Skrzacik3 i jego storczyki

Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

Hej! Aby obudzić, rozbudzić, bo coś ucichł ten dział...
To dobrze, że wszystko wiemy! Ale nic nam nie kwitnie? Storczyki kwitły Wam tak cudownie! Zazdrościłam jak przeglądałam dwa miesiące temu dział i miałam niespodziankę jakiś czas później :D
Dlatego teraz ja z Wami dziele się widokiem.

Za bardzo nie wiedziałam do którego wątku podpiąć się. Był jeden, który tematem pasował idealnie "Storczyk", ale nie miałam sumienia... Przepraszam. Każdy temat nazwany jest z jakimś problemem. A moim jest tylko suche powietrze w domu, ale na to nic nie poradzę :D

Dlatego pochwale się moim, a tak naprawdę nie moim, ale moim... Mniejsza o to, załączam zdjęcia storczyków :D

1) Otrzymałam go kwitnącego na koniec czerwca. Łodyga uschła częściowo.
Zaczął mi odbijać i kwitnąć miesiąc temu:
http://aniolek-3.dlf.interia.pl/kwiatki/sf1.png
Zakochałam się w nim. Przybliżenie na jego piękny "języczek" :D
Zdjęcie z dzisiaj:
[img]http://aniolek_3.fm.interii.pl/kwiatki/sf2.png[/img]

Ukochany Tygrysek z cudownym noskiem i języczkiem (moje skojarzenie, stąd taka nazwa dla niego, nazwa własna)
2) i mniej spektakularny ciemniejszy fiolet z mniejszymi kwiatkami:
[img]http://aniolek_3.fm.interii.pl/kwiatki/stf3.png[/img]
który ma dzieciątko od ubiegłego roku!

3) Jak robiłam miesiąc temu zdjęcie storczykowi, to nie było zalążka, który wskazywał by na pobudkę. Tym bardziej, że kwitł w grudniu? Obok widać łodygę. A teraz? Chciałam mu zmienić ziemię i widzę zalążek (a teraz piękną łodygę), i takie małe cudo w podłożu. Listki przyczepione twardo do podłoża, więc nie wiem jakie korzenie ma.
[img]http://aniolek_3.fm.interii.pl/kwiatki/stb1.png[/img]
(Jakiś fiolet, mniejsze kwiatuszki jak u drugiego storczyka)

Na ostatnim zdjęciu widać, że korzenie powietrze są bardzo suche. Ten jest jednym z dwóch kwiatków w takim stanie. Storczyki stały od roku ubiegłego na wschodnim oknie (z małym fragmentem południa) , gdzie słoneczko potrafiło im przygrzać do południa. Obecnie jak je podleje, czy zanurzę w wodzie (różnie, ostatnio raz na 4 dni) to korzenie następnego dnia rano dalej wyglądają tak samo. Albo tego samego dnia wieczorem. Czasem pryskam same korzonki, jednak obawę mam o stożek wzrostu, dlatego staram się to robić delikatnie lub wcale, albo jakoś przejezdzam kilka razy mokrym palcem korzonki. Aby złapały zielony kolor. Szczególnie tego maleństwa, bo ma 3 korzonki, a jeden tylko 2cm :D

Storczyki te i inne (oprócz ostatniego ze zdjęć) stoją obecnie przy północnym oknie z minimalną nutką wschodu. Na parapecie lub oddalone od niego i kaloryfera o 40-50cm. W niektórych storczykach mam nowe po 2 powietrzne korzenie. I dwa nowe mini listki. Powinnam się cieszyć, znaczy się że żyją. =]
Zaczęłam bawić się w keramzyt (położyłam na samym dnie osłonki). Zaczęłam mieć straszną wilgotność w dolnej części doniczki - a u góry strasznie sucho. Stwierdziłam, że ze względu na słaby przewiew jest to dużo gorsze rozwiązanie w moim przypadku. Bałam się, że za wilgotno mają! W wątku z ratowaniem storczyków jedna z forumowiczek wymyśliła sposób z dwoma podstawkami... Spodobało mi się! Przyznam, że w chwili obecnej za drugi podstawek robią mi aktualnie nakrętki z butelek :D na razie bez keramzytu, zawilgotno miały. A jaka jest teraz cyrkulacja powietrza... :)
Jednemu nie kwitnącemu od 2 lat zrobiłam dziurki w doniczce i wymieniłam ziemię na nową -firma z czterolistną koniczynką i nazwą podobną do tańca lub placka :D Duże grube kawałki. Wyczytałam, że takie powinny być. Oby odżył.
Temperaturka... 18,5 - 26stopni C. Stojąc wcześniej na innym oknie grzało im słońce. Niestety nie mogę zapewnić im cieplejszej temperatury w dzień a chłodniejszej w nocy. U mnie jest na odwrót. Kaloryferki grzeją wieczorem, a teraz co drugi dzień. Stąd takie suche powietrze.
Nawożenie? Od ponad miesiąca, zmniejszyłam dawkę niż zaleca producent - tak jak pisaliście. Raz na jakis czas polewam ciut, albo dodaję przy kąpieli.

Jak zostawiłam raz okno za długo uchylone to Tygryskowi jeden kwiat zmarniał, potem odpadł. Także uwaga na pozostawione otwarte okna!

4) Pisałyście o przewiewie... że go uwielbiają. Chyba to racja (tylko nie bezpośredni, ale taki obok).
Mnie zaskakuje jeden storczyk. Storczyk kogoś z rodziny. Stoi na oknie zachodnim. Przyklejony do niego. W wakacje na zewnątrz pod tą ścianą nie da się stać -tak grzeje. I ten storczyk pamiętam jak kwitł w maju, potem w czerwcu niektórzy z nas zaczęli go bardziej obserwować, w lipcu... wypuścił nową łodygę z pączkami... Jego jedna łodyga jest strasznie długa i zawinięta w bok i w dół... =] Metr to mało. (coś na zasadzie storczyków w Obi tych najdroższych:D). łodygi są grube. Liści miał dużo. Powietrznych korzonków posiada strasznie dużo! A połowa taka sucha... a druga połowa traciła jędrność... Ale to nie mój, ani nie stoi u mnie. Ja tylko podziwiam jego kwiaty i chce takiego, oj chce!
Podlewany czasem, bez kąpieli. Co spłynie do podstawka to zostaje w podstawku. Kwitnie cały czas na obu łodygach!
Przewiew jest dookoła duży. Sam storczyk nie stoi bezpośrednio przy uchylonym oknie. Nie jest ruszany w ogóle. A kwitnie już dobry rok.
Za takiego storczyka byłabym w stanie dużo dać. Jest samym sobą dekoracją całoroczną!
Dawno temu ktoś pytał się o nazwę tego storczyka i jemu też pięknie kwitł. Miał więcej ale mniejsze łodygi. Liczyłam na to, że storczyki mają różne nazwy w zależności od koloru, że pójde sobie gdzieś, wpiszę w wyszukiwarkę konkretny model i mi wyskoczy. A nie jest tak pięknie i kolorowo. Dlatego mam przy sobie zdjęcie kwiatów tego cuda białego, abym zawsze będąc w sklepie mogła porównać czy to ten, czy nie. I kupić jak znajdę. Znalazłam raz, ale to nie był ten. Różnił się minimalnie... Storczyk był zakupiony w Castoramie. Ale kiedy to było to nie pamiętam. Dawno.

Storczyk kwitnący bogato ponad rok: ;:oj ;:oj ;:oj
[img]http://aniolek_3.fm.interii.pl/kwiatki/stbg.png[/img]

I tym akcentem... Pozdrawiam i Dziękuję za przeczytanie mojego posta! Wszelkie komentarze są mile widziane ;:333
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

Łał :shock: ale orchidee, no brak słów ;:333 i profesjonalizm w opiece widzę :)
Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

Mam nadzieję, naczytałam się Was troszkę zanim założyłam konto :wink: Dzięki
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

Ale pokaż coś jeszcze ;:138
Awatar użytkownika
Marta25
500p
500p
Posty: 567
Od: 4 lis 2012, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

;:7 Skrzacik3! Piękna kolekcja, pierwszy storczyk przypomina mi trochę Phal. Manhattan, drugi też śliczny - może faktycznie mniej ciekawy odcień fioletu, ale nadrabia kształtem płatków i odznaczającą się warżką, a phal. biały to prawdziwy klasyk, który nigdy się nie znudzi :D
Niestety, wiele osób ma problem z podniesieniem wilgotności powietrza (kaloryfery), chociaż ja na własnej skórze doświadczyłam problemu ze zbyt wysoką wilgotnością powietrza (taką, że podłoże nie zdążyło przeschnać i było pokryte pleśnią :? ), dlatego nie wiem, co gorsze... Twoje storczyki wyglądają na zadowolone - pięknie Ci kwitną! :D
Pochwal się koniecznie innymi storczykami (domyślam się, że masz coś jeszcze w zanadrzu :D ), a moderatorów poproś o przeniesienie Cię do sekcji Moje storczyki, gdzie każdy prezentuje swoje kolekcje, wtedy pewnie odwiedzi Cię więcej osób :D
Pozdrawiam,
Marta
Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

Marta25 pisze:;:7 Skrzacik3! Piękna kolekcja, pierwszy storczyk przypomina mi trochę Phal. Manhattan, drugi też śliczny - może faktycznie mniej ciekawy odcień fioletu, ale nadrabia kształtem płatków i odznaczającą się warżką, a phal. biały to prawdziwy klasyk, który nigdy się nie znudzi :D
Niestety, wiele osób ma problem z podniesieniem wilgotności powietrza (kaloryfery), chociaż ja na własnej skórze doświadczyłam problemu ze zbyt wysoką wilgotnością powietrza (taką, że podłoże nie zdążyło przeschnać i było pokryte pleśnią :? ), dlatego nie wiem, co gorsze... Twoje storczyki wyglądają na zadowolone - pięknie Ci kwitną! :D
Pochwal się koniecznie innymi storczykami (domyślam się, że masz coś jeszcze w zanadrzu :D ), a moderatorów poproś o przeniesienie Cię do sekcji Moje storczyki, gdzie każdy prezentuje swoje kolekcje, wtedy pewnie odwiedzi Cię więcej osób :D
Właśnie dlatego drugiemu nie robiłam teraz zdjęć. Zwłaszcza, że on już kwitnie od pewnego czasu. Mam z przed miesiąca dla porównania, Kotek już go miział wielokrotnie :wink: przez co 3 kwiatki spadły. Kwitnie skromnie, ale kwitnie! A nie tak jak jeden uparciuch.
Zbyt wysoka wilgotność nie jest dobra nawet dla naszego samopoczucia, zdrowia ! Także nie zazdroszczę Ci wcale. ;:185 ;:185 ;:185 I jeśli coś się da z tym zrobić, to bym działała! Współczuję Ci. Ja się przyzwyczaiłam do powietrza w domu. Jednak do twardej wody moja skóra nie może się dalej przyzwyczaić. Ciekawe czy taką też masz :D Po podłączeniu nowej zmywarki, za pomocą danych pasków sprawdziliśmy twardość wody. Pasek był mocniej zabarwiony niż na największym stopniu twardości =]
Dlatego wodę destylowaną bądź demineralizowaną mam tylko w spryskiwaczu i opryskuję... szczególnie paprocie. Po których widać naprawdę efekty! Jakbym miała podlewać taką wodą kwiatki, roślinki to finansowo ktoś by nie wyrobił :D

Jej, nawet nie zauważyłam, że taka podsekcja istnieje. Skupiłam się teraz na szukaniu jej i ją zobaczyłam. Gapowe, gapowe. A może zostanę już tu, hmm?
Fraszka_1 pisze:Ale pokaż coś jeszcze ;:138
I tu mały problem dziewczyny! Bo wszystkie storczyki były prezentem.
Jeden -mój biały z różowym środkiem? kwitł niedawno. Ale zdjęcia mu nie zrobiłam. Drugi urwis śpi 2 lata. A trzeci nie kwitnący -nigdy nie widziałam jak kwitł. Bo otrzymałam go niedawno po przekwitnięciu na tzw przechowywanie na czas nieograniczony :D

5) Jednak, ze względu na zbliżającą się rocznicę ślubu rodziców -kupiłam dzisiaj (Ahh, pierwszy kupiony!) im storczyka, na wzór białego z powyższych zdjęć. Ale sporo mniejszego i młodszego. I zabawna historia: będzie stał u mnie na przechowywanie na czas nieograniczony :D ;:138
Chyba, że mama w nim się tak zakocha i będzie chciała go tą miłością obdarowywać przez całą długą męczącą podróż i nie boi się o maleństwo... to niech weźmie ze sobą. Ale będzie miała niespodziankę :D
dzisiaj, OBI, cena 35zł (a miał kosztować 30, na czytniku też mi tak wybiło;/) o to co piszę: "Storczyk Phalaenopsis 2 pędy". Prosto, krótko :D
Kwiatek rozwinięty jest wielki. Większy od "Tygryska". Po zakupie porównałam go z nr 4. Wielkościowo taki sam. Tylko mój w środku ma za mało żółtego kolorku :D I łodygi sporo krótsze i dużo cieńsze. O młodych listkach nie będę wspominać. Miał ciężką drogę :D A teraz nowy nabytek:
[img]http://aniolek_3.fm.interii.pl/kwiatki/stbialy2.png[/img] [img]http://aniolek_3.fm.interii.pl/kwiatki/stbialy2a.png[/img]

I jak Wam się podoba?
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

Witaj. :wit
No to przyszła kolej i na mnie. :wink:
Nowy nabytek jest śliczny, udał Ci się widzę zakup. Mam podobnego storczyka, tylko nie co z zielonkawym środkiem. :)
p.s. Pozostałym też nic nie brakuje i gratuluję młodej roślinki.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

Przepiękny zakup ;:167 I świetny zaczątek kolekcji :D
Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

Hej! Wracam z aktualnymi zdjęciami.
Dziękuję Fraszka_1.
Biały bardzo spodobał się. Udany zakup. Faktycznie. I jeszcze żaden kwiat mu nie odpadł. Sądziłam, że jeden po transporcie publicznym ucierpi. Ale trzyma się mocno. :;230 Ciekawe jest to, że każdy kwiat u niego ma inny wygląd... Mniej, bardziej schowany, wyprostowany, skulony, mniejszy większy. Przy innych storczykach tak nie zwróciłam uwagi na ich inność.
Emila, Twój biały też jest prześliczny. Bardzo podobny!

Zdjęcie mojego robaczka :;230
[img]http://aniolek_3.dlf.interia.pl/kwiatki/storczyki/stbialyrobakmaj4.png[/img]

Zdjęcia białego, tydzień po zakupie:
[img]http://aniolek_3.dlf.interia.pl/kwiatki/storczyki/stbialymaj4.png[/img]

W tym samym czasie zrobione zdjęcie białego i ukochanego "Tygryska".
[img]http://aniolek_3.fm.interii.pl/kwiatki/storczyki/stobamaj4.png[/img]
Na powyższym zdjęciu widać, że biały jest większy, ma większe kwiaty. Szukałam jeszcze większego. Niestety nie znalazłam :( Tylko ten był schowany, ukryty przez kogoś :D
Tygrysek obecnie stracił kwiaty na jednym pędzie. Kwitnie pięknie ten widoczny pęd.

Ale powolutku, pomalutku rośnie mi w górę pęd storczyka numer 3. ;:138 ;:138 ;:138


Jak mogłabym przedłużyć kwitnienie ich? Rozumiem, że temperatura ok 22 stopni to dla nich za ciepło?
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Awatar użytkownika
Aga_orchid
100p
100p
Posty: 122
Od: 1 kwie 2014, o 22:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolny śląsk

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

Witam :wit
Robaczek ;:306 cudowny :D
Cała kolekcja wspaniała ;:63

U mnie również jest suche powietrze i dość ciepło, czasem myślę że za ciepło ale jakoś falki i inne gadziny dostosowały się co mnie cieszy, na każdym kaloryferze wisi nawilżacz i to wszystko ;:333
Ja nie przedłużam kwitnienia, zwłaszcza u tych które są mizerne ;:131 odcinam pęd i już :twisted:
Trzeba zmienić taktykę, bo jak widzę u niektórych że falki wypuszczają z przekwitniętych pędów to ja też tak chcę ;:204
Pozdrawiam cieplutko :wink:
Pozdrawiam Aga :)
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

22 stopnie to dobra temperatura, aby tylko nie przekroczyła 35/40 stopni latem. Co do przedłużenia kwitnienia, to już zależy od samej rośliny i temp. między dniem, a nocą. :wink:
Co do białasków Twojego i mojego.. prawie jak bliźniaki.. :;230
Sama nie wiem dlaczego jego wybrałam? Taki biały.. Może tylko ze względu na jego ważkę. ;:224

***

p.s. białe jakoś mi na ogół nie podchodzą, lubię za to bardziej wyraziste kolory.. hi,hi,hi.. :lol:
Każdy ma swoje własne upodobania. ;:204
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

Emila, białe są najwytrzymalsze ! Podobno... Chociaż po tym storczyku z numerem 4 bardzo w to wierzę... Jednak w chwili obecnej jest bidulą. Obcięto mu wszystkie oprócz jednego liścia! Jak to zobaczyłam to się przeraziłam. Jednak ja go tylko w gościach podziwiałam... Dowiedziałam się, że był kupiony ok 3 lata temu w Castoramie. A od 1,5roku tak kwitnie. Jednak powolutku przestaje... Oby odzyskał siły. Duży storczyk z bardzo rozbudowanym systemem korzeniowym.

Zastanawiałam się nad miejscem dla nich w lato. Jak będzie upalne to będę miała max temp 30stopni... to może jasna piwnica? Hmmm, w chwili obecnej przy podłodze jest 12-14st, to na półkach cieplej. Coś trzeba będzie wymyśleć ;)

Z zmianą temperatury między dniem a nocą nie ma co liczyć. Chociaż co dzień zmiana jest. Ale w różne strony. :;230 Dziś będzie chłodniej, za to jutro w nocy będzie cieplej, bo będzie na noc palone. Więc muszą same dostosować się do takich warunków :;230 :;230 :;230
Ważka dużo zmienia u storczyków. Wystarczy jeden mały detal i zakochujemy się w nich ;:167 Bliźniaki super :;230 :;230
A nawilżacz u mnie odpada. ;:185 W starym budownictwie u mojej babci jest bardziej wilgotne powietrze -storczyki kwitną jej dłużej!

Aga, wiedziałam że robaczek zostanie doceniony. Musiał się tam wkraść i chciał się pokazać. Już nie ma robaczka ;:134
Ucinam pęd, tylko wtedy jak sam uschnie. Czekałam ostatnio, bo widziałam że robił się czerwony, potem inny i zaczynał etapami usychać. W pewnym momencie usechł cały. Odcięłam fragment i stwierdziłam że fajna naturalna podpórka będzie ;D A jak pęd mi szedł... tyle rozgałęzień... Nie wiedziałam jak w podpórkach go chwytać! Ale słoneczko za bardzo przypiekło i krótko kwitł :( Zdjęć żadnych mu nie zrobiłam :(
W innym storczyku, kwitnącym około grudnia po odleceniu wszystkich kwiatków i pączków zostawiłam nic nie robiłam. Był sobie taki pęd. Po prostu łodyga. Obecnie wypuścił pęd i jest już takiej samej długości ;:180 ;:138 Ciekawe ile jeszcze urośnie ;) Teraz jest dwupędowy :D
Fiolet/lilia -Tygrysek ucięty był tam dokąd usechł. Nawet jest widoczna 3mm granica. W obu łodygach, z oczek pod ucięciem -po roku wypuścił 3pędy.

Obecnie dałam każdemu storczykowi pałeczkę nawozową. Najtańsze, mają działać do 90dni?!? Nie zaszkodzi ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Awatar użytkownika
Karnova
1000p
1000p
Posty: 1331
Od: 7 kwie 2011, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Skrzacik3 i jego storczyki

Post »

Ale pięknie zaczęłaś Tygrysek cudny ;:215 ale ja uwielbiam i mam wielki sentyment do białych. Twoje białe phal. są cudne alez mają duże kwiaty ;:oj
"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”