Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
A może by tak kiedyś do waszych mężów paczki zaadresować Niech oni się męczą z otwieraniem i rozpakowywaniem
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
i on i storczyki mogły by tego nie przeżyć
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Michał musze Ci powiedzieć że nie zaskoczyłbyś żadnym pakowaniem mojego M i gwarantuję że nie chciałbyś otrzymać przesyłki od niego. Pancerna (ja się od niego uczę)
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu muszę sie przyznać ze lubię do Ciebie zaglądać i czytać Twoje historie storczykowe. Czekam niecierpiwie co wykluje się z pochewek. Harvyanum ładnie odmłodzone, przyrosty spore, więc pewnie z wiosny pojawią sie kwiaty.
Hybryda obsypana kwieciem, taki widok zawsze zachwyca.
Za Mireczką musze przyznać że to prawda, iż w domku jednorodzinnym też brakuje miejsca, szczególnie jak sie oprócz storczyków ma mnóstwo innych roślin, np. olbrzymią palmę, szeflerę czy fikusy
Tez mam tego pecha że razem z mężem pracuje i nic nie da się ukryć
Hybryda obsypana kwieciem, taki widok zawsze zachwyca.
Za Mireczką musze przyznać że to prawda, iż w domku jednorodzinnym też brakuje miejsca, szczególnie jak sie oprócz storczyków ma mnóstwo innych roślin, np. olbrzymią palmę, szeflerę czy fikusy
Tez mam tego pecha że razem z mężem pracuje i nic nie da się ukryć
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Noooo kochani... jak zwykle odpowiadam z 'refleksem szachisty' :/
Pośmiałam się odnośnie tego miejsca na kwiaty w domkach jednorodzinnych
W moim mieszkaniu w bloku, mam tylko jedną ogromniastą niestorczykową roślinę. A chętnie opiekowałabym sie ich większa ilością.
Muszę wybierać - albo, albo ? I wybrałam. Chyba, że mi kiedyś przejdzie ( )
Dziś znów (całkiem) NA ZIELONO
Pierwsza B. digbiana x Enc. mariae
Lucynko, do rozkwitu jeszcze trochę poczekamy. Ale mam pytanie - czy u Twojej krzyżówki pąk też się rozwijał tak pokracznie ?
Zobacz sama jaki u mnie powykręcany:
U Ciebie kwitnie regularnie na Wielkanoc, a u mnie zanosi się na Boże Narodzenie
Zaskoczyło mnie Angraecum sesquipedale.
Myślałam, że po ubiegłorocznym kwitnieniu będzie odpoczywać kilka lat, a tu niespodzianka.
Chociaż na tym etapie nie jestem na razie pewna czy to na pewno pędy (może keiki) ?? W dodatku aż 2 !
Ostatnio był jeden pęd z dwoma pąkami. Storczyk robi sie ogromniasty
I pora na Cattleye. Tu pokażę dwie panienki katlejki o zupełnie różnym pokroju.
Ta z prawej strony, to pokazana wcześniej Cattleya Golf Green Zakwitła tak, jak sobie wymarzyłam
Z kolei ta z lewej strony to Blc. Liu's Joyance "Golden Leopart".
Przywiózł mi ją w tym roku z Drezna Paweł - sibelius (Dzięki Pawle )
Miała dwa maleńkie 1 cm przyrosty które po przesadzeniu ku mojej rozpaczy - uschły...
Po jakimś czasie jednak w innych miejscach pojawiły się dwie 'nówki'. I oto one z pełnymi pochewkami:
Nie mogę się doczekać na jej kwiaty
Na koniec o zwykłej - niezwykłej hybrydzie Phalaenopsis. Mam ją w spadku po Mamie, która odeszła w ub. roku.
To prawdziwy gigant:
U Mamy storczyki rosły w ciepłej kuchni, na stanowisku słonecznym w popołudniowej porze. Wszystkie bez wyjątku były tak wielkie.
A ten gigant jeszcze kwitnie na starym pędzie i wydłuża go, a tu już 2 kolejne młodziaki:
Pośmiałam się odnośnie tego miejsca na kwiaty w domkach jednorodzinnych
W moim mieszkaniu w bloku, mam tylko jedną ogromniastą niestorczykową roślinę. A chętnie opiekowałabym sie ich większa ilością.
Muszę wybierać - albo, albo ? I wybrałam. Chyba, że mi kiedyś przejdzie ( )
Dziś znów (całkiem) NA ZIELONO
Pierwsza B. digbiana x Enc. mariae
Lana pisze:Asieńko ogromnie cieszę się, że ta nasza wspólna krzyżówka u Ciebie tak pięknie się rozwija , doprawdy szkoda by jej było, gdyby w śmietniku wylądowała . Zadziwia mnie jedynie wydanie dwóch liści na jednym przyroście, muszę swoją w domu obejrzeć dokładnie, ale nie przypominam sobie takiego przypadku, lub skleroza mnie już dopada (starość ). Tylko nie przesuszaj jej za bardzo teraz. Moja kwitnie regularnie w okolicach świąt wielkanocnych i zaczynam się zastanawiać, czy aby mamy takie same rośliny
Lucynko, do rozkwitu jeszcze trochę poczekamy. Ale mam pytanie - czy u Twojej krzyżówki pąk też się rozwijał tak pokracznie ?
Zobacz sama jaki u mnie powykręcany:
U Ciebie kwitnie regularnie na Wielkanoc, a u mnie zanosi się na Boże Narodzenie
Zaskoczyło mnie Angraecum sesquipedale.
Myślałam, że po ubiegłorocznym kwitnieniu będzie odpoczywać kilka lat, a tu niespodzianka.
Chociaż na tym etapie nie jestem na razie pewna czy to na pewno pędy (może keiki) ?? W dodatku aż 2 !
Ostatnio był jeden pęd z dwoma pąkami. Storczyk robi sie ogromniasty
I pora na Cattleye. Tu pokażę dwie panienki katlejki o zupełnie różnym pokroju.
Ta z prawej strony, to pokazana wcześniej Cattleya Golf Green Zakwitła tak, jak sobie wymarzyłam
Z kolei ta z lewej strony to Blc. Liu's Joyance "Golden Leopart".
Przywiózł mi ją w tym roku z Drezna Paweł - sibelius (Dzięki Pawle )
Miała dwa maleńkie 1 cm przyrosty które po przesadzeniu ku mojej rozpaczy - uschły...
Po jakimś czasie jednak w innych miejscach pojawiły się dwie 'nówki'. I oto one z pełnymi pochewkami:
Nie mogę się doczekać na jej kwiaty
Na koniec o zwykłej - niezwykłej hybrydzie Phalaenopsis. Mam ją w spadku po Mamie, która odeszła w ub. roku.
To prawdziwy gigant:
U Mamy storczyki rosły w ciepłej kuchni, na stanowisku słonecznym w popołudniowej porze. Wszystkie bez wyjątku były tak wielkie.
A ten gigant jeszcze kwitnie na starym pędzie i wydłuża go, a tu już 2 kolejne młodziaki:
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Joanno piękna Cattleya Golf Green a hybryda Phalaenopsis faktycznie gigant pięknie u Twojej mamy rosły, tylko przykro mi, że już nie mogą tam rosnąć
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Ależ u Ciebie pięknie zielono
Cattleya piękna dostojna i ... włochata Angraecum jak już Ci zakwitło raz to będzie powtarzać kwitnienie co roku. Jednak uważaj na przesadzanie. Rośliny po takim zabiegu nie kwitną przez kilka lat
Cattleya piękna dostojna i ... włochata Angraecum jak już Ci zakwitło raz to będzie powtarzać kwitnienie co roku. Jednak uważaj na przesadzanie. Rośliny po takim zabiegu nie kwitną przez kilka lat
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Marto, Richard - 'królewna' w zielonej strzępiastej sukni bardzo dziękuje za komplementy
Marto, bałam się, czy ten falenopsis przeniesiony od Mamy do zupełnie innych moich warunków nie zmarnieje (?)
Jednak widać, że ten storczyk to silny zawodnik i daje radę. U mnie jest zdecydowanie ciemniej i chłodniej :/
Richard, co do przesadzania, to ja właśnie po ubiegłorocznym kwitnieniu przesadziłam Angraecum s. do większej donicy
z nowym podłożem.
Mało tego, musiałam obciąć dwa liście i w połowie dwa kolejne, z podejrzanymi żółtawymi plamami.
Storczyk był werandowany całe lato aż do końca września. Pięknie się wzmocnił - wyrosły nowe zdrowe liście, a po plamach ani śladu.
Dlatego te pędy mnie zupełnie zaskoczyły...
Marto, bałam się, czy ten falenopsis przeniesiony od Mamy do zupełnie innych moich warunków nie zmarnieje (?)
Jednak widać, że ten storczyk to silny zawodnik i daje radę. U mnie jest zdecydowanie ciemniej i chłodniej :/
Richard, co do przesadzania, to ja właśnie po ubiegłorocznym kwitnieniu przesadziłam Angraecum s. do większej donicy
z nowym podłożem.
Mało tego, musiałam obciąć dwa liście i w połowie dwa kolejne, z podejrzanymi żółtawymi plamami.
Storczyk był werandowany całe lato aż do końca września. Pięknie się wzmocnił - wyrosły nowe zdrowe liście, a po plamach ani śladu.
Dlatego te pędy mnie zupełnie zaskoczyły...
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Widać nie jest jeszcze taki stary i przesadzanie mu nie zaszkodziło, w ręcz może i pomogło
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu Tobie przecież suchy badyl zakwitnie, będę to z uporem maniaka powtarzać . Wszystkie rośliny piękne, bez wyjątku, a wypasione niesamowicie . Faktycznie przyznaję rację, pąk na B. digbiana x Enc. mariae u Ciebie rośnie nietypowo. Nie powinien być taki poskręcany, być może jest to wynik jakiegoś mikrouszkodzenia w fazie jego wzrostu lub... patrząc ponownie na zdjęcie, widzę coś jeszcze. Pąk powinien swobodnie opadać do dołu, ale... przeszkodził mu w tym ten nietypowy, drugi liść, którego nie powinno tam być. Pąk oparł się na nim i zamiast opaść w dół, to się zawinął. Liście jednak są w tej roślinie dosyć sztywne. W każdym razie daje radę i mam nadzieję, że niedługo pokaże swoją zawartość. Z tym Bożym Narodzeniem chyba jednak przesadziłaś , gdyby jeszcze troszkę słoneczka miał, to cała sprawa potoczyłaby się znacznie szybciej.
Cattleya Golf Green ma zadziwiający kwiat, coś jakby w lepszym wydaniu od kwiatu krzyżówki, na który czekasz. Musi mieć chyba też coś w genach z digbyany.
Cattleya Golf Green ma zadziwiający kwiat, coś jakby w lepszym wydaniu od kwiatu krzyżówki, na który czekasz. Musi mieć chyba też coś w genach z digbyany.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu tak sobie czytam co napisała Lucyna o tym suchym badylem i powiem ,że też mam takie odczucie nie od dziś , rączęta masz niesamowite do tych zielonych ,,potworków". Moje A.sesquipedale po przesadzeniu do hydro .... padło, kolejne również po przesadzeniu męczy się od maja i nie może ruszyć.
Jednak chciałabym dwa słowa o Cattleii Golf Green, nie mogę się na nią napatrzeć uwielbiam takie kolory a do tego te postrzępione falbanki, jest niesamowicie piękna i energetyczna.
Phal gigant....ja głęboko wierzę ,że mama nadal się nim opiekuje tylko z innego miejsca
Czekam na kolejne kwitnienia a szczególnie Golden Leopard.
Jednak chciałabym dwa słowa o Cattleii Golf Green, nie mogę się na nią napatrzeć uwielbiam takie kolory a do tego te postrzępione falbanki, jest niesamowicie piękna i energetyczna.
Phal gigant....ja głęboko wierzę ,że mama nadal się nim opiekuje tylko z innego miejsca
Czekam na kolejne kwitnienia a szczególnie Golden Leopard.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- Asia7084
- 200p
- Posty: 395
- Od: 16 lut 2015, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
- Kontakt:
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Przepiękna Cattleya golf green!! Marzenie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Richard, możesz mieć rację. Moje Angraecum to młoda roślina. Trafiło do mnie gdy miało około 5-ciu liści.
Ładnie przyrasta i dziś ma 10 (+ były jeszcze te 2 obcięte). Niestety moja kotka pokasowała mi niektóre liście jak rasowy kasownik.
Kocha gryźć twarde liście
Lucynko, z tym pąkiem musiało być dokładnie, jak to opisałaś.
Ten dodatkowy liść sprawił brak swobodnego miejsca na rozwój. Zawsze dobrze wychodzę na tym jak słucham Twoich rad
Wystawiłam więc dziś krzyżówkę do I czekam cierpliwie
Mireczko, nie miałabyś ochoty pokazać mi na zdjęciu twoje Angraecum ? Może być też na PW jeśli wolisz.
Najlepiej bez osłonki.
Dzięki za ciepłe słowa o Mamie
Asiu7084, dzięki za odwiedziny i miły wpis. Strzępiasta katleja dodatkowo pięknie pachnie
Ładnie przyrasta i dziś ma 10 (+ były jeszcze te 2 obcięte). Niestety moja kotka pokasowała mi niektóre liście jak rasowy kasownik.
Kocha gryźć twarde liście
Lucynko, z tym pąkiem musiało być dokładnie, jak to opisałaś.
Ten dodatkowy liść sprawił brak swobodnego miejsca na rozwój. Zawsze dobrze wychodzę na tym jak słucham Twoich rad
Wystawiłam więc dziś krzyżówkę do I czekam cierpliwie
Mireczko, nie miałabyś ochoty pokazać mi na zdjęciu twoje Angraecum ? Może być też na PW jeśli wolisz.
Najlepiej bez osłonki.
Dzięki za ciepłe słowa o Mamie
Asiu7084, dzięki za odwiedziny i miły wpis. Strzępiasta katleja dodatkowo pięknie pachnie
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III