Moje kochane storczyki :))

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gogi
200p
200p
Posty: 491
Od: 27 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

Piękne zdjęcia pokazałaś. Vanda urocza, jak długo kwitła?
Phalenopsisy jak cukiereczki.

Jeśli chodzi o wełnowce to ja nigdy nie stosouję chemii, tylko codziennie ogladam roślinę i jeśli zauważę przeciwnika to łapę go w wacik nasązcony wódką (niech się straceniec napije przed śmiercią :wink: ) i profilaktycznie przecieram rośline roztworem 1:1 woda + wódka. Doradzono mi taki sposób tu na forum, już nie pamiętam kto (ale można sprawdzić u mnie w wątku) i przyznam, że to działa! Teraz na kupionym ostatnio dendrobium też miałam wełnowca i storczyk jest pod obserwacją.
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16365
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

Gogi-Masz rację z tą chemią, im mniej tym lepiej. Ale u mnie się zaczęło od oncidium, musiałam go spryskać, bo każdy listek jakbym zaczęla wycierać wacikiem...a o pseudobulwach nie wspomnę, bo są tak zbite, przecieranie nic by nie dało, a szkodników coraz więcej było :)
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

Wszystko pięknie Dziewczyny, jeżeli ma się kilkanaście roślin czy storczyków pod opieką. Wtedy obserwacja miła rzecz. Ale jak ma się ich kilkaset to nie sposób wszystkich codziennie przejrzeć i wszystko dojrzeć. A wełnowce mnożą się jak króliki. W ciągu jednej doby składają tyle jaj,że nie jesteśmy w stanie tego opanować. :evil:
Dlatego chemia jest tu najlepszym wyjściem :lol:
Zapraszam
Moje wątki
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

Aniu- święte słowa!

Asiu- widziałam Twoje nowości w wątku doniczkowym, ale czekałam, aż wstawisz fotki tutaj :)

Ten ciemny jest prześliczny, ostatnio widziałam takiego, ale miał bardzo duże kwiaty, ok. 7cm. Stałam przy nim jak słup soli i odejść nie umiałam.

Drugi jest identyczny jak jeden z moich, uwielbiam te jego różowe piegi :) Mój ma niezwykłą siłę życia, tzn. kupiłam go wiosną z 3 pędami, przesadziłam, bo miał bardzo rozłożone podłoże. W międzyczasie wypuścił czwarty pęd i zasuszył dwa. Teraz kwitnie (jako jedyny u mnie) na odbiciu ze starego pędu i lada dzień pokaże kwiatki na nowym :)
Życzę Ci, by i Twój miał taką "żywotność".
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
gogi
200p
200p
Posty: 491
Od: 27 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

Anaka pisze:Wszystko pięknie Dziewczyny, jeżeli ma się kilkanaście roślin czy storczyków pod opieką. Wtedy obserwacja miła rzecz. Ale jak ma się ich kilkaset to nie sposób wszystkich codziennie przejrzeć i wszystko dojrzeć. A wełnowce mnożą się jak króliki. W ciągu jednej doby składają tyle jaj,że nie jesteśmy w stanie tego opanować. :evil:
Dlatego chemia jest tu najlepszym wyjściem :lol:
Oczywiście się z tym zgadzam, ja mam koło 50 roślin, może trochę więcej licząc te nieliczne nie storczyki. Wełnowce zwykle zauważałam krótko po zakupie i nie zdążyły mi się rozleźć. W przypadku innych szkodników chemię stosuje. Zwykle zanim przyniose moje rośliny z dworu na jesieni to wstawiam je do szklarni i pryskam profilaktycznie kilka razy w kilkudniowych odstępach, żeby nie przynieść robactwa z dworu. Kiedyś na początku mojej przygody ze storczykami wystawiłam Zygopetalum zaatakowane przez wełnowce na mróz by uniknąć inwazji na innych. Natomiast przy pojedyńczych wełnowcach na mało rozośnietych roślinach izolatka, woda, wódka i wacik są dobrą alternatywą dla chemii.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11982
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

Mi czasami się trafiały pojedyńcze wełnowce na kwiatach, ale je zdejmowałam i potem już było wszystko ok. Moje storczyki stoją bardzo ściśnięte, więc takie paskudztwa łatwo mogłyby się przenosić, ale codziennie wszystkie storczyki starannie oglądam, żeby zobaczyć, jak rosną, więc jak się pojawia coś (np. plamy) to szybko to zauważam.
Awatar użytkownika
asiula13
1000p
1000p
Posty: 1320
Od: 16 cze 2009, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Mielca, nieopodal lasu ;)

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

Asiu Twoje nowości są śliczne ;:138 Doskonale znam to uczucie które nie daje spokoju, dlatego wolę od razu wyjść z kilkoma niż się później denerwować w domu :wink:
Przy większej kolekcji każdy robaczek czy inna infekcja może zakończyć się tragicznie, dlatego dobrze jest przeglądać Storczyki regularnie. Oby Twoje robale poszły sobie daleko :D
Awatar użytkownika
katarzyna3221
500p
500p
Posty: 816
Od: 25 lis 2009, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie--Pilzno

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

:wit
Asiu ... ;:138 normalnie nie wiem co mam napisać :roll: po obejrzeniu twojego okna w pokoju goscinnym ;:224 ;:224 to jest piękniutki widok aż się ;:167 i oczy raduje ;:1 ;:1 ;:1 Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Dorota-C
500p
500p
Posty: 613
Od: 25 wrz 2007, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

Śliczne to okienko storczykowe ;:138 ;:138 ;:138
Moje (nie wszystkie) stoją w kuchni i właśnie zastanawiam się nad zlikwidowaniem firanek, żeby było je widać :D
"Wszędzie kwitną kwiaty dla tego, kto chce je dostrzec."
Storczyki i ogródekDorotki
Doniczkowe
Awatar użytkownika
asiula13
1000p
1000p
Posty: 1320
Od: 16 cze 2009, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Mielca, nieopodal lasu ;)

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

Hej hej koleżanko :wit Gdzie się podziewasz??
Awatar użytkownika
Haim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2515
Od: 19 cze 2009, o 01:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tczew

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

:wit Jestem ,jestem, ale czasu trochę brak :oops:
Dziękuję za fantastyczne komentarze, cieszę się, że mimo mojej nieobecności w wątku, odwiedzacie mnie ;:4

To w takim razie pokażę jeszcze akwarium, które sobie urządziłam ;)

Obrazek... Obrazek

Obrazek ...Obrazek

Obrazek ...Obrazek

Obrazek ...Obrazek

Obrazek ...Obrazek

Obrazek


Tradycyjnie pomagał mi Oskarek, zobaczcie jaki szczęśliwy mały ogrodnik ;)
Obrazek


Temp. w dzień ok 23-24st a w nocy ok18-19st, więc amplituda dobowa zachowana ;)
Lampa naświetla i ogrzewa akwarium wieczorem, gdy na dworze jest już ciemno.
Większość roślin i wszystkie storczyki są w sphagnum, na resztę nie wystarczyło mchu, muszę dokupić :roll:
Jak widać są tu oprócz storczyków rośliny wielbiące dużą wilgotność, czyli fittonie, bluszczyki, paprotki...
Nie są to duże sadzonki, bo akwarium jest małe ale chciałam stworzyć ciekawy klimacik zamiast układać jedno przy drugim.
Paprotka, bluszcze i fittonki są w plastikowych jednorazowych i przezroczystych kieliszkach i siedzą sobie w keramzycie, Masdevallia i Phal. bellina są w doniczkach ceramicznych w sphagnum, na dnie drenaż w postaci keramzytu.
Jedynie Mini Mark, ten największy storczyk został w korze, nie wystarczyło mi mchu a poza tym puszcza chyba już trzy pędy i nie chcę go za bardzo ruszać. Później zostanie przesadzony do koszyczka z mchem.
Na keramzycie mam gdzieniegdzie położone większe kamienie, na których stoją storczyki, gdyż na dnie akwarium jest woda a nie chciałabym, żeby pogniły korzenie od dołu.
Mały eksperyment z sadzonką paprotki zamontowanej na korku od wina, oczywiście z dodatkiem mchu, ale póki co, jest jej tam dobrze ;)
Moje Kochane Storczyki ;:167

Pozdrawiam serdecznie, Asia :)
Awatar użytkownika
gogi
200p
200p
Posty: 491
Od: 27 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

Asiu wspaniała aranzacja akwariowa! Gratuluję pomysłu i pomocnika, bez którego nie wyszłoby tak pięknie :wink:
Wyglada cudnie a te roślinki takie tycie - cukierkowo!
Jak zaczną rosnąć trzeba będzie trzymać rękę na pulsie, żeby nie głuszyły storczykowców.
Awatar użytkownika
Haim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2515
Od: 19 cze 2009, o 01:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tczew

Re: Moje kochane storczyki :))

Post »

Gosiu, dziękuję :)
Docelowo to akwarium będzie dla storczyków potrzebujących większej wilgotności i botaników, może coś tam jeszcze z zielonego zostanie albo znów małe sadzoneczki powtykam.
Na razie mam różnego rodzaju roślinki, bo nie chciałam, żeby było pusto ;)
W późniejszym czasie chciałabym to akwarium zamienić na większe ale póki co i takie jest dobre ;:108
Moje Kochane Storczyki ;:167

Pozdrawiam serdecznie, Asia :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”