Storczyki Anusski

Blondysia · Post » 24 paź 2008, o 17:05

Tygrysek, Anussko, prześliczny ! Najfajniejsze ma dwie symetrycznie umieszczone plamki. Niczym oczka ciekwasko wyglądające na nas ze zdjęć ;) Oby Twoje roślinki kwitły długo, mnogo i zdrowo;)

Blondysia · Post » 24 paź 2008, o 17:06

Storczykowa pisze:piękny Phalaenopsis, mimo, że zdeformowany. ale ładny.

Witaj Storczykowa

O co chodzi z tą deformacją? Jestem świeżynka i nie potrafię znaleźć różnic. Dla mnie jest on piękny:) Na co zwracać uwagę?
Pozdrawiam!

Storczykowa · Post » 24 paź 2008, o 17:08

Blondysia pisze:
Storczykowa pisze:piękny Phalaenopsis, mimo, że zdeformowany. ale ładny.
Witaj Storczykowa
O co chodzi z tą deformacją? Jestem świeżynka i nie potrafię znaleźć różnic. Dla mnie jest on piękny:) Na co zwracać uwagę?
Pozdrawiam!

to jest raczej Phalaenopsis specjalnie zdeformowany, tzn. że te boczne płatki są inne niż u normalnych. kiedyś widziałam Phal, który miał 3 płatki i 3 warżki (ale nie podobał mi się). ale twój jest ładny. lubię piegowate storczyki.

Blondysia · Post » 24 paź 2008, o 17:12

Więc o to chodzi? ;) Dziękuję za wyjaśnienie. Może twórca tego kwiatka uznał, że trochę fantazji doda mu uroku:) To tak jak z kundlami u psów- zawsze są piękne i niepowtarzalne

Całe szczęście, że kwiatek Anusski bardzo zyskał na tym eksperymencie:)

Jeanne · Post » 24 paź 2008, o 18:19

Aniu, masz niebywałe szczęście że udało Ci się zdobyć 2 tak niespotykane falenopsisy

nowy nabytek nie mniej zachwycający od poprzedniego (o ile nie bardziej jeszcze

)
Może to jest jakaś myśl

...idę do sklepu i nastawiam się że nic nie kupię "bo i tak nie mam miejsca" czy coś w ten deseń, a wychodzę z taaaaakim cudem

Mala_MI · Post » 24 paź 2008, o 18:23

Piękne kwiaty i kolory.

AGNESS · Post » 24 paź 2008, o 18:26

Aniu, przepiękny Twój nowy zakup. Niezbyt często można spotkać kwiat o podobnym wyglądzie, ale jak już się spotka, to nie można wyjść bez niego

Ril · Post » 24 paź 2008, o 18:34

O rany, kolejne cudo!

Masz jakiś talent do wynajdywania pięknych oryginalności widocznie. A może to one znajdują Ciebie

A OBI to niebezpieczne miejsce jest! Jak byłam ostatnio (najwyraźniej tuż po nowej dostawie) to do tego stopnia zgłupiałam że kupiłam coś czego nawet nazwać nie umiałam. (okazało się miltoniopsisem, któremu nie wiem co nie pasuje w moim domu i teraz się męczymy oboje

) No ale jak tam nie chodzić skoro takie cuda bywają?!

Niech kwiatuszki zdrowo Ci rosną!

marta c · Post » 24 paź 2008, o 18:50

Gdzie w polsce takie pieknosci niespotykane u mnie sprzedaja

chyba sie poswiece i wroce do polski (tylko przez storczyki oczywiscie)

Blondysia · Post » 24 paź 2008, o 19:01

Marto C, paradoksem jest to ,że od niedawna relatywnie można kupić takie cuda w marketach po przystępnej cenie. Wcześniej widywałam storczyki przeważnie w kwiaciarniach i to po minimum 45 zł. Dlatego nigdy nie zdecydowałam się na zakup (poza tym wszędzie czytałam, że to ogromne wyzwanie hodować storczyki). Teraz można dostać kwiatki po 20 zł, a nawet taniej w przecenie. Takie wymęczone też mają swój urok. Cóż jest piękniejszego nad widok kwiatka wracającego do zdrowia i kwitnącego dla nas?;)

Storczykowa · Post » 24 paź 2008, o 19:06

ja wolę kupowac kwitnące, a jak niekwitnące, to muszą być w dobrym stanie. tego białego, co ma obecnie półmetrowy pęd, kupiłam przekwitniętego i gdy puścił swój 1. pęd u mnie, to się bardzo cieszyłam i zastanawiałam, się, jaki będzie mieć kolor, chociaż się domyślałam, że będzie biały, bo na kartce wetkniętej w doniczce pisało "Phalaenopsis white satin".
ale u mnie to raczej bardzo oryginalnych storczyków nie ma, chyba, ze na wystawach. po sklepach bywają najzwyklejsze białe i różowe. uwielbiam takie, ale już takie mam, chcę coś oryginalniejszego.

Blondysia · Post » 24 paź 2008, o 19:16

Mnie ostatnio oczarowało kilka sztuk na allegro, jednak mam obawy co do tego w jakim stanie dojechałyby do mnie

. Dlatego boję się ryzyka tego zakupu.

Storczykowa · Post » 24 paź 2008, o 19:19

Blondysia pisze:Mnie ostatnio oczarowało kilka sztuk na allegro, jednak mam obawy co do tego w jakim stanie dojechałyby do mnie . Dlatego boję się ryzyka tego zakupu.

mnie też kilka oczarowało. wczoraj widziałam tam mojego wymarzonego białego z mazami, ale jestem pewna, że R. nie zgodziliby się mi go zamówić, tym bardziej, że jeszcze nigdy tam nic nie zamawiałam. jedyny mój storczyk, który był kupowany przez internet, to żółta Vanda (żyje do dziś i ma się dobrze). zamówiłam ją 3 lata temu na orchidarium, pół roku czekałam na nią, aż w końcu przyszła do mnie w maju/czerwcu 2006.