Storczyki - koniczynki

[koniczynka]

no nikt mi nie podpowie ??
u mnie też się ruszyło mam nowe pędziki
i nowe listki coraz to większe

[Goska1307]

O ile dobrze widzę to masz nie tylko pędziki ale keiki

[Storczykowa]

Ładne keiki rośnie na tym bez stożka...

[kasiunieczka_32]

Koniczynko przyszłam z rewizytą
Co do zimnych parapetów, to raczej naturalnym zjawiskiem jest, że nie drewniane zawsze pochłaniają niską temperaturę w zimie i także robią się zimne. Ale ... zazwyczaj też pod parapetem jest kaloryfer, który znów podnosi tą temperaturę. Myślę, że nasze kwiaty muszą się przyzwyczaić do takich warunków, i zazwyczaj to robią, ponieważ jak tu ogrzać taki parapet? Ja powiem szczerze nawet się nad tym nie zastanawiałam Oczywiście można by spróbować z plastikowymi podstawkami, teoretycznie plastik nie powinien przewodzić zimna lub też położyć najlepiej drewniane deseczki, które będą idealnym izolatorem

Po Twoich storczykach, które pokazałaś nie widać aby temperatury przeszkodziły im w puszczaniu pędów oraz listków. Widzę, że phal. z uszkodzonym stożkiem wzrostu ma już duże basal keiki Gratuluję pędzików i czekamy na kwitnienia

[koniczynka]

właśnie pod tym parapetem nie ma kaloryfera i teraz trochę się martwie będe musiała coś popodkładać i tyle .
a co z takim keikiem jak dalej z nim postąpiś zeby przeżył ??

[kasiunieczka_32]

To myślę, że jakieś drewniane deseczki (nawet te z kuchni ) będą ok. A co do keiki to musisz poczekać aż puści kilka własnych korzeni, choć basal keiki nie udaje się oddzielić bez szkody dla którejś z roślin. W Twoim przypadku albo poczekasz aż roślina-matka sama zakończy swój żywot, albo będziesz musiała ją poświęcić. Myślę, że pierwsze wyjście jest jak najbardziej wskazane, po pierwsze dasz możliwość dokończenia własnym rytmem życia matce, a ona też do końca będzie żywić swoje dziecko

[Haim]

Gosiu, ja w zeszły roku, gdy miałam jeszcze stare drewniane okna, musiałam tez na jednym parapecie coś wykombinować, bo grzejnika pod nim nie ma.
Powiem Ci, ze rewelacyjnie sprawdził się styropian, taki cieńszy, kupujesz w nomi czy Brico do ocieplania ścian.
Ja miałam przycięty idealnie na długość i szerokość parapetu i uważąm, że świetnie się sprawdził.

Gratuluję pięknych pędzików i dorodnego basal keiki

Pozdrawiam cieplutko

[justus27]

Asiu i tu Masz stuprocentową rację ;) W firemce też mam okno "bez" kaloryfera.
MUszę spróbować ze styropianem. Dzięki za pomysł...
Nadwyżkę styropianu zawsze można też wykorzystać i dodać do podłoża do orchidei ;)

[Zabka_Monis]

mam pytanie
podpowiedzcie mi jeśli jest zimny parapet zimą to moze mieć jakiś wpływ na storczyka jak na nim będzie stał ?
oczywiście storczyk jest w osłonce

Gosiu pozwól, że zacytuję coś, co przeczytałam na temat zimnych parapetów, w jednym z miesięczników ogrodniczych :
"(...)innym problemem jest zbyt niska temperatura podłoża u roślin stojących na grubym parapecie z betonu, kamienia lub marmuru. Może ona powodować zakłócenia w pobieraniu wody, zwiększa też możliwość porażenia przez choroby grzybowe, a ostatecznie przyczynia się do gnicia korzeni. Do izolacji można posłużyć się np efektownie wykończonym kawałkiem drewna lub plastikową czy ceramiczną osłonką"

Więc jak widać osłonka w zupełności wystarczy Jednak ja podobnie jak Forumowicze zastosowała bym " w razie czego" jakiś kawałek drewna Ot tak sobie.. przezorny zawsze zabezpieczony ;)

[koniczynka]

są w osłonkach ceramicznych ale wymysliłam że z panela takiego na podłogę zrobie im izolacje
jak myslicie bedzie dobrze a pod to moge położyć steropian
i chyba zima im nie straszna ?

[trzynastka]

Ja powiem Ci że moje stoją w samych plastykowych doniczkach na betonowym parapecie i jakoś im nigdy nie zaszkodziło. W dzien temp na parapecie dochodzi do 30 stopni w nocy spada do 18 ....Grunt to podlewać tak żeby wilgoć długo nie stała.

[koniczynka]

pomocy kochani
coś się dzieje jednemu z mojch podopiecznych
najpierw zżółkł mu liść i odpadł ale na drugi dzięń drugi lisć zaczoł zółknąć
korzenie na moje oko są ok nie ma robali podlewam tak jak inne czasem spryskuje .
co to może być podpowiedzcie mi czy mam się już martwic że go stracę ?!
a oto fotki

[Storczykowa]

Myślę, że to zgnilizna. Pewnie się dostało troche wody w liścia i zaczął gnić. Myślę, że on uschnie, ale ostaw go jeszcze troche, bo może puścić keiki obok siebie. Zgnilizna to paskudna rzecz, wiele storczyków przez nią straciłam, bo wystarczy troszeczkę wody, która nie wyschnie i gnije trzon. Teraz jeden Phal. usycha, tak jak twój, wzięlam go dzisiaj do ręki i liścia odpadły.