Storczykowe fiksacje Marty
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Hmm Kasiu mimo cieniówki i tak poparzyło rośliny - no to faktycznie fatalnie . Właśnie rozważałam jej zastosowanie, gdyby krzaki nie dały rady osłonić. Moja folia oprócz tego że jest lekko zielona, to jest jeszcze "zbrojona" co też samo w sobie powoduje duże rozproszenie słońca.
No nic pożyjemy zobaczymy, dziękuję za wszystkie rady i sugestie. Burza mózgów przydatna. Luiso gdyby jednak okazało się, że jest za mało tego słońca, mam też plan i na to. Od strony wschodniej od namiotu stoi buk o płaczących gałęziach, to on daje dużo cienia. Usunięcia paru gałęzi, spowoduje dopływ promieni słonecznych wchodzącego słońca. Muszę się po prostu z tym bukiem dogadać, bo jego wersja płacząca daje możliwość dobrego cieniowania gałęziami, które mogą także przykrywać namiot. I faktycznie Luiso najbardziej boję się, że tam będzie zbyt gorąco, mimo otwartych drzwi...
Czas pokaże jak to będzie. Będę zdawać relacje jak tam słońce i co słychać na polu bitwy z armią ślimaków.
No nic pożyjemy zobaczymy, dziękuję za wszystkie rady i sugestie. Burza mózgów przydatna. Luiso gdyby jednak okazało się, że jest za mało tego słońca, mam też plan i na to. Od strony wschodniej od namiotu stoi buk o płaczących gałęziach, to on daje dużo cienia. Usunięcia paru gałęzi, spowoduje dopływ promieni słonecznych wchodzącego słońca. Muszę się po prostu z tym bukiem dogadać, bo jego wersja płacząca daje możliwość dobrego cieniowania gałęziami, które mogą także przykrywać namiot. I faktycznie Luiso najbardziej boję się, że tam będzie zbyt gorąco, mimo otwartych drzwi...
Czas pokaże jak to będzie. Będę zdawać relacje jak tam słońce i co słychać na polu bitwy z armią ślimaków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marto ja własnie mam identyczną folie jak Ty.
Dzbanecznika spalilo mi w ciagu jednego dnia, nawet niebyło co ratować
Teraz jest już prawie połowa sierpnia to powinno byc ok u Ciebie mi popalilo rosliny na początku sezonu, czyli gdzies w maju, wiec to raczej przestroga na przyszly rok.
Ja w tym roku zrezygnowałam z rozkladania folii i wynoszenia roslin.
Rosliny caly czas stoją w domu na parapetach, przynajmniej nie muszę sie martwić ślimakami, pająkami, skorkami i innym robactwem co przez lato w doniczkach się kamuflowało.
Odpadły też poparzone słońcem listki.
Choroby grzybowe też bo wiadomo w szklarni to upał jak w saunie szczegolnie gdy roslin sporo i są akurat po podlaniu, natomiast po deszczu to wilgoć skraplała się wewnatrz folii i kapała w rośliny.
Dzbanecznika spalilo mi w ciagu jednego dnia, nawet niebyło co ratować
Teraz jest już prawie połowa sierpnia to powinno byc ok u Ciebie mi popalilo rosliny na początku sezonu, czyli gdzies w maju, wiec to raczej przestroga na przyszly rok.
Ja w tym roku zrezygnowałam z rozkladania folii i wynoszenia roslin.
Rosliny caly czas stoją w domu na parapetach, przynajmniej nie muszę sie martwić ślimakami, pająkami, skorkami i innym robactwem co przez lato w doniczkach się kamuflowało.
Odpadły też poparzone słońcem listki.
Choroby grzybowe też bo wiadomo w szklarni to upał jak w saunie szczegolnie gdy roslin sporo i są akurat po podlaniu, natomiast po deszczu to wilgoć skraplała się wewnatrz folii i kapała w rośliny.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Ło matko Kasia to faktycznie mnie nie pocieszasz sporo "zagrożeń" mnie czeka, ale nie była bym sobą, gdybym nie spróbowała. Kasia a Twoją folia stała bezpośrednio na słońcu, czy może jakieś rośliny ją cieniowały? Trochę mnie wystraszyłaś, ale liczę, że jednak ze słońcem wygram. Teraz chodzę i w ciągu dnia zaglądam ile tego słońca jest. Wydaje mi się ok, tylko pytanie co będzie od przyszłego sezonu.
Jeśli chodzi o wilgotności - ciężko mi po tych paru dniach, w dodatku bezdeszczowej pogody powiedzieć. Mam nadzieję że nic nie będzie się skraplać, bo bardzo nie chce, żeby rośliny były moczone w ten sposób, stąd nie chce ich trzymać pod "chmurką", bo z początku tak stały i po paru opadach deszczu w nocy, zaczęły pojawiać się niepokojące objawy. Stąd ten pomysł z namiotem.
Życie pokaże czy to był dobry pomysł
Jeśli chodzi o wilgotności - ciężko mi po tych paru dniach, w dodatku bezdeszczowej pogody powiedzieć. Mam nadzieję że nic nie będzie się skraplać, bo bardzo nie chce, żeby rośliny były moczone w ten sposób, stąd nie chce ich trzymać pod "chmurką", bo z początku tak stały i po paru opadach deszczu w nocy, zaczęły pojawiać się niepokojące objawy. Stąd ten pomysł z namiotem.
Życie pokaże czy to był dobry pomysł
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18664
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Jeśli miałbym coś dodać, to jeśli coś wystawiasz na zewnątrz do takiego namiotu, to nie jedynie może zaszkodzić słońce ale właśnie wysoka temperatura. Dobrze byłoby dać dobrą wentylację.
Druga sprawa, najlepiej żebyś wystawiła nie teraz kiedy masz ostre letnie słońce, ale poczekała do przyszłego sezonu i wystawić na wiosnę po przymrozkach, kiedy słońce słabiej operuje.
Druga sprawa, najlepiej żebyś wystawiła nie teraz kiedy masz ostre letnie słońce, ale poczekała do przyszłego sezonu i wystawić na wiosnę po przymrozkach, kiedy słońce słabiej operuje.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Norbercie 90% tych roślin stoi już na dworze od paru miesięcy lub od wiosny i w tym samym miejscu, gdzie stoi obecnie. Teraz wystawiłam parę nowych Dendrobiów, bo one muszą się porządnie przechłodzić przed zimą. Do tej pory stały na oknie południowym (okresowo cieniowanym), więc wysokie temperatury im nie straszne a jednak różnice dobowe temperatur będą im lepiej służyć niż kiszenie ich w domu. Myśle, że już najgorsze upały za nami (albo mam taką nadzieję )
Wentylacja - to się okaże. Po bokach są cztery okienka, plus drzwi (bardzo duże) cały czas otwarte, więc ruch powietrza jest, ale czy wystarczający mam taką nadzieję.
Wentylacja - to się okaże. Po bokach są cztery okienka, plus drzwi (bardzo duże) cały czas otwarte, więc ruch powietrza jest, ale czy wystarczający mam taką nadzieję.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18664
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Tylko, że na zewnątrz temperatura będzie raczej zawsze niższa niż w namiocie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
No na bank, chociaż one stały w takim prowizorycznym namiocie. Myślę, że będzie dobrze innej opcji nie przewiduje zdam relacje za jakiś czas, bo to po paru dniach ciężko powiedzieć
- Asia7084
- 200p
- Posty: 395
- Od: 16 lut 2015, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
- Kontakt:
Re: Storczykowe fiksacje Marty
hmmm.. a ja nie wiem od czego zacząć chwalić
To może od początku
Phalaenopsis Carribean Sunset x minus niemogę sie napatrzeć, wkońcu chyba trafi do mojego koszyka,a tak się broniłam
Zdjęcia rewelacyjne, pięknie wygląda na tym rozmytym tle drzew
Donna's Delight ależ Cię obdarowała kwieciem, moja zrzuca starsze kwiaty na bieżąco, zostaje na pędzie maks 6-7 kwiatów.
Gdy nowy się rozwija najstarszy zaraz spada.
Bardzo w moje gusta trafił też Liu's Triprince , gdy wchodzę Marto w Twój wątek maja lista strasznie się wydłuża
No i biedny Sapphire, tak na tego uparciucha czekałaś a tu to wstrętne robactwo. Mam nadzieje że dasz im radę.
Podpowiem tylko ze bardzo ważne jest powtórzenie oprysku dokładnie po 7 dniach, trzymam kciuki
Szklarenka super pomysł, ale też myślę że bez dobrej wentylacji się nie obędzie.
To może od początku
Phalaenopsis Carribean Sunset x minus niemogę sie napatrzeć, wkońcu chyba trafi do mojego koszyka,a tak się broniłam
Zdjęcia rewelacyjne, pięknie wygląda na tym rozmytym tle drzew
Donna's Delight ależ Cię obdarowała kwieciem, moja zrzuca starsze kwiaty na bieżąco, zostaje na pędzie maks 6-7 kwiatów.
Gdy nowy się rozwija najstarszy zaraz spada.
Bardzo w moje gusta trafił też Liu's Triprince , gdy wchodzę Marto w Twój wątek maja lista strasznie się wydłuża
No i biedny Sapphire, tak na tego uparciucha czekałaś a tu to wstrętne robactwo. Mam nadzieje że dasz im radę.
Podpowiem tylko ze bardzo ważne jest powtórzenie oprysku dokładnie po 7 dniach, trzymam kciuki
Szklarenka super pomysł, ale też myślę że bez dobrej wentylacji się nie obędzie.
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Dziękuję Marto za spełnienie mojej prośby fotograficznej
Wstawiam więc ponownie. Myślałam, że będą to prawie że lustrzane odbicia, a jednak są różnice:
Twoja krzyżówka Phal. (lindenii x equestris) x lindenii i pod spodem klasyczna Phal. lindenii
Zwróć uwagę na układ płatków
Wstawiam więc ponownie. Myślałam, że będą to prawie że lustrzane odbicia, a jednak są różnice:
Twoja krzyżówka Phal. (lindenii x equestris) x lindenii i pod spodem klasyczna Phal. lindenii
Zwróć uwagę na układ płatków
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Asia, Joanna - widać to imię determinuje miłość do kwiatów.
Asiu (Asia7084) przepraszam, że po wizycie u mnie koszyk chciejstw Ci się zapełnia, ale wchodzisz do mnie na własną odpowiedzialność. Na marginesie ileż to razy wchodząc do Twojego wątku dostawałam ślinotoku i dobrze wiesz na co.
Odnośnie robactwa to już powtórzyła oprysk i dla pewności zrobię go po raz trzeci, ale już zmienię środek w razie gdyby się uodporniły tzn nie widać ich ale to nic nie znaczy.
Phalaenopsis Donna's Delight - ciekawe dlaczego tak jest, że Twoja zrzuca kwiaty szybko a moja nie. Moja już chyba ma 24 w tej chwili i jeszcze pęd zaczyna przedłużać. Tyle jest różnych czynników, że ciężko powiedzieć. Tyle tylko, że moja jest hydro....
A szklarenka ma raczej dobrą wentylację, bo wielkie drzwi są, cały czas otwarte a ona ma zaledwie 2 m długości, więc od drzwi jest stały ruch powietrza. Na koniec sezonu zobaczymy jakie efekty tego będą...
Joanno (Art) bardzo Ci dziękuję, że wpadłaś na ten pomysł z zestawieniem naszych lindenii. Teraz widzę dokładnie jak bardzo się myliłam, twierdząc, że są identyczne. Faktycznie płatki i wybarwienie warżki i tego środeczka jest inne. Zaczęłam zastanawiać się, która ładniejsza i ciężko mi powiedzieć. Dla mnie ładniejsza warżką w x equestris, ale te piegi u Twojego w środku i brak tego żółtego bardzo mi się podoba. Obydwie są bardzo smypatyczne. Nich nam zdrowo rosną
Asiu (Asia7084) przepraszam, że po wizycie u mnie koszyk chciejstw Ci się zapełnia, ale wchodzisz do mnie na własną odpowiedzialność. Na marginesie ileż to razy wchodząc do Twojego wątku dostawałam ślinotoku i dobrze wiesz na co.
Odnośnie robactwa to już powtórzyła oprysk i dla pewności zrobię go po raz trzeci, ale już zmienię środek w razie gdyby się uodporniły tzn nie widać ich ale to nic nie znaczy.
Phalaenopsis Donna's Delight - ciekawe dlaczego tak jest, że Twoja zrzuca kwiaty szybko a moja nie. Moja już chyba ma 24 w tej chwili i jeszcze pęd zaczyna przedłużać. Tyle jest różnych czynników, że ciężko powiedzieć. Tyle tylko, że moja jest hydro....
A szklarenka ma raczej dobrą wentylację, bo wielkie drzwi są, cały czas otwarte a ona ma zaledwie 2 m długości, więc od drzwi jest stały ruch powietrza. Na koniec sezonu zobaczymy jakie efekty tego będą...
Joanno (Art) bardzo Ci dziękuję, że wpadłaś na ten pomysł z zestawieniem naszych lindenii. Teraz widzę dokładnie jak bardzo się myliłam, twierdząc, że są identyczne. Faktycznie płatki i wybarwienie warżki i tego środeczka jest inne. Zaczęłam zastanawiać się, która ładniejsza i ciężko mi powiedzieć. Dla mnie ładniejsza warżką w x equestris, ale te piegi u Twojego w środku i brak tego żółtego bardzo mi się podoba. Obydwie są bardzo smypatyczne. Nich nam zdrowo rosną
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Oooo teraz to już bomba dokładnie widać skąd u krzyżówki ten żółty środek. Dolne płatki okółki też mają wyjaśnienie swojego kształtu oraz bardziej wybarwiona warżka.
Super lekcja genetyki
Super lekcja genetyki
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Super zestawienie! Czyste lindenii dla mnie zdecydowanie najpiękniejsze, tym bardziej nie mogę się doczekać kwitnień moich.