Moje cuda ;-)
Re: Moje cuda ;-)
No i jest - mój nowy nabytek: Dendrobium Nobile Firebird
Po raz kolejny (po dłuższej przerwie) zakwitł Phal. Surf Song:
Na stuartianie kupionej w OG właśnie znalazłam wełnowca Zdecydowanie nie mam szczęścia do tego sklepu
Po raz kolejny (po dłuższej przerwie) zakwitł Phal. Surf Song:
Na stuartianie kupionej w OG właśnie znalazłam wełnowca Zdecydowanie nie mam szczęścia do tego sklepu
-
- 500p
- Posty: 568
- Od: 3 kwie 2014, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moje cuda ;-)
Same energetyzujące kolorki u Ciebie , coś pięknego
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Moje cuda ;-)
Kasiu piękne kolorki kwiatów co do szkodników to zawsze można zwrócić takiego kwiata.
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 979
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Moje cuda ;-)
Oj ja coś o tym wiem, kiedyś mieszkałam w domu a teraz w blokowym mieszkankukatkaaa pisze:Iwonko mieszka się super - zdecydowanie własny dom z ogródkiem jest lepszy niż wynajmowana kawalerka w mieście
Nowe dendrobium jest śliczne a falek nie odbiega od niego urodą Ja też mam kiepskie doświadczenia z OG
Re: Moje cuda ;-)
Grażynko Firebirda kupiłam właśnie ze względu na kolor, Natka wiem że mogę oddać storczyka, ale zbyt długo na niego czekałam. Jakoś sobie poradzę z wełnowcami (na razie znalazłam tylko jednego, ale dla pewności przesadzę storcza i potraktuję chemią). Iwonko dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam pecha do OG
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Moje cuda ;-)
Ja kiedyś kupiłam w storczykowo.pl liodoro. Kosztowało prawie 70 zł były wełnowce. Z wełnowcami sobie poradziłam ale niestety wełnowce przeniosły wirusa... długo o niego walczyłam ale w końcu 2 tygodnie temu go wyrzuciłam, bo mam coraz więcej kwiatów i obawiałam się, że przy najmniejszej inwazji np ziemiórek wirus się przeniesie na resztę kwiatów. Z resztą mam drugie liodoro, które ma się dobrze i obecnie kwitnie. Ma w sumie 4 pędy (rosną 2 nowe). Niestety do tej pory kwitnie skromnie po 3 kwiatki. Liczę, że w końcu w którymś roku doczekam się bujnego buszu kwiatów na liodoro tak jak w tym roku na P.K. Miki się doczekałam. Obecnie ma 4 rozwinięte kwiaty, a zapach kwiatu unosi się w całym salonie. Życzę owocnej walki z tymi brzydalami, ubij je
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 979
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Moje cuda ;-)
Ja to mam pecha do zakupów przez internet. Kupowałam w OG, na all. i Orchid Sklepiku i z dostawałam z wełną. Jeden tylko kupiony w OG był bez robali.
Re: Moje cuda ;-)
Kasiu gratuluję nowego nabytku
Szkoda że parapety nie są z gumy
Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
Re: Moje cuda ;-)
Kasiu, ależ to żółte dendrobium jest energetyzujące. A moje raczej biedne i pewnie kwiatków nie zobaczę.
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- Asia7084
- 200p
- Posty: 395
- Od: 16 lut 2015, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje cuda ;-)
Witaj Kasiu! Naoglądałam się u Ciebie samych piękności! Gratuluję i podziwiam