Dziękuję wam wszystkim za miłe słowa
A dziś chciała bym pokazać wam szybki sposób na wykonanie plecionej podwieszanej osłonki na kwiatki. Jeśli ktoś gdzieś już pokazywał coś podobnego, to proszę mi wybaczyć, ale nie sposób jest przejrzeć całe forum
Tak więc prezentuję wam kolejny sposób na brak miejsca na półkach i parapetach.
Potrzebne narzędzia:
1. Kółko (najlepiej metalowe, ale może być każde inne w miarę wytrzymałe)
2. Gruba nić (wybór grubości, koloru i gatunku - dowolna)
3. Nożyczki
A więc zaczynamy.
1. Bierzemy metalowe kółko (może być takie od kluczy)
2. Odmierzamy kawałek sznurka i zginamy go na pół (ja miałam trochę więcej niż metr już w zgiętej postaci, czyli długość całego kawałka ponad 2 metry) Przepraszam, że nie zmierzyłam dokładnie
3. odmierzamy jeszcze 5 takich kawałków (w sumie musi być 6, chociaż może być i więcej, ale ja robiłam z tylu)
4. Zawiązujemy supełek na kółku, tak jak pokazano na zdjęciu poniżej. Między supłem a kółkiem powinno byś trochę luzu, około 1-2cm. Pamiętamy, aby końce sznurków były mniej więcej równe (czyli zgięcięcie jest w połowie)
5. Tak samo robimy z pozostałymi sznurkami (najlepiej jak supły będą związane na jednej odległości od kółka)
6. Aby łatwiej nam było pleść osłonkę dobrze jest o coś zaczepić kółko, aby można było naciągać sznurki (może to być haczyk tak jak u mnie, klamka od drzwi, wieszak lub cokolwiek innego)
7. Teraz przyszedł czas na zawiązanie drugiego rzędu supłów. Odległość od pierwszych zawiązanych supełków do drugich to będzie odległość od punktu zawieszenia do górnego brzegu doniczki. Tu lepiej jest zrobić większą odległość, gdyż przy zbyt krótkiej trudno nam będzie później wsadzić roślinkę.
8. Powtarzamy czynność na pozostałych sznurkach. Ze względów estetycznych pilnujemy, by supełki również były na tym samym poziomie.
9. A teraz robimy odstęp około 4-5 cm (wszystko zależy od średnicy doniczki) i wiążemy lewy sznureczek pierwszego supełka z prawym sznureczkiem drugiego supełka i tak po kolei, musi wyjść coś takiego:
10. w ten sam sposób zaczynamy związywać między sobą następny rządek
i następnych kilka
za pierwszym razem ja naplątałam 6 rzędów supełków
11. Na koniec pozostaje związać wszystkie końce w jeden węzeł i wsadzić kwiatek (po zawiązaniu węzła końcówki przycinamy do żądanej długości). Proszę zwrócić uwagę, że osłonka jest nieco przykrótka na pierwsze doniczkę, którą próbowałam do niej dopasować:
wsadziłam więc nieco mniejszą doniczkę, ale również jakby brakowało mi jeszcze jednego rządka supełków.
Ale jako że dzisiaj robiłam takie coś po raz pierwszy w swoim życiu, więc można chyba wybaczyć tę drobna niedoskonałość
Tak osłonka wygląda od spodu:
I jeszcze jedna ważna rzecz, jeśli będziemy zmniejszać odległość pomiędzy wiązanymi supłami kolejnych rzędów, osłonka będzie się zwężać ku dołowi. jeśli mamy doniczkę o w miarę równomiernym kształcie, lepiej aby odległość była taka sama, jedynie odległość od przedostatniego do ostatniego rzędu supełków można nieco skrócić (lub też skrócić 2 ostatnie rządki).
Zadowolona ze swego dzieła zaraz wzięłam się za robienie drugiego

Tym razem uplotłam 7 rzędów supełków, odległość miedzy kolejnymi rzędami około 4,5 cm (teraz dopiero zmierzyłam, a robiłam na oko) i wydaje mi się, że w takim układzie podwieszana osłonka jest bardziej dopasowana. Aha no i zwiększyłam też odległość od kółka do początku doniczki, gdyż przy tej pierwszej była jednak troszkę za krótka.
Mam nadzieję, że komuś się przyda, bo sposób jest na prawdę prosty i można to zrobić w pół godziny

I myślę, że nie będzie problemu z moczeniem roślinki wraz z osłonką
Powodzenia!
