze trochę dziwnie się na mnie patrzy jak mówię do swoich storczyków
Halinkab witaj! Bardzo się cieszę, że Ci się u mnie podobało! Przed nami kolejne kwitnięcie, więc niedługo znowu zapraszam w moje skromne progi

Żółty wygląda uroczo

Piękny żółtek!! Uwielbiam żółty kolor kwiatów u storczyków Świetny wątek będę tu zaglądać

Dziękuję za odwiedziny madelain i natka_211, miło Was gościć! Ja też mam dziwną słabość go żółtków, już nie raz powtarzam to dziewczyną w ich wątkach, teraz widzę, że nie jestem sama

Dużo się u mnie nie dzieje, ale pokażę Wam zapowiedź dwóch kwitnięć; jedno u mojego, pokazywanego już wcześniej, fioletowego reanimka, który zrzucił wszystkie kwiaty, ale przedłużył swoje pędy, wypuścił ich aż trzy! Zobaczymy co z tego będzie. I pytanie do Was: myślicie żeby obciąć pęd zaraz nad przedłużeniem, czy zostawić wszystko w spokoju jak jest?



A następny jest kolejny reanimek, który całkowicie się wykurował, tak długo mi nie kwitł, że nie pamiętam jaki ma kolor, czyli zapowiada się niespodzianka.

To tylko moje subiektywne zdanie, ale więcej pożytku możesz mieć, gdy zostawisz pędy w spokoju.
Mi właśnie (co prawda na wciąż kwitnącym Phalaenopsisie) na samych końcach pędów pojawiają się nowe pąki. A tak możesz się jednym cięciem pozbyć takiej możliwości.
Roślina ponoć sama zadecyduje, gdy pęd nie będzie jej już potrzebny ;) i zacznie go suszyć.

Dzięki Sandersk! Tak też właśnie myślałam Może i mi się pojawią tak pąki!

Gratuluję odratowania storczyków. Widzę, że też uzywasz osłonek jako doniczek? Kiedyś przesadziłam parę moich do takich osłonek i wypalałam im dziury nagrzanym drutem.

Czy podłoże składa się z samej kory, czy jeszcze coś dodajesz?

Dziękuję Nymph! Tak, osłonki jakoś mi się sprawdzają, z dwojga złego jak nie powinno się mieć doniczek, a te zwykłe plastikowe nie mogą utrzymać dużego storczyka, więc poszłam na taki kompromis A podłoże to sama kora, kiedyś mieszałam z keramztem czy coś, ale sama kora najbardziej moim odpowiada.

Cześć! Dawno nic u mnie się nie działo, ale dzielnie i cierpliwie czekam na moje, zamierzające kwitnąć, storczyki

Ale dziś będąc w IKEA natknęłam się na tę cudowność, za całe 13, 99 :O Przygarnęłam!
Ostatnio tu na forum zachwycałam się u kogoś tym okazem i nareszcie jest u mnie.





A tu starzy bywalcy, dwa żółtki, które dzielnie walczą:

Zastanawiałam się co się u Ciebie dzieje. Świetna zdobycz. Nigdy nie kupowałam kwiatów w Ikei. Jak wygląda podłoże - czy jest to sama kora czy są tez inne dodatki?

Polecam IKEA, duży wybór, w dobrym stanie, można też polować na przeceny, ale przeceniają dopiero prawie martwe storczyki, więc troszkę za późno, a co do podłoża, to niestety nie jest to sama kora (coraz trudniej mi znaleźć nawet w sklepach taką), na pewno ma jeszcze włókno kokosowe w sobie i nie pamiętam co jeszcze.

Samą korę można kupić w orchidsklepiku, ale moim zdaniem do niektórych storczyków pasuje mieszanka kory i innych dodatków. Wszystko zalezy od warunków uprawy. U niektórych kora przesycha szybciej, u innych wolniej. Ja na przykład mam dendrobia w torfie bez kory i dzięki temu mam spokój, bo dopiero co dwa tygodnie je podlewam. Często ostatnio widzę falki w korze i chipsach - skoro tak przychodzą z hodowli to może jest to dla nich dobre. Jedną cambrię posadziłam właśnie w takiej mieszance, ponieważ w samej korze za szybko przesychała.

Gratuluję nowych nabytków, rzecz jasna- wszystkie ładne.
Bardzo podoba mi się pierwszy, jaki właściwie ma kolor? Na zdjęciach kwiaty sprawiają wrażenie momentami szarych, takich z ciepłym akcentem. Bez wątpienia orginalny.