Storczykowe przedszkole Marianki

[3velyna]

co w razie czego robić? Myć w wodzie z płynem do naczyń?

Nie martw się na zapas bo nic się nie dzieje, stąd też nie wiadomo co by tu na ślepo doradzić

[stefanek]

Kasiu dziękuję ja też swoje miniaturki poprzesadzałem w drobną mieszankę chpsów kokosowych
i kory.
Życzę powodzenia

[Marianka]

W moim storczykowie życie płynie powoli - niestety, mąż stanowczo odmówił zakupu kolejnego podopiecznego i jakoś specjalnie mu się nie dziwię, bo faktycznie nie mam miejsca (nie mamy parapetów, co mnie do furii doprowadza). No nic, będę wypatrywać miniaturek, które w założeniu mają mieszkać na kominku lub w szklarence (zgapiam!!! ), być może po jakimś czasie dorobię się stolika w niszy przy oknie w jadalni, to tam przeniosę część przedszkola.

Miniaturka straciła kolejnego kwiatka - smuci mnie to, ale nie dziwi. Zastanawiam się jednak nad przesadzeniem tego malucha w sphagnum, martwi mnie jedynie kontrola wilgotności - w końcu z takiego przelanego mchu ratowałam tego maluszka... Oj nie wiem

[actus]

Kasiu ,ja tez nie mam parapetow ,zajrzyj do mojego pierwszego watku jak sobie z tym poradzilam ,wtedy pan malzon Ci moze nie odmowi

[Marianka]

Już lecę!!!

[stefanek]

Kasiu zawsze w domu jest jedna osoba która troszkę chamuje masze zapedy,
ale niema się czym załamywać drobnymi kroczkami dojdziemy do celu.
Powodzenia

[gianna]

Kolejna, zakręcona na puncie storczyków Kasia na forum . Melduję się w Twoim wątku. Będę w miarę możliwości zaglądać. Pozdrawiam!

[valdessa_kane]

nie wiem co piękniejsze - nakrapiany storczyk z żółto-pomarańczowym środkiem czy Muffin

[Marianka]

Powracam po dłuższej przerwie - niestety, praca mnie pożarła
W przedszkolu po staremu - wielki białas zaczął zwijać żagle i nie ukrywam, że na to czekałam. Malucha natomiast planuję przesadzić jednak w mech - jak myślicie? W podłożu dla storczyków chyba mu nie jest najlepiej...

[Dusiaaa]

witaj ;:wit piękne masz te nakrapiane storczyki mini też śliczna mam mini w mieszance kory keramzytu i sphagnum ale zadowolona nie jestem bo za szybko przesycha,dla mini sphagnum jest najlepsze ale chyba bezpieczniej jest je zraszać z wierzchu albo zanurzyć na moment w wodzie niż moczyć jak normalne falki

[Marianka]

O widzisz, właśnie o to wysychanie mi chodzi, a także brak stabilności korzeni... Zraszasz tak normalnie? A to nie szkodzi liściom?

[Dusiaaa]

jeśli robi się to w miarę ostrożnie żeby woda nie dostawała się w szczeliny i w nich nie zalegała to nic nie powinno się dziać ja mam tylko jedną mini i raczej dużego doświadczenia z nią nie mam,ale zawsze możesz zapytać Actus,ona ma ich sporo więc na pewno Ci poradzi jak o nią dbać

[Marianka]

Ok, dziękuję