Uratowane storczyki (Art) :)
Joasiu jakie masz piękności
I rękę do nich.. I podejmujesz się takich trudnych zabiegów.. Jestem pod wrażeniem. Dosłownie, wrażenie mnie przygniotło
Ja i Feluś mamy układ: ja go podziwiam, fotografuję, podlewam i staram się nie przeszkadzać, a on łaskawie toleruje moje towarzystwo ;)
I rękę do nich.. I podejmujesz się takich trudnych zabiegów.. Jestem pod wrażeniem. Dosłownie, wrażenie mnie przygniotło
Ja i Feluś mamy układ: ja go podziwiam, fotografuję, podlewam i staram się nie przeszkadzać, a on łaskawie toleruje moje towarzystwo ;)
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon
Zapraszam na mój balkon
Ewuniu, pytasz o "różowa panterkę" - otóż ostatnio skończył kwitnienie we wrześniu i obecnie na obciętym
pędzie wypuścił odnogę, którą widać na zdjęciu. Wielkość kwiatów i długość kwitnienia - jak u
wszystkich popularnych falenopsisów. Mnie oczywiście cieszy każde "moje" kwitnienie u własnych podopiecznych .
Zdjęcia zafałszowały wielkość kwiatów - ten różowy ma rozpiętość płatków na 10 cm., a liście też są nietypowe
- dość długie i szerokie na ok. 11 cm.
Storczykowa, dewuka, dzięki za odwiedziny !
Renato, miło mi przywitać kolejną Gliwiczankę ! Załóż wątek i pochwal się swoimi storczykami - skoro
odpoczywają, to pewnie masz już jakieś własne doświadczenia. Podziel się z nami
miaaa, fajnie, że tu zajrzałaś. Niech te trzy słoneczka zachęcą wiosnę by prawdziwie sie pojawiła
A do zgłębienia mojego wątku zachęcam - są tam wzloty i upadki - na szczęście z przewagą tych pierwszych,
choć nieraz z trudem wypracowanych...
Pozdrawiam, Joanna
pędzie wypuścił odnogę, którą widać na zdjęciu. Wielkość kwiatów i długość kwitnienia - jak u
wszystkich popularnych falenopsisów. Mnie oczywiście cieszy każde "moje" kwitnienie u własnych podopiecznych .
Zdjęcia zafałszowały wielkość kwiatów - ten różowy ma rozpiętość płatków na 10 cm., a liście też są nietypowe
- dość długie i szerokie na ok. 11 cm.
Storczykowa, dewuka, dzięki za odwiedziny !
Renato, miło mi przywitać kolejną Gliwiczankę ! Załóż wątek i pochwal się swoimi storczykami - skoro
odpoczywają, to pewnie masz już jakieś własne doświadczenia. Podziel się z nami
miaaa, fajnie, że tu zajrzałaś. Niech te trzy słoneczka zachęcą wiosnę by prawdziwie sie pojawiła
A do zgłębienia mojego wątku zachęcam - są tam wzloty i upadki - na szczęście z przewagą tych pierwszych,
choć nieraz z trudem wypracowanych...
Pozdrawiam, Joanna
Nie wątpię I żeby spokojnie spać po nocach nie zapytam jeszcze, kiedy powinno to nastąpić.. A może powinnam..? (biję się z myślami)Art pisze: Już pierwsza wymiana podłoża jest przeżyciem !
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon
Zapraszam na mój balkon
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Witaj Art. Prześliczna ta różowa panterka. Coś z moich ukochanych Ona jest z tych dużych kwiatów?
Przy okazji Twój wątek znowu mi rozwiał wątpliwości Mam jednego potencjalnego klienta do cięcia brzydkich korzeni...ale jest żywotny - w pełni kwitnienia, puszcza boczne łodygi..
Mam odpowiedź: pozwolę sobie przykleić jeszcze raz tekst Jovanki.
Przy okazji Twój wątek znowu mi rozwiał wątpliwości Mam jednego potencjalnego klienta do cięcia brzydkich korzeni...ale jest żywotny - w pełni kwitnienia, puszcza boczne łodygi..
Mam odpowiedź: pozwolę sobie przykleić jeszcze raz tekst Jovanki.
Surita po części to też odpowiedź na Twoje pytanieJoanno- jest taka stara zasada ,której się trzymam ,polecam rónież !!!! na przuyszłość
jeżeli storczyk/każdy kwiat!!/ daje sobie radę i coś wypuszcza, kwitnie,tworzy pączki to nie należy zbyt mocno ingerować w podłoże, nawet wtedy gdy widać coś niepokojącego.
Trzeba odczekać ,bo skoro jest dobrze,to można zaszkodzić.
Zawsze w podłożu są wszystkie korzenie: dobre,nowe,stare,zgnite,obumarłe........
Ważne,aby w tym podłożu aeracja była właściwa i umożliwiała cyrkulację powietrza;
tak aby zgnilizna się nie rozpanoszyła.
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11982
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Puk-puk :P JOANNO ,
- z pytankiem:
gdyby się Ktoś pytał ,po co sa wystawy? - pewnie będziemy umiały odpowiedzieć?
PRAWDA?
Dziękuję za chwile miłej rozmowy ,choć pewnie dla najbliższych ,oczekujących była to wieczność
Wzajemne poznanie jest niebywała rzeczą, cieszy i mam nadzieję, że kiedyś tam....będzie kontunuacja.
Było mi bardzo , bardzo miło
Lubię takie spotkania i cenię sobię ich wartość.
-ukłony dla towarzyszących i cierpliwych Panów.
Pozdrawiam J VANKA
- z pytankiem:
gdyby się Ktoś pytał ,po co sa wystawy? - pewnie będziemy umiały odpowiedzieć?
PRAWDA?
Dziękuję za chwile miłej rozmowy ,choć pewnie dla najbliższych ,oczekujących była to wieczność
Wzajemne poznanie jest niebywała rzeczą, cieszy i mam nadzieję, że kiedyś tam....będzie kontunuacja.
Było mi bardzo , bardzo miło
Lubię takie spotkania i cenię sobię ich wartość.
-ukłony dla towarzyszących i cierpliwych Panów.
Pozdrawiam J VANKA
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Odpowiadam na "Puk - puk" - Zapraszam do siebie, Jovanko !
Wyjazd na Wystawę Orchidei był moim marzeniem (nigdy jeszcze na żadnej nie byłam).
Wczoraj udało mi się to marzenie spełnić w Sosnowcu, w mieście najbliższym Gliwic
Tak jak się spodziewałam, zainteresowanie Wystawą było bardzo duże, co pewnie cieszyło Organizatorów
Po zwiedzeniu wszystkich udostępnionych nam zakątków Egzotarium - obfitującym w westchnienia zachwytów,
przyszedł czas na zakupy. Muszę przyznać, że z bólem zrezygnowałam ze storczyków, które mimo urzekającego
piękna, nie nadają się do uprawy wyłącznie w warunkach domowych (którymi dysponuję)
Kupiłam za to 2 urocze falenopsisy + różne podłoża i doniczki :P
Pierwszą osobą, którą w tłumie ludzi (prezentujących, oglądających, sprzedających i kupujących) - zapytałam
o Jovankę, okazał się... Mąż Jovanki (serdecznie pozdrawiam !)
Dziękuję J ;:76 vanko za bardzo miło spędzony z Tobą czas, zdiagnozowanie mojego storczykowego pacjenta ,
i rozmowę (na zapleczu Egzotarium), w której obie poległyśmy w "walce" z "Lopez"(Jennifer) - ogromną, białą,
przezabawną papugą (gadającą prawie jak człowiek), która usiłowała nas przekrzyczeć, a my ją
Moi panowie (mąż i syn) nie nacierpieli się za bardzo, bo uzbrojeni w aparaty fot. - mieli co robić !
Nie chcę powielać zbyt wielu pokazanych już zdjęć, więc na początek trochę klimatu (innych niż stoczykowe)
miejsc Egzotarium:
I trochę fotek storczykowych piękności :
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam b. serdecznie , Joanna
Wyjazd na Wystawę Orchidei był moim marzeniem (nigdy jeszcze na żadnej nie byłam).
Wczoraj udało mi się to marzenie spełnić w Sosnowcu, w mieście najbliższym Gliwic
Tak jak się spodziewałam, zainteresowanie Wystawą było bardzo duże, co pewnie cieszyło Organizatorów
Po zwiedzeniu wszystkich udostępnionych nam zakątków Egzotarium - obfitującym w westchnienia zachwytów,
przyszedł czas na zakupy. Muszę przyznać, że z bólem zrezygnowałam ze storczyków, które mimo urzekającego
piękna, nie nadają się do uprawy wyłącznie w warunkach domowych (którymi dysponuję)
Kupiłam za to 2 urocze falenopsisy + różne podłoża i doniczki :P
Pierwszą osobą, którą w tłumie ludzi (prezentujących, oglądających, sprzedających i kupujących) - zapytałam
o Jovankę, okazał się... Mąż Jovanki (serdecznie pozdrawiam !)
Dziękuję J ;:76 vanko za bardzo miło spędzony z Tobą czas, zdiagnozowanie mojego storczykowego pacjenta ,
i rozmowę (na zapleczu Egzotarium), w której obie poległyśmy w "walce" z "Lopez"(Jennifer) - ogromną, białą,
przezabawną papugą (gadającą prawie jak człowiek), która usiłowała nas przekrzyczeć, a my ją
Moi panowie (mąż i syn) nie nacierpieli się za bardzo, bo uzbrojeni w aparaty fot. - mieli co robić !
Nie chcę powielać zbyt wielu pokazanych już zdjęć, więc na początek trochę klimatu (innych niż stoczykowe)
miejsc Egzotarium:
I trochę fotek storczykowych piękności :
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam b. serdecznie , Joanna
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11982
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
piękne fotki!!! ta wystawa była wporzo... też mi się podobało bardzo dużo storczyków, m.in Vanda, Phalaenopsisy (kupiłam 6), Paphiopedila, Dendrobia, cattleye (na te 3 ostatnie nie mogę sobie pozwolić, ponieważ one nie chcą u mnie rosnąć).... były wszystkie storczyki z moich marzeń (niebieska Vanda, zielone Dendrobium, Phalaenopsisy Mini Mark, Phalaenopsis z liściami w kropki) , ale niektórych marzeń spełnić nie mogłam (((((((((((( (Vanda)