Drugi rok storczykowej przygody

ODPOWIEDZ
marzenka89
200p
200p
Posty: 208
Od: 17 lut 2014, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Piękny MM :) i te jego słodkie kwiatuszki :) Już nie mogę się doczekać kiedy mój zakwitnie :)
Awatar użytkownika
Elfica_4flower
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 3 kwie 2014, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubliniec

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Przebrnęłam przez Twój wątek w jakieś 2h i mocno podziwiam Twoją kolekcję oraz oczywiście ścianę storczykową :) Trochę się pośmiałam i dużo nauczyłam- dziękuję :) Twoje MM są prześliczne, a historia "cudu natury" mnie pochłonęła całkowicie i niecierpliwie czekam na ich kwitnienie (choć może je pokazywałaś, zagubiłam się już ;:223 ). Szczególnie pragnęłam zaczerpnąć wiedzy na temat Pafiopedilum, możesz proszę mi poradzić do jakiej ziemi go przesadzić...? I czym zabezpieczyć korzonki po ich czyszczeniu..? Bo widziałam, że Twoje pięknie się trzymają ;:138 muszę spróbować również Twojego piwnego sposobu na listki ;:136
Pozdrawiam i życzę wielu kwitnień...
... nie przywitałam się, miło mi było odwiedzić Twój temat- Marta ;)
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Paphiopedilum przesadzałam do drobnej kory (takiej jak do Cambrii), korzenie chyba spryskałam Asahi (ale pewna nie jestem, bo już nie pamiętam). Ale z jego kondycji po przesadzaniu nie jestem jeszcze całkowicie zadowolona, jędrność liści nie jest jeszcze powalająca. Dziś przy kąpieli zauważyłam, że miał stopy w wodzie i mgło to mu zaszkodzić - będzie wymagał więcej uwagi. Paphiopedilum philipinsese bardzo ładnie się trzyma, ma jędrne liście i rosną mu nowe przyrosty, może jak poweranduje to doczekam się wreszcie kwiatków w tym roku.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Brzuszków pełnych smakołyków,
słońca dla was i storczyków,
Ciepłych spotkań miłych gości,
w gronie śmiechu i radości.


A do tego dorzucam świąteczny uśmiech Mini Marka, co kwitnąć nie przestaje:
Obrazek
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

dzika pisze:........Jeżeli masz możliwość to wystaw je (Paphiopedilum) na dwór w zacienione miejsce, jak już temp na zewnątrz w miarę się ustabilizuje.
Właśnie skorzystałam z twojej rady i zaanektowałam balkon sąsiadki. :wink: Wystawiłam tam swoje wszystkie, Paphiopedilum, Oncidium, Cambrie i donice z cebulami Hipeastrum. Ponieważ to południowy balkon musiałam im zrobić osłonę przed UV i zrobiłam zadaszenie z firanki, by dawała trochę cienia. To stanowisko teraz wygląda tak:
Obrazek
Poeksperymentuję, ale jak wystawiłam 2 lata temu Hipcia pod drzewo i przez całe lato nim się nie interesowałam, to pięknie zakwitł, a jak tego nie zrobiłam w zeszłym roku, to niestety kwitnąć nie chciał. Myślę, że naturalne warunki na dworze tym wszystkim "liściastym" są potrzebne bardziej niż inne zabiegi pielęgnacyjne. Dwie z 4 ogromnych cebul hipcia z Holandii zakwitły, ale też nie tak rewelacyjnie. Zobaczę jak będzie po tym eksperymencie balkonowym w tym roku.
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Piękna nakrapiana buźka ;:63
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Niestety duża ściana storczykowa nie doczeka się kaskady kwiecia. Postanowiłam storczyki zostawić tylko na małej ścianie - tam im dobrze, kwitną i dobrze się czują. Dużą ścianę postanowiłam zamienić na ścianę hojową i już zebrałam sporo różnych sadzonek.

Na parapet kupiłam ostatnio ciekawą Cambrię i Miltonię:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Nigdy nie miałam Miltonii, bo mi się one nie podobały, ale ta mnie urzekła.
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Super zakupy, też kupiłem to jest brassia a nie cambria, jakoś dziwnie je podpisali "cambria mix", były też oncidia itp.
Co do miltoni to też chyba nie to, bardziej to jakaś cambria :D
W każdym razie zazdroszczę miltoni-cambrii ;D jest piękna.
Awatar użytkownika
Frodo1
500p
500p
Posty: 526
Od: 31 lip 2013, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Też się wczoraj zastanawiałam co wybrać - tych nie wzięłam, ale troszkę żałuję bo te żółto-różowe kolorki jakoś utkwiły mi w głowie (jak dla mnie to miltonia sunset).
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Też niedawno widziałam tę miltonię w sklepie i też mi nie dawała spokoju :D DAK, dawaj znać jak ci idzie jej uprawa, bom ciekawa :lol:
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Wielkie dzięki za poprawienie nazwy. Tę brassię kupowałam gdy była jeszcze całkowicie w pąkach i trochę kupowałam ją jak kota w worku. Bardzo ucieszyłam się, gdy otworzyła pierwszy pąk i mogłam zobaczyć co to za kot. :wink:
Zajrzałam do netu - rzeczywiście pod nazwą Miltonia sunset są bardzo bardzo podobne do tej, zostawiam więc ją pod tą nazwą.
Kupiona była tylko z jednym rozwiniętym pąkiem, ma jeszcze jeden pęd, więc zobaczę jak się będzie dalej rozwijać. Na razie obie sztuki są od 1,5 tygodnia u mnie i dobrze się zaaklimatyzowały.
Oczywiście to są jakieś hybrydy, do czystej krwi im daleko.
Awatar użytkownika
NIKA 2011
500p
500p
Posty: 634
Od: 6 cze 2014, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ełk

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Witam , piękne kwiatki tą brassie też posiadam moja leciutko pachnie.
Szkoda że parapety nie są z gumy
Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Drugi rok storczykowej przygody

Post »

Brassia już przekwitła, ale miltonia kwitnie nadal drugim pędem. To był w obu przypadkach dobry zakup.
Na ten sezon wyniosłam wszystkie z pseudobulwami na balkon sąsiadki (sama go niestety nie mam) i od razu są efekty, dwa wypuściły pędy kwiatowe i to z całkiem rachitycznych pseudobulw - one jednak lubią to świeże powietrze i zmiany temperatur - dzień-noc.
Tylko przez te ulewy musiałam je powyciągać z osłonek, bo codziennie stały w wodzie po "uszy". Stały w osłonkach bo bałąm się, że je wiatr poprzewraca, ale lepiej niech przewraca, niż miałyby zgnić w korzonkach.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”