(Zdrowe)uzależnienie cz.II
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Hej hej, ja bym wywaliła firankę, coby ciągle je oglądać ^^
Mi też zaczyna się kwitnienie, ale nie chce mi się fotek wstawiać , parę pączków odleciało, szkoda mi tych na Zebrze, ale ona jakaś taka niemrawa i na "wiosnę" ją przesadzę, bo pewnie coś nie tak w środku się dzieje. Jak ją rusze teraz to znowu nie zakwnitnie...
Mi też zaczyna się kwitnienie, ale nie chce mi się fotek wstawiać , parę pączków odleciało, szkoda mi tych na Zebrze, ale ona jakaś taka niemrawa i na "wiosnę" ją przesadzę, bo pewnie coś nie tak w środku się dzieje. Jak ją rusze teraz to znowu nie zakwnitnie...
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Piękny Tomku, skąd to taki cudny nabytek ? Ten kolor faktycznie taki intensywny czy poddany obróbce ?
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Jest taki Słoneczko było to ładnie złapał promienie
Staaaary nabytek z OBI. Później prze przypadek (też w OBI) kupiłem takiego samego i pewnie razem by teraz kwitły, ale ułamałem pęda :/
Staaaary nabytek z OBI. Później prze przypadek (też w OBI) kupiłem takiego samego i pewnie razem by teraz kwitły, ale ułamałem pęda :/
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Jaki cudny kolor! W rzeczywistości pewnie jeszcze ładniejszy! Gratuluję i troszkę zazdroszczę
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Spokojnych Świąt Forumowicze!!!
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Cudna kolekcja. Co do ostatniego zdjęcia to mam identycznego albo bardzo podobnego, który jest moim pierwszym storczykiem. zakochałam się w Twoim brzoskwiniowym Phalaenopsisie będę do niego wzdychać dniami i nocami. Aszzzz wy storczykarze zarażacie i chce się więcej i więcej. Brzoskwinka dołącza do mojej listy życzeń zaraz obok Picolo Red wypatrzonego u Dzikiej pozdrawiam i życzę obfitych kwitnień
Mój storczykowy nałóg: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Człowiek coraz rzadziej wchodzi na forum, a tu proszę, miłe słowa na powitanie ^^
Dziękuję serdecznie
Co do obfitych kwitnień, to się pochwalę, że ten rok zaczął się u mnie rekordowo. 19 sztuk zakwitło prawie na raz (no kwitnie 16 i 3 dochodzą). 18 z nich to własne, ponowne kwitnienia Najbardziej cieszę się oczywiście z powtórek Little Zebra i Philadelphia (który puścił dwa pędy z keika... na pędzie, wiec wygląda to dziwnie )
Wszystkiego dobrego w siedemnastym ludzie!
PS. Tak sobie przejrzałem wątek i się okazało, że ostatnio o takim wysypie pisałem... 13 stycznia 2016... Dokładnie rok temu.... Przypadek? nie sądzę
U mnie storki w lecie okrutnie dostają od słońca, więc pewnie rekompensują sobie jak za oknem śnieg
Dziękuję serdecznie
Co do obfitych kwitnień, to się pochwalę, że ten rok zaczął się u mnie rekordowo. 19 sztuk zakwitło prawie na raz (no kwitnie 16 i 3 dochodzą). 18 z nich to własne, ponowne kwitnienia Najbardziej cieszę się oczywiście z powtórek Little Zebra i Philadelphia (który puścił dwa pędy z keika... na pędzie, wiec wygląda to dziwnie )
Wszystkiego dobrego w siedemnastym ludzie!
PS. Tak sobie przejrzałem wątek i się okazało, że ostatnio o takim wysypie pisałem... 13 stycznia 2016... Dokładnie rok temu.... Przypadek? nie sądzę
U mnie storki w lecie okrutnie dostają od słońca, więc pewnie rekompensują sobie jak za oknem śnieg
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
I kolejne piękne zdjęcia właśnie przebrnęłam przez pierwszą część Twojego wątku i jedyne czego żałuję to to że nie ma większości zdjęć a szkoda bo byłoby na co popatrzeć. Po cichu liczę że się napatrzę jak będziesz wrzucał nowe
Mój storczykowy nałóg: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Tomuś, zatem za obfite kwitnienia w 2017
Moja Philadelphia też właśnie kwitnie, tyle tylko, że wysiliła się na 2 kwiatki na pędzie. Żółtasek w bordo kropy również zakwitł teraz, ten ma nieco więcej kwiatków. U mnie zdecydowana większość kwitnie jednak latem, choć zimą też niektóre phalaenopsis próbują swoich sił.
Tomek, oczekuję fotek. Podkreślam - fotek!!!! W filmowaniu storczyków jesteś profesjonalistą, ale ja nadal kocham Twoje fotografie
Moja Philadelphia też właśnie kwitnie, tyle tylko, że wysiliła się na 2 kwiatki na pędzie. Żółtasek w bordo kropy również zakwitł teraz, ten ma nieco więcej kwiatków. U mnie zdecydowana większość kwitnie jednak latem, choć zimą też niektóre phalaenopsis próbują swoich sił.
Tomek, oczekuję fotek. Podkreślam - fotek!!!! W filmowaniu storczyków jesteś profesjonalistą, ale ja nadal kocham Twoje fotografie
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Janeczka
Fajnie, że i u Ciebie puściła Philadelphia. Ludzie na forum narzekali, że lubi zasuszać pączki (mi w tamtym roku zasuszyła młode odbicia), więc tym bardziej się z niej cieszę
Fajnie, że i u Ciebie puściła Philadelphia. Ludzie na forum narzekali, że lubi zasuszać pączki (mi w tamtym roku zasuszyła młode odbicia), więc tym bardziej się z niej cieszę
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Philadelphię mam kilka lat, nigdy nie zasuszyła pączków. Ten problem mam natomiast z Pinlong Cheris, regularnie mi to robi. W grudniu cieszyłam się pączkami i tuż przed rozwinięciem się zaschły. Bardzo mi przykro z tego powodu, gdyż lubię te blade różowe kwiatuszki.
Będą foty?
Będą foty?
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: (Zdrowe)uzależnienie cz.II
Śliczności dla mnie mistrzem jest ten biało różowy niezdecydowany czy być w paski czy w kropki a co tam będę taki i taki, boski na jednym płatku kropki a na innym nerwiaste paseczki
Jak ja bym chciała mieć takie śliczności u siebie (tylko nie powtarzaj moim bo się obrażą i przestaną kwitnąć)
Pozdrawiam
Jak ja bym chciała mieć takie śliczności u siebie (tylko nie powtarzaj moim bo się obrażą i przestaną kwitnąć)
Pozdrawiam
Mój storczykowy nałóg: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;