Tak, to taki woskowy dalmatyńczyk. U mnie w Brico zawsze bieda i nie ma nic oprócz 2-3-4 białych, różowych i żółtych w stanie
OKROPNYM, choć w tygodniu może tam zajrzę i popatrzę. Tak, 150 to ogromna liczba
, a jeżeli chcesz zobaczyć jej
piękną kolekcję zajrzyj w jej wątku 
.
Trochę domowników:
Biały wielkokwiatowy otwiera przedostatni (
OGROMNY) pąk:
Monza w typie
peloric:
Urocza i delikatna midi hybryda NN:
Nakrapiano listna Mukalla:
No i mój pierworodny, od którego
WSZYSTKO się zaczęło... Niestety ma lub miał wciornastki, wypryskany mieszaniną wody destylowanej, płynu do naczyń i soku z cytryny + trochę alkoholu etylowego. Musiałem obciąć trochę liścia bo był cały wyschnięty i łamał się w palcach.
Ma bardzo wykwintny, piękny, rozbudowany system korzeniowy. Ciągle przedłuża korzenie oraz puszcza dużo nowych. Jestem z niego bardzo zadowolony, nazywa się:
Phalaenopsis Surf Song.
I coś jeszcze..
Pamiętacie go? Właśnie rozpoczyna ponowne kwitnienie! Wypuścił pęd z oczka i pączki są w drodze. Ma bardzo grube mięsiste płatki kwiatów, pamiętam to
. Jest w takim razie woskowy, warżkę też ma jak woskowce, lecz wtedy nie wiedziałem co to znaczy
..
Niestety dalej walczy z wciornastkami, na razie przez 2 tygodnie ich nie widziałem... Muszę poratować się Allegro i, i tak kupić Agricolle.
Miłego dnia / Goodbye 
! 
...
) miałem wziąć Phal. Ravello, ale ujrzałem tego maziaka na stoisku przecenione i go kupiłem. Nie przemyślałem zakupu i nie jestem zbyt zadowolony ale i tak jest śliczny 
.
