Storczyki Callanthe cz.II :)
-
- 1000p
- Posty: 2212
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Justyno, miło Cię widzieć tutaj U mnie keramzyt na szczęście zdaje egzamin i nie mam z nim żadnych problemów. Bardzo się z tego cieszę, bo pozbyłam się bałaganu, który robiła kora Chętnie obejrzę jak Twoje dwa storczyki poradziły sobie w keramzycie, więc czekam niecierplwie na zdjęcia
Ostatnia mini rzeczywiście jest ciekawa, ale przesadziłam ją do nowego sphagnum i coś powoli zaczynają więdnąć jej kwiaty... Niestety teraz nie ma mnie w domu, więc zbyt długo nie nacieszyłam się jej widokiem
I również dziękuję za życzenia
Jestem teraz u mojej kuzynki i ona raczej nie ma ręki do kwiatów... Ma natomiast dwa storczyki. A mama ma jeszcze kilka. Żyją w spartańskich warunkach, są podlewane chyba raz na pół roku, liście spalone od słońca... A wiecie co? Korzenie mają takie, że oczy z orbit wypadają Co więcej burze kwiatów. Jedne z nich stoją cały czas we wodzie, korzenie całkowicie zgniłe. A i tak kwitną i tak. To są tak wytrzymałe rośliny, że po prostu jestem w szoku
Jak wrócę to pokażę Wam zdjęcia Jednego chętnie bym przyjęła, żółtego z wąsikami Nawet szukałam czy nie ma keiki... Ale niestety
Ostatnia mini rzeczywiście jest ciekawa, ale przesadziłam ją do nowego sphagnum i coś powoli zaczynają więdnąć jej kwiaty... Niestety teraz nie ma mnie w domu, więc zbyt długo nie nacieszyłam się jej widokiem
I również dziękuję za życzenia
Jestem teraz u mojej kuzynki i ona raczej nie ma ręki do kwiatów... Ma natomiast dwa storczyki. A mama ma jeszcze kilka. Żyją w spartańskich warunkach, są podlewane chyba raz na pół roku, liście spalone od słońca... A wiecie co? Korzenie mają takie, że oczy z orbit wypadają Co więcej burze kwiatów. Jedne z nich stoją cały czas we wodzie, korzenie całkowicie zgniłe. A i tak kwitną i tak. To są tak wytrzymałe rośliny, że po prostu jestem w szoku
Jak wrócę to pokażę Wam zdjęcia Jednego chętnie bym przyjęła, żółtego z wąsikami Nawet szukałam czy nie ma keiki... Ale niestety
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 28 lip 2013, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Piękna kolekcja wita po wejściu w wątek. Czekam na jakieś nowe zdjęcia.
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Czkamy na DUZO nowych zdjec
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
No co Ty na pewno będzie co fotografować. Czekam do jutra
Pozdrawiam - Justyna
-
- 1000p
- Posty: 2212
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
No u mnie w pokoju kwitnie tylko Magical... I mini, nawet nie wiem czy kwitnie. Reszta przekwita, otwiera pączki jedynie biały
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
A ja nawet ostatnio nie mam czasu do nich zjrzec ani ich podlac porzanie Moze jak sprawdze je za jakis czas to sie cos wykluje i mnie zaskoczy
-
- 1000p
- Posty: 2212
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Tak jak obiecałam, po powrocie do domu wrzucam zdjęcia kwiatów
Ponieważ u mnie w pokoju kwitną na razie tylko dwa storczyki, nie ma co za dużo pokazywać, a ponieważ jest już późno
Mój Magical otworzył już przedostatni kwiatek na pędzie, który jest jeszcze mniejszy od poprzedniego I ma więcej piegów
Na jednym z nowych pędów nieśmiało pojawia się malutki jeszcze pączuś
Drugi pęd nadal rośnie
Koszyczek z miniaturkami, jak widać na nowej mini ostały się jedynie 4 kwiatki po przesadzaniu Ale zawsze coś.
Wieści z koszyczka :
- ruda bez zmian, nie zechciała na razie przedłużyć pędów
- kaczuszka ruszyła ze swoim listkiem
- Franek wypuszcza kolejny już 3 liść, pędu jednak nadal brak
- bordowej mini rośnie śliczny nowy listek
- nowa mini klimatyzuje się na razie
Kwiatki w koszyczku lekko przelane... Sprawka mamy no ale mam nadzieje, że przeschnie
I rosnąca nowa sałata
A teraz kwiatki mojej kuzynki... Cóż, tak jak Wam pisałam, jestem w szoku Że takie sucharki tak kwitną Ale śliczne są, szczególnie ten żółty
Oczywiście podlałam je i zrobiłam im kosmetykę, ale następne podlanie pewnie będzie... Jak znowu przyjadę
Przepraszam za jakość zdjęć, ale to telefon... Cóż
I taka znajda do nas przywędrowała w czasie jak byłyśmy razem... To już 3 ...
Ciąg dalszy jutro...
Ponieważ u mnie w pokoju kwitną na razie tylko dwa storczyki, nie ma co za dużo pokazywać, a ponieważ jest już późno
Mój Magical otworzył już przedostatni kwiatek na pędzie, który jest jeszcze mniejszy od poprzedniego I ma więcej piegów
Na jednym z nowych pędów nieśmiało pojawia się malutki jeszcze pączuś
Drugi pęd nadal rośnie
Koszyczek z miniaturkami, jak widać na nowej mini ostały się jedynie 4 kwiatki po przesadzaniu Ale zawsze coś.
Wieści z koszyczka :
- ruda bez zmian, nie zechciała na razie przedłużyć pędów
- kaczuszka ruszyła ze swoim listkiem
- Franek wypuszcza kolejny już 3 liść, pędu jednak nadal brak
- bordowej mini rośnie śliczny nowy listek
- nowa mini klimatyzuje się na razie
Kwiatki w koszyczku lekko przelane... Sprawka mamy no ale mam nadzieje, że przeschnie
I rosnąca nowa sałata
A teraz kwiatki mojej kuzynki... Cóż, tak jak Wam pisałam, jestem w szoku Że takie sucharki tak kwitną Ale śliczne są, szczególnie ten żółty
Oczywiście podlałam je i zrobiłam im kosmetykę, ale następne podlanie pewnie będzie... Jak znowu przyjadę
Przepraszam za jakość zdjęć, ale to telefon... Cóż
I taka znajda do nas przywędrowała w czasie jak byłyśmy razem... To już 3 ...
Ciąg dalszy jutro...
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Kochana Twoj Magical egoluuje Tak pozazdrosci koszyczka innym, ze sam zechcial mini zostac
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Piekny Magical .Fajnie ,ze moge go u Ciebie poogladac ,bo moj juz nie kwitnie i pewnie troche poczekam na nowe pedy.....Widze ,ze "keramzyciaki" pieknie rosna ,to byl dobry pomysl z ta uprawa ,moje tez ida ladnie .A co do storczykow kuzynki (swietny pelo),to kwitna i jakos wygladaja do czasu ,bo taka uprawa (albo raczej jej brak ) kiedys sie na tych bidulach odbije i wyladuja u Ciebie na reanimacji
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
u mnie Magical ma identyczne nowe kwiatuszki, mniejsze z wyraźnymi cętkami, ale ostał mu się ostatni, więc też chętnie popodglądam go u Ciebie a pelo kuzynki fantastyczny, szkoda tylko, że jej na nim nie zależy za bardzo
Re: Storczyki Callanthe cz.II :)
Pati, tyle mnie ominęło podczas mojej nieobecności .
Przede wszystkim spóźnione, aczkolwiek serdeczne życzenia - wszystkiego naj, naj...zdrówka i spełnienia marzeń, zarówno tych storczykowych jak i tych innych... .
Niby kilka stron a tyle już się u Ciebie wydarzyło w kolejnej części. Piękny przegląd podopiecznych, bardzo podoba mi się tam biało- różowa z pierwszego rzędu kolażu . No i oczywiście ruda, która okazała się biskupią, tak czy siak jest piękna.
Z przyjemnością będę śledzić Twoje dalsze, storczykowe poczynania .
Przede wszystkim spóźnione, aczkolwiek serdeczne życzenia - wszystkiego naj, naj...zdrówka i spełnienia marzeń, zarówno tych storczykowych jak i tych innych... .
Niby kilka stron a tyle już się u Ciebie wydarzyło w kolejnej części. Piękny przegląd podopiecznych, bardzo podoba mi się tam biało- różowa z pierwszego rzędu kolażu . No i oczywiście ruda, która okazała się biskupią, tak czy siak jest piękna.
Z przyjemnością będę śledzić Twoje dalsze, storczykowe poczynania .