Storczykowe fiksacje Marty

[kasia74]

Marto ciekawa jestem jak poradziły sobie storczyki podczas Twojej nieobecnosci. Mam nadzieje ze obedzie sie bez strat.
Zatuptałam do Ciebie bo niedawno pisałaś o nowościach które sie u Ciebie pojawily.
Widzę że wszystko prawie dostało nowe podłoże a co z doritanopsisem.
Też go zakupilam i muszę przyznać ze od razu zmieniłam mu podłoże mech tylko ładnie wygląda z zewnatrz w środku jest zbity i nieźle już rozlożony, nie zaryzykowała bym go trzymac w tym czymś do wiosny.
To tylko moja opinia.

[zabkamarta]

Wróciłam i ogarniam się po powrocie. Obyło się bez jakiś aktualnie widocznych strat, chociaż w domu było zaledwie 12 stopni!!! Jedynie co trochę ubolało, to parę doniczek z hydro. Bo bałam się zostawić na ten ziąb zamoczone korzenie w wodzie i zostawiłam trochę wody na dnie osłonki i w 3 szt cała wyparowała i liście lekko straciły turgor, ale wczoraj wieczorem jak dolałam to już dziś rano odzyskały już siły witalne.

Nawet mój reaninek Dendrobium Phalaenopsis Polar Fire stoi jak stał i nic mu nie jest. Objawów dalszej infekcji na tą chwilę brak. Może akurat weźmie się w garść. Czas pokaże. jak się ogarne z tym praniem to zajrzę, co tam u niego słuchać w doniczce.

Dziś wzięłam się za podlewanie poprzez namaczanie storczyków, bo większość błaga o wodę. Wczoraj wieczorem jeszcze walczyłam z deszczówką, bo mi zamarzła w baniaku i musiałam kruszyć lód.

Kasiu odnośnie Dtps.Tzu Chiang Sapphire to bardzo mnie zmartwiłaś. Ja jako jedynego nie przesadziłam, mimo że faktycznie ten mech okrutnie zbity, ale tak jak pisałaś - oceniłam, go powierzchownie i liczyłam, że dotrwamy do wiosny. Teraz to zwątpienie nastało... A powiedz mi jakie podłoże do niego zastosowałaś bo to też mój drugi dylemat w tej kwestii ...

[kasia74]

Marto u mnie phale i spora częsc dendrobi rosnie w mieszance drobnej kory z seramisem i do tego odrobina skalki wulkanicznej i wermikulitu

[zabkamarta]

Hmm też myślałam podobnie drobna kora, seramis plus kawałki spaghum, ale rozważe jeszcze dodanie tego wermikulitu... Chyba że zdecyduje się na hydro jestem rozdarta bo jeszcze boję trochę tego hydro...

[kasia74]

Mam kilka roślin w hydro, choc tę metodę uprawy mam u siebie od niedawna.
W ten wlaśnie sposób uratowałam p. Liodoro ktory po zakupie stracił bardzo szybko korzenie. W hydro ładnie je odbudował i niedlugo nawet zakwitnie.
Jednak osobiscie wole miec roślinki w takiej mieszance jak napisałam.
Przy tej ilosci roślin, jaką mam teraz to i tak najważniejsze są codzienne obchody roślin, bo najważniejsze to każdego pacjenta traktować indywidualnie

[zabkamarta]

O rany Kasiu to chyba obchód jak jak w szpitalu - codzienny z kartą zdrowia pacjenta ale sama jestem nie lepsza w tej kwestii.
No nic chyba przesadze tego Dtps i chyba w drobną korę go dam z dużą ilością materiałów utrzymujacych wilgotność. Zobaczymy jak to hydro będzie się u mnie sprawdzać i najwyżej kiedyś przesadze go do niego.

[Asia7084]

Marto cieszę się że storczyki poradziły sobie bez Twojej opieki w czasie odpoczynku. Rzeczywiście bardzo się wychłodziło w Twoim domu.
Hmm.. dały mi do myślenia słowa Kasi, biorę się dziś za przesadzenie mojego dtps także. Mech jest naprawdę strasznie zbity , trzymam w nim 20 miniaturek ale moje nie mają tak ubitego. Do dzieła

[MirkaS]

Marto witaj wypoczęta i najodowana
Wiedziałam ,że storczyki sobie poradzą a zobaczysz że i ,,zdechlak" sobie poradzi.

Marto rozważ podłoże ja mam dwa dtps pulcherrima jeden posadzony w hydro a drugi w korze (bo jak wiesz robię eksperymenty) i w przypadku tej odmiany na 100 % lepiej rośnie ten w kamykach czekam jeszcze do wiosny żeby zobaczyć jaki będą miały start po zimie ale jak na razie lepiej się ma ten w hydro.
Broń Boże nie namawiam Cię zostawiam do przemyślenia.

Dziewczyny ja każdy nowy zakup przesadzam do nowego podłoża w moim przypadku (w większości) do kamyków ale nigdy nie zostawiam w tym podłożu w którym przyszło bez względu na porę roku. Czasem się zdarza ,że podłoże jest ok (zależy od kogo kupione) ale sprawdzam stan korzeni a przede wszystkim wyrzucam mech (jeżeli w nim rośnie).

[zabkamarta]

Zacznę od smutnej wiadomość a dokładnie od mojego "zdechlaka" Dendrobium Phalaenopsis Polar Fire. Niestety dziś się z nim jednak pożegnałam. Przegraliśmy z tą chorobą, nagle dziś zauważyłam, że aż 3 nowe liście zaatakowane chorobowo. Niestety nie wygląda to dobrze. Po wielu próbach ratowania rośliny dziś ją wyrzuciłam dla dobra innych.




Ehh za Dtps.Tzu Chiang Sapphire bije się w pierś, że go nie przesadziłam od razu. Zawsze też to robię, ale jego jako jedynego zostawiłam, żeby zaczekać do wiosny. Wiem, że to błąd i w najbliższych dniach go naprawie.
Mirko wiem, że dla niego najlepsze będzie hydro, ale się boję. Wiesz, że nie wiedziałam o tych korzeniach jak to ma wyglądać i teraz jestem lekko wystraszona tzn mam już 3 inne Dtps w hydro i rozpoczęłam proces delikatnego przedstawiania na to hydro. Jaki mi się to uda to z chęcią Dtps.Tzu Chiang Sapphire wyląduje w kamykach. Ale pierw muszę się przekonać czy ja umiem to zrobić i że ich nie pozabijajam. Wiem, że Tobie świetnie to się udaje, ale do siebie nie mam tego zaufania postanowiłam, że ten jeden Dtps trafi do drobnej kory i możliwości przeniesienia do hydro w lecie.

[andpia]

Marta kurczaki pieczone zaraziłaś mnie tą kulturą wodną, a teraz sama boisz się jej? Nie pękaj. Kupiłem extra prawie niezawodny nawóz do hydroponiki polskiej produkcji i do storczyków i stosuję go do cebul. Na razie cebule ukorzeniają się super (wszystko widzę przez szkło), zobaczymy jak wykwitną prawidłowo, bez zahamowań to będę przekonany co do jego wartości. Mogę podrzucić Ci namiary gdzie kupić a na razie do poczytania: http://www.astvit.com.pl/o_produkcie.html#002 , cho...roba nie wiem jak wkleić adres, żeby był aktywny)
O na podglądzie aktywny - cuda czy co?

[zabkamarta]

Aaa aa pomocy bo oszaleje. Byłam przed chwilą w LM (a trza było się trzymać z daleka!!!!!) Phalaenopsis było malutko, dużo cebul (coś dla Ciebie Andrzeju) , ale za to wiele Cymbidium. I co patrzę a tam takie Cymbidium. Koszt 80 zł skutecznie mnie odstraszył. Były niestety 3 szt a pechowo jutro będę tam przejeżdżać i boję się że nie wytrzymam mam to przed oczami kurczaki no co o nim myślicie?








Andrzeju widzisz, bo ja taki tchurz smierdzący A poważnie bardzo mi zależy na tym Dtps i jakbym go ukatrupiła, to chyba bym się zapłakała. Mam sporo w hydro, więc jak się sprawdzi to ten też tam wyląduje. dziękuję za informację na temat tego nawozu. Poczytam w chwili wolnej, jak dzieci pójdą spać

[norbert76]

Cymbidium jak wiesz z głównego wątku potrzebuje dużych wahań temperatury, nawet kilkanaście stopni, żeby zakwitło. Zimować też powinno w niższej temperaturze niż pokojowa. Jeśli zapewnisz takie warunki to sobie kupuj.

[zabkamarta]

Właśnie mam takie warunki, a przynajmniej tak myślę. Mam w domu pomieszczenie w którym cała zimę jest ok 10 okno południowe, więc gdzie zimować ma, a do późnej jesieni może stać na dworze