Nie prostacka i brzydka tylko polskaStorczykowa pisze:"ćmówka" to brzydka, prostacka nazwa i nie powinno się jej używać na forum.
Teresat - storczykowy kącik
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Witaj Dorotko na moim wątku
Cieszę się, że podobają Ci się moje storczyki.
A u mnie nadal kwitnie cytrynowa ćmówka i rozwinęły się pączki fioletowej:
Rozwinął się też jeden kwiat miltonii. Okazało się, że ma dwa pędy kwiatowe.
Jednak pierwsze płatki kwiatów są uschnięte i nie chcą pozwolić na pełne rozwinięcie się kwiatów.
Cieszę się, że podobają Ci się moje storczyki.
A u mnie nadal kwitnie cytrynowa ćmówka i rozwinęły się pączki fioletowej:
Rozwinął się też jeden kwiat miltonii. Okazało się, że ma dwa pędy kwiatowe.
Jednak pierwsze płatki kwiatów są uschnięte i nie chcą pozwolić na pełne rozwinięcie się kwiatów.
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Dziękuję Art za odwiedziny i zainteresowanie moim smuteczkiem ;))
Pędy kwiatowe były ukryte w liściach i kiedy kot zrzucił miltonię, "wyskoczyły" z nich.
Pączki były już przybrązowione. W miarę jak rosły, to brązowe (pierwsze płatki) robiło się twardsze. W tej chwili tworzy jakby pancerzyk, który utrudnia rozwijanie się kwiatom i niestety ten już rozwinięty jest zdeformowany.
Pędy kwiatowe były ukryte w liściach i kiedy kot zrzucił miltonię, "wyskoczyły" z nich.
Pączki były już przybrązowione. W miarę jak rosły, to brązowe (pierwsze płatki) robiło się twardsze. W tej chwili tworzy jakby pancerzyk, który utrudnia rozwijanie się kwiatom i niestety ten już rozwinięty jest zdeformowany.
Teresko, Twój "smuteczek" faktycznie wygląda niewesoło. Wiesz, wydaje mi się, że taki stan rzeczy mógł
mieć swoją przyczynę w tym, że zraszałaś roślinę nie wiedząc o ukrytych między liśćmi pączkach.
Skroplona "mgiełka", spływając po liściach dostała się do pączków, które od niechcianej wilgoci mogły przygnić z wierzchu.
Potem przyschły i zrobiła się skorupka utrudniająca otwarcie się kwiatów.
Teraz już trudno. Ja bym jej przetarła liście wacikiem kosmet. zamoczonym (i wyciśniętym) w przegotowanej wodzie z paroma kroplami soku z cytryny. Zlikwidujesz osad z kamienia niekorzystny dla rośliny.
Ja do zamgławiania używam wody destylowanej, a kwiaty zraszania nie lubią.
Następnym razem będzie lepiej ! Trzymam kciuki, żeby choć 1 kwiatuszek pokazał się a całości
Pozdrawiam, Joanna
mieć swoją przyczynę w tym, że zraszałaś roślinę nie wiedząc o ukrytych między liśćmi pączkach.
Skroplona "mgiełka", spływając po liściach dostała się do pączków, które od niechcianej wilgoci mogły przygnić z wierzchu.
Potem przyschły i zrobiła się skorupka utrudniająca otwarcie się kwiatów.
Teraz już trudno. Ja bym jej przetarła liście wacikiem kosmet. zamoczonym (i wyciśniętym) w przegotowanej wodzie z paroma kroplami soku z cytryny. Zlikwidujesz osad z kamienia niekorzystny dla rośliny.
Ja do zamgławiania używam wody destylowanej, a kwiaty zraszania nie lubią.
Następnym razem będzie lepiej ! Trzymam kciuki, żeby choć 1 kwiatuszek pokazał się a całości
Pozdrawiam, Joanna
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Joasiu dziękuję za rady. Już cztery razy przemywałam liście storczykom i z niektórych kamień schodzi bardzo opornie.
Przestałam zraszać moje storczyki, skoro im to przynosi więcej szkody niż pożytku.
kasicqa, dziękuję za odwiedziny i uznanie. Twój storczyk jest śliczny a kolekcja na pewno szybciutko się powiększy
Przestałam zraszać moje storczyki, skoro im to przynosi więcej szkody niż pożytku.
kasicqa, dziękuję za odwiedziny i uznanie. Twój storczyk jest śliczny a kolekcja na pewno szybciutko się powiększy