Storczykowe fiksacje Marty

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Narine
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 30 paź 2007, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Witaj Marto
Wpadłam z rewizytą i jestem pod wielkim wrażeniem Twojej kolekcji. Ty już jesteś zaawansowanym kolekcjonerem,a nie świeżakiem ;:63
Z sentymentem obejrzałam zdjęcia Twoich okazów. Aż mnie naszło na kolejnego falka. ;:173 Jednak STOP! Dawno temu postanowiłam, że ograniczam się do kilku i koniec. W zamian pozaglądam sobie do Ciebie :)
zabkamarta pisze: Obrazek

Obrazek
Obok tych nie można przejść obojętnie. Przepiękny kolor pierwszego i ciekawe umaszczenie drugiego. ;:167
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Narine dziękuję Ci za miłe słowa, ale nie uważam się za osobę doświadczają. Jeszcze dużo nauki przede mną.

A teraz zebrałam wszystko na temat Hydroponiki.

Making Of Hydroponika Mentor MirkaS

Żeby dojść do przystosowania korzeni do hydro trzeba je powoli przyzwyczaić do tego, dzięki czemu unikniemy ich zgnicia. Stan przejściowy przy dostosowywaniu do hydro warunków trwa on ok 2-3mc i zależy od konkretnej rośliny.
W takim postępowaniu 90% korzeni zdrowych nie zgnije. Zgniją tylko te co były chore lub uszkodzone przed przesadzeniem. W początkowej fazie wlewałam do osłonki tyle wody, żeby keramzyt się zamoczył a lustro wody opadło poniżej doniczki w ciągu jednego dnia. I po paru dniach (do tygodnia czasu) powtarzałam czynność. Między czasie doniczka wisiała nad wodą. Z biegiem czasu wydłużałam czas zamoczenia doniczki i skracałam czas pomiędzy dolaniem wody do osłonki. Oczywiście dostosowałam to do indywidualnych potrzeb rośliny. Jak coś zgniło to usuwałam systematycznie takie korzenie..

np jak teraz 2 dni doniczka z keramzytem stała w wodzie, dziś trochę jej odlałam i przez ok 5 dni (ilość dni zmienna w zależności od indywidualnych potrzeb i stanu dostosowania, czas ten ulega skracaniu) będzie stała nad wodą. I potem znów topie i tak powoli będę dochodzi do "pełnego hydro".

Odnośnie hydro i mojego stwierdzenia "nad wodą".... Mam specjalnie do tego osłonki takie z "kominkiem" w środku. Takie te typowe do storczyków, co to niby woda ma ociekać. I dzięki temu mogę sterować ilością wody, czyli raz w wodzie a raz nad wodą. Płaskie dno w osłonce nie daje tej możliwość a ja bardzo nie lubię i boję się tego gnicia korzeni. Tym bardziej jak nie przestawiam zdechlaka, tylko takiego z pięknymi korzeniami to aż żal je skazać na śmierć. Stąd moje kombinacje, które faktycznie wymagają poświęcenia czasu. Po paru tygodniach od trzonu wychodzą nowe korzenie i można by było poświęcić te stare, ale jakoś nie mam serca do tego.

Osłonka zawsze musi być większa od doniczki, bo korzenie się uduszą. Mam różne wielkości, ale widzę, że najlepiej żeby to było nie mniej niż 1mc luzu.

Keranzytem najepszy taki ładny. Może być firmy Plagron, ale ja kupuje w polskiej firmie. Jest taki sam a tańszy.
Keramzyt należy dobrze przygotować. Tak jak pisała kiedyś Mirka wypłukać go wiele razy, ale też długo moczyć zmieniając często wodę (najlepiej miękką). Keramzyt nie jest jednak taki obojętny. Woda przed zabiegiem miała przewodność 30 po wymoczeniu pierwszy raz 500!! Każde kolejne moczenie mniej oddawał związków mineralnych. Nie wiem jakie to związki.

Druga sprawa doniczke raz na jakiś czas trzeba całą wymoczyć w miękkiej wodzie, żeby wypłukać minerały osadzające się na korzeniach. Po tym zabiegu rośliny od razu lepiej zaczęły "pić" wodę, którą zawsze przecież miały dostępną.

Momen przejścia z pseudo hydro na hydro zależy od indywidualnych możliwość. Jednemu zajmuje to 1mc drugiemu 3mc. Jak dolne korzenie zaczynają w wodzie podejmować wzrost to znaczy, że już można powoli topić na stałe korzenie. 

Woda do hydro tylko demineralizowana lub deszczówka. 

W doniczkach też po bokach robię dziurki dla lepszej wentylacji.

Wody w osłonce mam 1cm przy małej doniczce do 2-3 przy większej. Generalnie nie więcej niż 1/4 doniczki w zanużeniu.

Osłonki przezroczyste = problem z glonami. Jednak pogodziłam się z tym na rzecz możliwości oglądania korzeni i obserwacji poziomu wody. Myje doniczki jak już się zaglonią. Nieprzeźroczyste bardzo mnie wkurzają, że muszę wyciągać i patrzec ile jest wody. Przejście na doniczki typowe do hydro z miernikiem poziomu wody odpada, bo nie widać w nich korzeni. 

Nawóz. Używam do podlewania Astivit - testuje. Na tą chwilę ok. Delikatny naturalny nawóz. Bez zapachu. Dolewam do doniczki co drugie a nawet po czasie myślę że co 3 dolewanie wody. W takiej opcji nawożenia trzeba uważać żeby nie "sprzesolić". Jak tylko biały osad jest na wierzchu keramzytu to doniczce trzeba przepłukać i wymoczyć. 

Z ciekawostek. Korzenie w hydroponice rosną cały rok i można się zdziwić, że roślinę trzeba po roku znów przesadzić.

Ten egzemplarzy przesadziłam parę mc temu. Po przesadzeniu w nowej doniczce nie było widać korzeni.
Obrazek

Inne foto


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale mam też i tak...

Obrazek

Obrazek
Luisa
200p
200p
Posty: 204
Od: 29 lip 2016, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Super info Martuś, i z poglądowymi zdjęciami, wielkie dzięki za zebranie tego wszystkiego, to ogromna pomoc ;:196
Teraz już nie ma bata, będę musiała na czymś wypróbować :D
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18658
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Proponowałbym przenieść powyższy post do głównej sekcji i wątku do tego dedykowanego, o tego:
viewtopic.php?f=29&t=48658&hilit=Hydroponika
Tam na pewno się nie zgubi. :wink:

Do opisu dodałbym jedno małe zdanie, że metoda ta powinna być dedykowana osobom, które mają już jakieś doświadczenie w uprawie storczyków. Ktoś, kto pierwszy raz styka się z tymi roślinami, może nie podołać w tej uprawie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Luisa kup sobie marketowca z ładnymi korzeniami i spróbuj :D ja przesadzam nawet teraz. Mam parę do przesadzenia i jeszcze mi za to podziękują... :uszy

Norbercie jeśli już chcesz to dać do tamtego wątku to pozwalam Ci to tam powielić dla potomnych. Chciałabym żeby to też u mnie zostało :wink: a takie zdanie można dopisać, ale zawsze znajdzie się ktoś kto jest w gorącej wodzie kąpany i tak utopii swojego pierwszego storczyka :lol:
Luisa
200p
200p
Posty: 204
Od: 29 lip 2016, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Haha, Marto marketowca kupować, toż ja właśnie włosy sobie rwę z głowy zastawiając się jak upchnąć rośliny z ogrodowego letniska w domu :) Kandydaci do przesadzenia się znajdą, tylko u mnie na parapetach jest tak 15C zimą, bywa że jeszcze mniej...
A powiedz jeszcze proszę po jakim czasie musisz je przesadzać z powodu glonów? I wtedy co, trzeba te kulki wyszarpywać spomiędzy korzeni czy da sie jakoś glony usunąć?
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2805
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Marto super opisana i pokazana uprawa w hydro. Roślinki wyglądają bardzo ładnie. Szaleją z korzeniami. Marto czy u Ciebie hydro było już w okresie zimy? Ja najbardziej boję się tego właśnie okresu bo nie mam pod parapetami kaloryferów. Nie wiem czy wtedy nie będzie roślinkom za zimno.
U mnie jednak wiekszość rośnie w korze z domieszkom róznorodnych składników, ale mam ok. 20 roślin w hydro. Co prawda 4 z nich mialam juz tak posadzonych w poprzednim sezonie i jakoś przetrwały. Zima zeszłoroczna była dla roślin łaskawa. Co będzie w tym się okaże.
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Hehe :;230 Luisa no to faktycznie propozycja ze storczykiem z marketu jest nietrafiona ;:306
Moja hydro stoi na dworze noce są chłodne i nic się nie dzieje. Korzenie nawet rosną. Mam dopiero jedną zimę w hydro za sobą. Parapety też nieogrzewane i żyją rośliny. No trzeba spróbować - raz się żyje a później już tylko straszy ;:215. Na bank jest jakaś granicą tolerancji przez rośliny, ale nie odkryłam jej jeszcze.

Odnośnie przesadzanie przez glony. Nie zauważyłam żeby glony negatywnie wpływały na korzenie. Ja nigdy przez glony nie przesadzałam. Teraz jak wymaczam doniczki, żeby wypłukać keramzyt to brałam i pod kranem przelewałam podłoże w doniczce i trochę tego wyleciało. Glony to bardziej taka zielona woda i zielony nalot na wszystkim.
Jeśli boisz się tych glonów to weź nieprzeźroczystą osłonke i problem zniknie.

Przy przesadzaniu różnie bywa. Czasem kulki same odpadają a czasem tak przerosną jak ostatnio pokazywała Dendrobium, że nie ma szans tego rozplątać. I tu jest przewaga keramzytu nad korą, bo korę musisz usunąć, bo ona z biegiem czasu się rozłoż i zrobi się ciapa a kulki nigdy. Ja jak nie da się usunąć keramzytu to go nie ruszam, tylko staram się opłukać i wymoczyć dobrze. Okrągły keramzyt lepiej się usuwa, więc raczej jego polecam używać. Oczywiście jest "wielokrotnego użytku" tylko umyć, wymoczyć, wyparzyć i gotowe ;:136

Tu jest to foto Dendrobium - no nie ruszałam tego, tylko tak jak widać przesadziłam

https://www.fotosik.pl/zdjecie/e2cf3810519af374

Kasiu jedna zima za mną. Jeden parapet nieogrzewany a drugi tak. W pomieszczeniu 21 stopni, na parapecie na bank mniej. Ferie zimowe i przez tydzień 12 stopni w pomieszczeniu przeżyły bez szwanku, jednak zostawiłam im mało wody w osłonkach.
Teraz rośliny w te chłodne noce po 10 stopni stoją na dworze i korzenie jakby nigdy nic i nawet rosną. Jeszcze się uczę i obserwuje na wnioski jeszcze za mało doświadczenia, ale na tą chwilę jest ok.
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1483
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Marto, Kasiu ja mam 9 parapetów nieogrzewanych w tym 6 to wykusz i te parapety są prawie na podłodze (jeżeli niejasno piszę to zajrzyjcie w mój wątek a będzie proste )Zimą (te w wykuszu ) są tylko raz na jakiś czas przelane i stoją bez wody. Natomiast te na 3 pozostałych parapetach wody maja niewiele. Te z kaloryferami maja wody pod dostatkiem cały czas.
Rosną tak już prawie 4 rok i jest ok. To też kwestia wyczucia rośliny i jej potrzeb.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Mirko i teraz postawiłaś kropkę nad "i" ;:138 też myślałam nad takim rozwiązaniem, ale bałam się jak rośliny zreaguja na taką zmianę warunków, ale jak mówisz, że takie rozwiązanie się u Ciebie sprawdza.
Zeszłą zimie udało mi się jakoś z wodą, ale teraz rozważe Twoją opcje.
Albo mogę też w moich doniczkach "z kominkiem" zostawić na dnie trochę wody tak aby korzenie jej nie dotykały. To może być opcja w takim lekko chłodnym klimacie jaki jest pewnie u mnie, bo u Ciebie Mirko w tych wykuszach to pewnie zimno jest bardzo.

Co doświadczenie to doświadczenie ;:215
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Marto, bardzo przydatna lekcja dla zainteresowanych, poparta przykładami i wzbogacona doświadczeniami Mireczki ;:215
Zawsze można tu zajrzeć gdy coś wzbudzi wątpliwości... Sama pewnie nie raz jeszcze skorzystam ;:180

Póki co, czuję się dużo pewniej w uprawie tradycyjnej :)
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

Joanno Art tak jak o gustach się nie dyskutuje tak samo o sposobie uprawy. Jeden woli lody czekoladowe inny truskawkowe a ja znów słony karmel i gorgonzola ;:306
Nie dla każdego będzie hydro i nie każdy musi czuć do niego "mięte", bo czym był by świat bez różnorodności w podejściu do tego samego tematu ;:215

Storczyki to epifity, więc uprawa w hydro jest wbrew ich naturze, więc nie dziwie się niektórym, że stukają się w głowę jak widzą storczyka w wodzie ;:333 jeśli ktoś się czuje dobrze w uprawie w korze to super, bo właśnie o to chodzi, żeby to czuć i robić to odpowiednio ;:215
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Storczykowe fiksacje Marty

Post »

No i bardzo dobrze to ujęłaś ;:333

Wiesz, w uprawie w korze mam ok. 10 lat doświadczenia, a w hydro marne próby niecałe 5 miesięcy.
Odczucie moje jest więc oczywiste.
Na pewno nie zamierzam jednak ani sama pukać sie w głowę, ani nikogo innego.. ;:306
Hydro dla mnie to taka furtka bezpieczeństwa, gdy tradycja zawodzi.
Dziś zauważyłam u ratowanej w hydro katlejki - jednocentymetrowy nowy przyrost :heja
I pełno zieloniutkich zaczątków nowych korzeni. W korze ta katlejka stopniowo zamierała. Warto więc jak najwięcej wiedzieć
na temat tej metody. Spróbowałam głównie dzięki Wam ;:196
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”