Moja "klinika storczyka"

ODPOWIEDZ
mpkw
50p
50p
Posty: 66
Od: 23 sty 2019, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

Ja jestem zmarźluchem, więc u mnie w domu generalnie jest raczej ciepło (o tej porze przez całą dobę 22-23 stopnie, jak jest mniej niż 21 to muszę się cieplej ubierać ;:215 ), więc pod tym kątem nadaję ze storczykami na tych samych falach :lol:
Na zdjęciu nie bardzo to widać, ale na tym parapecie, na którym stoją siewki i część reanimowanych storczyków mam gruby, ok. 5cm styropian, na którym jeszcze położyłam tekturę, a nawet postawiłam małe tekturki przy szybie, żeby ewentualny chłód nie ciągnął na rośliny :lol: (najgorsze zdechlaki, na innym parapecie, stoją w otwartym pudełku z wysokimi ściankami, wyłożonym keramzytem, który zalewam wodą, a pudełko postawiłam na złożonym kocu ;:306 )
Wszystkie mają oczywiście rozstawione miseczki z keramzytem i wodą, zraszam też codziennie rano uberdelikatną mgiełką, ale raczej agarowym dzieciaczkom to nie wystarczy, jak już je wyjmę na świat. Stąd pomysł małego akwarium. Dziękuję za rady :)
Awatar użytkownika
Liszka
100p
100p
Posty: 117
Od: 13 wrz 2016, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

mpkw pisze: Dziękuję za rady :)
Jakie tam rady - nawymądrzałam się i zamieszania narobiłam ;:oj Tak to jest, jak człowiek cieszy się, że może kontakty z innymi "wariatami" nawiązywać i pojawia się nagle coś, co można nazwać przerostem formy nad treścią - dobrze mi tak.

Dzisiaj przynajmniej jak kupujesz takie storczyki, to sprzedawca powie Ci jak postępować. Kiedyś człowiek ściągał taką "flachę" z e-bay i gdyby nie myszkowanie po stronach to nie wiedziałby nawet, że to w czym te maluchy siedzą to agar - ulubiona pożywa storczyków, ale i wszelakiej maści grzybów. Pod wieloma względami jest łatwiej widzę: nawozów pod dostatkiem (wystarczy uważnie czytać etykiety), doniczki, podłoża, nawet rośliny, naprawdę piękne rośliny, można dostać także i polskich dostawców.
mpkw
50p
50p
Posty: 66
Od: 23 sty 2019, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

Liszka pisze:nawymądrzałam się i zamieszania narobiłam ;:oj
Oj tam od razu zamieszania :wink: zdziwiłam się tylko ciut, ale dobrze, że wszystko wyjaśnione :uszy
Jestem w gorącej wodzie kąpana, ale jakieś resztki rozsądku zachowałam (chyba ;:218 ), więc nie pobiegłam od razu wyciągać z woreczków :lol:
A doświadczeniem własnym warto się dzielić, i za to dziękuję - czy skorzystam, czy nie, to już będzie mój wybór, ale jestem zawsze otwarta na dyskusje i analizuję potem po swojemu :wink:

A propos kupowania roślin, no tak... wspominałam wcześniej, że zamówiłam jeszcze storczyki w sklepie internetowym :wink: Już wysłane i jutro będę miała w łapkach kolejne maluchy :tan

Dziś kupiłam też na bazarkach kolejnych hmm... 7 roślin :lol: Chyba siedem, już się pogubiłam ;:173
Chyba czas zaplanować któryś weekend na wyprawę do Ikei po regał... albo dwa, bo moja "wishlista" się tasiemcowo wydłuża...
...bylebym tylko przeszła przez dział ogrodowy z zamkniętymi oczami... ;:306
Awatar użytkownika
Gandalfwhite
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 546
Od: 18 lis 2018, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

Witaj.
Zamów przez internet z dostawą do domu :;230
Grzegorz
mpkw
50p
50p
Posty: 66
Od: 23 sty 2019, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

Żartujesz? Za koszt transportu mogłabym kupić roślinkę lub dwie :;230
mpkw
50p
50p
Posty: 66
Od: 23 sty 2019, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

Przyszło moje zamówienie.

Cycnodes Wine Delight 'JEM' (M):

Obrazek


Monnierara Jumbo Delight 'Jumbo Orchids' (M):

Obrazek


Phal. Joshua Irwin Ginsberg (NFS):

Obrazek


Dtps. Anna Larati Soekadi x Phalaenopsis equestris (FS):
Obrazek

Ostatni wygląda trochę niepokojąco, czy powinnam go reklamować? ;:218
Nie wiem, czy rozpakowywać doniczkę... Sporo tych żółknących liści i jeszcze te plamy. I tak, jeden liść jest związany z innym na "kokardkę" przez dziurkę w nim :shock:
mpkw
50p
50p
Posty: 66
Od: 23 sty 2019, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

Ech...
Chciałam przesadzić
mpkw pisze: Phal. Joshua Irwin Ginsberg (NFS):

Obrazek
Wyciągnęłam z doniczki, kora mokra, 6 korzeni trzeba by wyciąć, zostałyby głównie powietrzne, a poza tym tylko dwa do podłoża.
Drugiej hybrydy jeszcze nie ruszałam - wysłałam rano fotkę do sklepu i czekam na odpowiedź.

Mam pecha, czy to normalne również przy zamawianiu w "znanych" miejscach? :?
Awatar użytkownika
Liszka
100p
100p
Posty: 117
Od: 13 wrz 2016, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

mpkw pisze:Ech...
Chciałam przesadzić
Mam pecha, czy to normalne również przy zamawianiu w "znanych" miejscach? :?
Różnie to bywa, w większości przypadków rośliny przychodzą znakomicie wypielęgnowane, ale zdarza się też tak, jak u Ciebie. A skąd ten zakup?
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1484
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

Tam gdzie kupiłaś to nie rzadkość.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

Zdarzają się takie sytuacje. Zawsze jest ryzyko a ja już wiele razy nacięłam się tam gdzie Ty kupiłaś, że najczęściej roślina nadawała się do reanimacji. Też też im zwróciłam, bo roślina była poważnie chora.
mpkw
50p
50p
Posty: 66
Od: 23 sty 2019, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

No to mnie pocieszyłyście dziewczyny :shock:
Napisałam do nich rano, napisałam jeszcze po południu z fotkami tych zgniłych korzeni, ale póki co zero odzewu.

Żeby było ciekawiej, nie dostałam też faktury, o którą prosiłam, a paczka była źle zaadresowana, co zauważyłam czytając maila z potwierdzeniem wysyłki, wydzwaniałam od ósmej do przewoźnika, żeby to odkręcić i żeby paczka z roślinami nie krążyła przez tydzień gdzieś w matrixie.

Cycnodes i Monnierara są akurat w takim okresie, że trudno na pewno określić, czy są zdrowe czy nie :shock: Na dodatek to maleństwa, większa ma niecałe 8 cm wysokości, druga ledwie 5 cm.
I co ja mam teraz zrobić? Jestem rozczarowana ;:222
Liszka pisze:A skąd ten zakup?
OG...


Polecicie jakieś sprawdzone, dobre źródła?...
Awatar użytkownika
Liszka
100p
100p
Posty: 117
Od: 13 wrz 2016, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

mpkw pisze: Polecicie jakieś sprawdzone, dobre źródła?...
Ja lubię Orchids Delux. Mają wiele ciekawych roślin, w bardzo różnych cenach. Niektóre z tych cen są moim zdaniem atrakcyjne (czasem są tańsze, niż rośliny w Polsce). Koszt wysyłki jest niższy niż w niektórych sklepach niemieckich, co nie zmienia faktu, że lepiej odłożyć sobie najpierw na 2 - 3 rośliny niż kupić jedną za 70 zł i za transport zapłacić 60.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Moja "klinika storczyka"

Post »

Wracając jednak do zakupu, nie zapominajmy że raz to żywe rośliny, a dwa storczyki te które kupiłaś są z ciepłych rejonów.
Jeśli kupujesz w takim okresie, że zdarzają się jeszcze zimne noce, a przesyłka idzie właśnie w tym czasie transporcie na nieogrzewanej naczepie ciężarówki, to istnieje ryzyko że nawet w dobrze zapakowanej paczce, roślinę może zanadto przechłodzić.
Dlatego unikam zakupów roślin w okresie jesienno - zimowym oraz podczas upałów.
Osobiście kupowałem w OG oraz w innym sklepie parę razy i nigdy nie miałem zastrzeżeń co do stanu przysłanych roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”