Storczyki Marty
Re: Storczusie Marty
Teraz byś musiała pilnować, bo zbliża się Dzień Mamy więc pewnie storczyki będą. U mnie na chwilę obecną w biedronie jest świeża dostawa, ale poza Manhattanem nic ciekawego, białe, albo standardowy róż. Nad tym Manhattanem to się zastanawiam i zastanawiam, w biedronie ładne dwupędowe są za 26, a w brico jednopędowiec 15...Pewnie już by stał na moim parapecie gdyby nie to, że ostatnio dopadła mnie taka refleksja, że mam 38 storczyków w tym jedno Dendrobium i jedna Cambrie, te nie kwitną i jeden falek nie kwitnie (ten z dużymi liśćmi za 5 zł) i jak mi przekwitną to pewnie wszystkie 35 sztuk na raz i będę miała samą zielonkę na parapetach...i może wtedy jakiś kwitnący zakup zrobię, ale pokusa jest tak wieeeelka...
Pozdrawiam Marta
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 979
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Storczusie Marty
No tak będę musiała pilnować...szkoda tylko, że Biedronka mi nie po drodze, a niby blisko
- miss_patrycja
- 50p
- Posty: 93
- Od: 13 mar 2016, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczusie Marty
Ten bordowy niezwykle urodziwy, strasznie mi się taki podoba i chyba zacznę na podobnego polować! I chwal się jakie Twój Golden robi postępy, takie niespodzianki - jak przebudzenie się z letargu - najlepsze!
- Sandersk
- 100p
- Posty: 188
- Od: 2 kwie 2016, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Storczusie Marty
Ha! Widzę, że oprócz gustów mamy całkiem odobne podejście.marta_N pisze:jak mi przekwitną to pewnie wszystkie 35 sztuk na raz i będę miała samą zielonkę na parapetach...i może wtedy jakiś kwitnący zakup zrobię, ale pokusa jest tak wieeeelka...
Czaję się i czaję, na rośliny z mojej "wishlisty", ale poważniejszy zakup planuję jak któryś z mojej trójki zacznie przekwitać. Poza tym jak chociaż jeden kwitnie- to zawsze coś się dzieje
Re: Storczusie Marty
Patrycja ten bordowy na moim parapecie stoi głównie za sprawą mojego syna...był ze mną w sklepie i jak mu pokazałam 3 storczyki i zobaczył tego to stwierdził, że ten przypomina mu spidermana No i jak mogłam się oprzeć tak uroczym słowom pierworodnego...
-- 16 maja 2016, o 21:38 --
Sandersk...postanowienie to ja może i miałam...dziś ponownie popełniłam zakup, ale jak Wam jutro fotkę wrzucę to na pewno dojdziecie do takich samych wniosków jak ja...że bez niego będzie mi smutno
-- 16 maja 2016, o 21:38 --
Sandersk...postanowienie to ja może i miałam...dziś ponownie popełniłam zakup, ale jak Wam jutro fotkę wrzucę to na pewno dojdziecie do takich samych wniosków jak ja...że bez niego będzie mi smutno
Pozdrawiam Marta
- Sandersk
- 100p
- Posty: 188
- Od: 2 kwie 2016, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Storczusie Marty
No no, czekamy na zdjęcia!
Pomyśl tylko co stanie się, gdy rzeczywiście większość zacznie przekwitać. A takiego widoku bezkresnej sałaty nie będzie można przełamać jednym czy dwoma nowymi nabytkami :P
Pomyśl tylko co stanie się, gdy rzeczywiście większość zacznie przekwitać. A takiego widoku bezkresnej sałaty nie będzie można przełamać jednym czy dwoma nowymi nabytkami :P
Re: Storczusie Marty
Kobieto jakoś dam radę
i proszę oto foto
Trudno to ująć na zdjęciu ale jest bardziej limonkowy niż moja Candela
i proszę oto foto
Trudno to ująć na zdjęciu ale jest bardziej limonkowy niż moja Candela
Pozdrawiam Marta
Re: Storczusie Marty
Pozdrawiam Marta
Re: Storczusie Marty
I dodam jeszcze taki wpisik...po raz kolejny zachwalę pałeczki...wyraźnie po nich się dzieje w moich doniczkach listki, korzonki, pędziki się przedłużają, nawet midi o które się trochę martwiłam po tym przesadzaniu podczas kwitnienia mają się super, żółta puszcza listek, arbuzowa przedłuża pędzik
Pozdrawiam Marta
- Sandersk
- 100p
- Posty: 188
- Od: 2 kwie 2016, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Storczusie Marty
Dobrze, że mi przypomniałaś.marta_N pisze:po raz kolejny zachwalę pałeczki
W swojej mieścince mam tylko jeden ogrodniczy, wczoraj okazało się, że żadnych produktów Bayer nie prowadzą. Jedynymi pałeczkami dostępnymi były te z Zielonego Domu, a w charakteryzacji producent nie wspomniał, na co tak w ogóle działają... chyba czeka mnie spacer po lokalnych kwiaciarniach w nadziei, że znajdę tam Provado. Jakoś wywindowane ceny poczty polskiej skutecznie odstraszają mnie w ostatnich miesiącach od korzystania z wysyłek.
Mam słabość do żółtych Phalaenopsisów (jakoś u innych mnie ta barwa tak mocno nie zachwyca). Jak duże ma kwaity Twój nowy nabytek? Wyglądają na pokaźne.
Gratuluję dobrego wyboru!
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 979
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Storczusie Marty
Śliczny ten nowy nabytek. Kolor nieźle daje po ślepiach Też kocham żółte... i ciapkowane.
Co do nawozów miałam już dość smrodu guano i też kupiłam pałeczki (Zielony Dom). Zobaczymy czy się sprawdzą.
Co do nawozów miałam już dość smrodu guano i też kupiłam pałeczki (Zielony Dom). Zobaczymy czy się sprawdzą.
- miss_patrycja
- 50p
- Posty: 93
- Od: 13 mar 2016, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczusie Marty
Och gratuluję nakłonienia Goldena do pracy! Niezwykle wziął się do roboty, uwielbiam oglądać taki wybuch wzrostu, także informuj nas jak sobie poczyna! A limonkowy przepiękny!
Re: Storczusie Marty
Hej dziewczyny
Byłam dziś u mojej mamy i zrobiłam obowiązkowy objazd marketów i kwiaciarni W Tesco nowa dostawa 2-pędowce za 3 dyszki, ale nic co by mi się aż tak bardzo spodobało, no i poszłam do kwiaciarni bo z wystawy zerkało na mnie Dendrobium , ale cena 65... więc odpuściłam sobie, ale coś mi mówiło zapytaj o przekwitnięte, zapytałam, pani poszła na zaplecze, szperała i szperała no i przyniosła przekwitniętego dwupędowca, ale z przedłużającymi się pędami i odbiciami z oczek na każdym pędzie co prawda zauważyłam wełnowce, ale skoro i tak jestem na etapie walki z nimi...więc co mi tam powalczę jeszcze i o tego. Tym bardziej, że kosztował mnie 1 grosz-symboliczny żeby rósł bo pani po prostu stwierdziła, że odda mi go za darmo, bo i tak miała go wyrzucić.
Zdjęcia są sprzed zabiegów, storczuś już przemyty magicznym drinkiem, przesadzony do nowego podłoża, pałeczka zaaplikowana i się moczy
na doniczce jest napisane Miss, ale niczego mi to nie wyjaśnia, więc kolor niespodzianka
Trzymajcie kciuki żeby udało mi się go uratować.
Byłam dziś u mojej mamy i zrobiłam obowiązkowy objazd marketów i kwiaciarni W Tesco nowa dostawa 2-pędowce za 3 dyszki, ale nic co by mi się aż tak bardzo spodobało, no i poszłam do kwiaciarni bo z wystawy zerkało na mnie Dendrobium , ale cena 65... więc odpuściłam sobie, ale coś mi mówiło zapytaj o przekwitnięte, zapytałam, pani poszła na zaplecze, szperała i szperała no i przyniosła przekwitniętego dwupędowca, ale z przedłużającymi się pędami i odbiciami z oczek na każdym pędzie co prawda zauważyłam wełnowce, ale skoro i tak jestem na etapie walki z nimi...więc co mi tam powalczę jeszcze i o tego. Tym bardziej, że kosztował mnie 1 grosz-symboliczny żeby rósł bo pani po prostu stwierdziła, że odda mi go za darmo, bo i tak miała go wyrzucić.
Zdjęcia są sprzed zabiegów, storczuś już przemyty magicznym drinkiem, przesadzony do nowego podłoża, pałeczka zaaplikowana i się moczy
na doniczce jest napisane Miss, ale niczego mi to nie wyjaśnia, więc kolor niespodzianka
Trzymajcie kciuki żeby udało mi się go uratować.
Pozdrawiam Marta