Madzik - moje storczyki cz. 2

ODPOWIEDZ
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Madziu, Renatko, one obydwa są piękne ;:167 . Nie ma znaczenie, czy jeden jest jaśniejszy, a drugi ciemniejszy. Zawsze jest jeszcze nadzieja, że ponowne kwitnienie może być ciut inne :wink: . Mam na myśli jasniejsze lub ciemniejsze zabarwienie. O ile pamiętam, takie przypadki miały już miejsce. Zresztą bez znaczenia :roll: . Madziu, to cukiereczek :D , na dodatek jest pretekst, aby zakupić jeszcze jeden egzemplaż ;:224 .
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Dla mnie też obydwa są ciekawe.
Ten Lucynki - ma bardziej wyraziste kolory, natomiast Madzi - ma kolorki w dwóch odcieniach.
Ja byłam u siebie niezadowolona z mojego kwiatka-pelorica u Phal. bellina. Ale już go zaakceptowałam
i wcale nie zamierzam kupować kolejnego, żeby mieć kwiatek 'normalny' :)
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1346
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Aniu - jestem bardzo szczęśliwa z powodu Brassavoli, bo myślałam, że nie dane mi będzie ujrzeć jej kwiatów :D
Renatko - mnie też bardziej podoba się "Ambo" Lucynki, ale moja wersja też nie najgorsza, chociaż kiedyś niespecjalnie mi się podobał (jak widziałam na zdjęciach) :oops:
Lucynko - mi się widzi, że mamy po prostu dwie wersje kolorystyczne i przy następnych kwitnieniach będzie podobny scenariusz: Twój żółty, mój biały.... Jakby Twój kiedyś puścił keiki to pamiętaj o mnie :wink:
Asiu - zgadza się - obydwa śliczne :lol: Do tego piękny zapach...
Pozdrawiam
Magda
LINKI
Awatar użytkownika
gogi
200p
200p
Posty: 491
Od: 27 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Magdo przejrzałam obydwa Twoje wątki storczykowe i jestem oczarowana - niesamowite te Twoje rośliny a przy tym tak fantastyczne zatrzymane w kadrze ;:63 . Też zwykle kupuję przecenione. Kolekcja bardzo różnorodna i sporo botaników.
Obejrzałam wnikliwie wszystkie fotki (tekst zostawiam sobie na później ;)), powiedź proszę jakim są robione aparatem? Oczywiście najlepszy aparat nie wystarczy, więc ukłony dla stojącego za nim ;:180 . Jestem jeszcze ciekawa, czy zdjęcia są robione "z ręki" czy ze statywu?
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1346
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Gosiu - miło mi Cię gościć u siebie :D Cieszę się, że podobają się i roślinki, i zdjęcia.
Słów parę o zdjęciach - robione były dwoma aparatami - pierwszy to Panasonic Lumix DMC-FZ30, drugi - Sony Alfa 350 z obiektywem kitowym. Część zdjęć była robiona ze statywem, część "z ręki". Do zdjęć makro używany był dodatkowo makrokonwerter Raynox DCR-250.
Pozdrawiam
Magda
LINKI
Awatar użytkownika
gogi
200p
200p
Posty: 491
Od: 27 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Dzięki za odpowiedź :D Zdjęcia robią niesamowite wrażenie, widać że robiono je z wielką pasją. Aparaty z nieco wyższej półki niż mój (ja mam PanasonicFZ8), ale ktoś już mi wspominał o tym makrokonwerterze Raynox DCR-250 i widziałam zdjęcia robione takim aparatem jak mój i przy użyciu tej właśnie "nasadki" i przyznam, że efekt zaskakujaco dobry. Chyba przemyślę zakup.

Czekam niecierpliwie na kolejne zdjęcia Twoich bajkowych storczyków.
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1346
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Trias, który miał być picta, a najprawdopodobniej to oblonga:

Obrazek

Obrazek Obrazek


Phalaenopsis equestris ilocos alba:

Obrazek


I na koniec bezlistne, pięknie pachnące maleństwo - Chiloschista lunifera:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam
Magda
LINKI
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Ale trafiłam Madziu - weszłam sobie wieczorkiem na Forum, a tu TAKIE nowości :)
Same rarytaski :!: Gdzie je uprawiasz ? Oczywiście pytam o każdy z osobna.
Chiloschista lunifera - wspaniały zielony "pajączek" :D Szkoda, że wraz z obrazem nie można przekazać zapachu.
Bardzo ciekawe kwitnienia i w przypadku ostatniego świetny pokaz rozwoju i rozkwitania pąków ;:138 ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1346
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Joasiu - jedynie Phal. equestris jest uprawiana na parapecie, a w zasadzie w wiszącej nad nim doniczce :wink:
Pozostałe dwie roślinki mieszkają w orchidarium. I jedynie kwitnienie tej pierwszej to moja zasługa...bo Triasowy pęd wprawdzie wyrósł u mnie, ale zostało to zainicjowane znacznie wcześniej.... Natomiast Chiloschista przyszła z dwoma pędami, ale po wnikliwych oględzinach doszłam do wniosku, że są PO kwitnieniu. Całe szczęście, że ich nie obcięłam :!: :roll: Wielkie było moje zdziwienie, gdy po jakimś czasie na jednym z pędów zobaczyłam malutkie kuleczki pączków...dalszy ciąg historii pokazałam :D
Pozdrawiam
Magda
LINKI
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

madzik pisze: Natomiast Chiloschista przyszła z dwoma pędami, ale po wnikliwych oględzinach doszłam do wniosku, że są PO kwitnieniu. Całe szczęście, że ich nie obcięłam :!: :roll: Wielkie było moje zdziwienie, gdy po jakimś czasie na jednym z pędów zobaczyłam malutkie kuleczki pączków...dalszy ciąg historii pokazałam :D
Ale byłoby szkoda, gdybyś skasowała te pędy. Storczyk pewnie by się 'obraził' i na kolejne kwitnienie dłuuugo
byś poczekała... Ja miałam taki przypadek u siebie, że niechcąco złamałam młody pęd i na następny czekałam ponad
półtora roku :roll:
Widać, że warunki w orchidarium im sprzyjają i niezależnie czy kwitnienie jest Twoją zasługą, czy też nie
musiałaś się nimi dobrze opiekować skoro chciały zakwitnąć :)
Chciałabym Ci pokazać moją Phal. schilleriana, którą dobrze znasz. Niestety mam nowy program do obróbki zdjęć
i potrzebuję czasu, żeby sie go nauczyć. Mam nadz., że to nie potrwa zbyt długo :wink:
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16365
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Ale kwitnących rarytasów...Cuda, zwłaszcza to kropkowane maleństwo ;) Zazdroszczę zapachów :D
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
gogi
200p
200p
Posty: 491
Od: 27 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Ale słodzik z tego Chiloschista lunifera.
A ja poproszę zdjęcie orchidarium jeśli można ;:7
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1346
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Madzik - moje storczyki cz. 2

Post »

Joasiu - nie darowałabym sobie obcięcia tego pędu (drugi chyba faktycznie już kwitł), choć z drugiej strony przecież już nie dowiedziałabym się, że będą kwiatki... :wink:
Czekam niecierpliwie na schillerianę... czyżby coś się kluło? :P

justus27 - dziękuję :D Chiloschista podbiła na całego moje ;:167 , choć oglądając ją wcześniej na zdjęciach nie czułam szybszego bicia serca - za to bardzo podobał mi się pokrój rośliny - te korzenie przypominają mi dużego pająka ;:224

gogi - cieszę się, że Tobie też się podoba, bo naprawdę słodka :P
Spróbuję wygrzebać jakieś zdjęcia orchidarium, bo dzisiejsza pogoda nie sprzyja ich robieniu (przynajmniej mnie...)
Pozdrawiam
Magda
LINKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”