Moje ukwiecone parapety cz.III

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4200
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

Piękna i bardzo ciekawa kolekcja storczyków-psychopsis niezwykle oryginalny ;:oj
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę :wit
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1483
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

Ach te Twoje neofinetie !wciąż zachwycają
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2805
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

Asiu przepraszam za moją galopujacą sklerozę już się poprawiam, choc moja odpowiedź nie pomoże Ci zbytnio.
Co do vandowatych to jeśli chodzi o neofibetie i ich krzyżówki to one sobie u mnie świetnie radzą.
Te duże vandy to już różnie. Kwitną bardziej opornie, mam też 2 takie co wcale nie chcą.
U mnie, wiszą na poludniowych oknach, namaczane co 4 dni przez dobę. Nawóz daję sporadycznie.
Taj jak piszesz korzenie i liscie rosną kwiaty niekoniecznie.
Keiki jednak też mi nie wytwarzają, no może po za v. trikolor ta ponoć lubi keikowac. Jest jeszcze młoda wiec nie kwitla jeszcze u mnie.
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2805
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

Jutro kończy się wrzesien a ja nawet nie pokazałam co w sierpniu kwitło, nie wiem kiedy ja w końcu nadrobię zaległości

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Phalaenopsis mariae

Obrazek

I cala trójka, której nie trzeba przedstawiać

Obrazek

Kolejny kwiatek na d. fuestebergianum

Obrazek

Miltonia ( kwitnienie sklepowe)

Obrazek

Bc. Yellow Bird i Bc. Saint Andre

Obrazek

Obrazek
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1483
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

Kasiu ale warto było czekać.
Neofinetie już wielokrotnie podziwiałam i chyba trochę zazdroszczę bo jak wiesz moja falcate zabiłam przez głupotę.
Mariae urocza :)
Bc YB dzięki Tobie może i u mnie zakwitnie póki co podziwiam u Ciebie podobne jak Saint Andre które nie wiem czy kiedykolwiek mi zakwitnie.
Fajne zestawienia ;:215
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

Potwierdzam słowa Mirki o tym, że warto było czekać na te foto.
Jak zawsze Neofinetie zachwycają. Masz do nich dar, mam nadzieję, że one mnie też polubią, tak jak Twoje Ciebie.
Bl Yellow Bird jest na mojej liście chciejstw i Twoje zdjęcia potwierdzają mi, że ta roślinka musi się kiedyś zadomowić na moim parapecie ;:215
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

kasia74 pisze:Co do vandowatych to jeśli chodzi o neofinetie i ich krzyżówki to one sobie u mnie świetnie radzą.
Te duże vandy to już różnie. Kwitną bardziej opornie, mam też 2 takie co wcale nie chcą.
U mnie, wiszą na poludniowych oknach, namaczane co 4 dni przez dobę. Nawóz daję sporadycznie.
Taj jak piszesz korzenie i liscie rosną kwiaty niekoniecznie.
Keiki jednak też mi nie wytwarzają, no może po za v. trikolor ta ponoć lubi keikowac. Jest jeszcze młoda wiec nie kwitla jeszcze u mnie.
Dziękuję Kasiu za wtajemniczenie w warunki uprawy.
Tak się składa, że właśnie jedyną moją Vandą jest 'tricolorka'. Faktycznie lubi keikować, bo ma ich chyba ze 3, czy 4.
Mam ją kilka lat, ale po prostu sobie jest, rośnie i tyle wszystkiego. Dlatego zniechęcona jestem do vandowatych.

Prześliczne Neofinetie będę oglądać u Ciebie i u innych osób.
A Twoje różnokolorowe są niezwykle urocze ;:224
Trójeczka w odcieniach fioletu i obie Brassocattleye mówią o właścicielce, że ma złote łapki do storczyków ;:215

Kasiu, czy na 3 fotce to Vandachostylis Lou Sneary ? Czy on ci kwitnie od czerwca już ??
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2805
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

Mireczko, Marto, Asiu i Maćku miło mi że do mnie zagladacie.
Asiu Vandachostylis Lou Sneary kwitł w czerwcu a potem bardzo szybko wypuścił 4 kolejne pędy kwiatowe, wiec kwitnienie u niego sporo trwało.

Kolejne kwitnienie sieweczki ( prawdopodobnie jest to p. speciosa pink x violacea coerulea) poprzednio kwiatek był jednak bardziej wybarwiony

Obrazek

Miltonia wciąż kwitnie

Obrazek

Phalaenopsis hieroglifica

Obrazek

Obrazek

Zaszczyciła mnie też swoimi kwiatami brassavola pierrinii

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szafirek wciąż kwitnie

Obrazek

A tak wygląda mój obrośnięty phalaenopsisami korzeń

Obrazek

Kwitnie też vanda nn, kolor przekłamany od słońca w rzeczywistości jest dużo ciemniejsza

Obrazek
x-r-7
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 974
Od: 19 wrz 2016, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

Kasiu, wszystkie rośliny cudne ;:3 Ale ten korzeń obrośnięty falenopsisami niesamowity! Pomysł pierwsza klasa! Kwitły Ci już?
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1483
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

Właśnie to samo miałam napisać.
Kwiatki śliczne szczególnie B. pierrinii ale ten korzeń, nie no Twój mąż jest wyjątkowy (jak Marty).
Super to wygląda a oczyma wyobraźni widzę cały w kwiatach.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2805
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

Witaj Reniu w moim wątku, dziękuję za miłe słowa.
Na korzeniu posadzone były malutkie siewki które po mału dojrzewają.
Pierwsza już nawet kwitnie, widać to na zdjęciu po lewej stronie- p. cornu cervi
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

O kurczaczek Kasiu ten korzeń to po prostu mnie powalił ;:172 bombowy pomysł ;:oj rozumiem, że on stoi w jakimś pojemniku i co jakiś czas dolewasz tam wody, żeby korzeń naciągnął wody i w ten sposób podlewasz? Nie no już mi w głowie zrodziłaś pomysł, żeby coś takiego zrobić ;:223 :lol: tylko gdzie, co i jak to już będę nocami mysieć ;:306 mąż mnie już z domu pogoni ;:306 tak Mirko obawiam, się że mój mąż jest cierpliwy do czasu :;230
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Moje ukwiecone parapety cz.III

Post »

Ach jak miło oglądać u kogoś kwitnienia, gdy u mnie same małe jeszcze pędy, a nawet 'pędziki' ;:65

Do Brassavoli perrinii mam słabość, bo moja po kilku sezonach kwitnień (w tym ostatnim, spektakularnym ) "zakwitła się na śmierć".
To podobno znane zjawisko. Przeżyłam je dwa razy w mojej storczykowej pasji .
A Twoja prześlicznie wygląda w takiej postaci zwisających naturalnie kwiatów. Ona jest przymocowana do podkładki ?

'Szafirek' za każdym razem powoduje szybsze bicie ;:97 Mój powoli chyba wychodzi na prostą, ale na kwiaty to chyba parę
latek poczekam.
Same śliczności pokazujesz, a korzeń obrośnięty falenopsisami (widać, że tryskają zdrowiem ;:224 ) to balsam dla oczu :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”