Storczykowe fiksacje Marty
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Ja kupowałam w OG w zeszłym roku w marcu...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Moje jeszcze za młoda kupiłam w rozmiarze Nfs na pewno później niż Ty.
Może w tym roku zakwitnie. Gdybyś się swojej chciala pozbyc to ja mogę ją przygarnąć.
Może w tym roku zakwitnie. Gdybyś się swojej chciala pozbyc to ja mogę ją przygarnąć.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Nawet jakbym chciała się jej pozbyć, to raczej jest to nie możliwe, bo przyrosła do podkładki i wrosła w tło. Wyciągnięcie jej oznacza dewastacje
korzeni. Jednak mam z nią problem, jeśli chodzi o wilgotności "podłoża" i już miałam w planach ją rwać wiosną, ale nagle ruszyła z kwitnieniem i jednak została.
korzeni. Jednak mam z nią problem, jeśli chodzi o wilgotności "podłoża" i już miałam w planach ją rwać wiosną, ale nagle ruszyła z kwitnieniem i jednak została.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Patrząc na Twoje orchidarium aż trudno uwierzyć,że minął zaledwie rok od jego uruchomienia -storczyki poczyniły olbrzymie postępy,co znaczy mieć rączki do ich hodowli-pełna profesja
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Te białe czubeczki i środek dodają mu tyle wdzięku, wyjątkowo ładne kwitnienie
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Nie jestem ekspertem, ale czarne plamy u masdevalii o wyglądzie grzybicznym to reakcja na cokolwiek- za wysoka temperatura, za dużo nawozu, stagnacja powietrza itd.zabkamarta pisze:Luiso za Masdevallia ewidentnie chorowała a powodem były upały. Najprawdopodobniej osłabiona roślina łatwo podawała się infekcji grzybicznej, bo tak to wyglądało.
No jak uruchomisz lodówke to po prostu umrę z zazdrości Posiadanie ciepłego i zimnego orchidarium to dla mnie ideał.zabkamarta pisze: Mam cały czas z tyłu głowy realizację chłodnego orchidarium i może ta Masdevallia zmusi mnie do działania.
Co do phal to wygląda na to, że praktycznie wszystkim się u Ciebie podoba
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Luiso całkiem możliwe, że tylko i wyłącznie przyczyną były upały. Ja wtedy robiłam opryski z Huwa San mu i w sumie problem minął razem z upałami a nie mam doświadczenia z Masdevalliami, żeby to jednoznacznie ocenić.
A z lodówką to ja ciągle o tym myślę z ciepłym orchidarium było o tyle dobrze, że miałam już puste akwarium po rybkach a tutaj trzeba już kupić lodówkę już widzę minę mojego męża jak wpadam do domu z taką lodóweczką
Marzy mi się też mini oranżeria zewnętrzna urządzona w stylu naturalnego lasu deszczowego, do której możesz wejść i zaginać w tym świecie. Tylko jak to ogrzać zimą miałam też inne pomysły bardziej szalone, ale lepiej o tym nie pisać
A z lodówką to ja ciągle o tym myślę z ciepłym orchidarium było o tyle dobrze, że miałam już puste akwarium po rybkach a tutaj trzeba już kupić lodówkę już widzę minę mojego męża jak wpadam do domu z taką lodóweczką
Marzy mi się też mini oranżeria zewnętrzna urządzona w stylu naturalnego lasu deszczowego, do której możesz wejść i zaginać w tym świecie. Tylko jak to ogrzać zimą miałam też inne pomysły bardziej szalone, ale lepiej o tym nie pisać
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Trzymam kciuki za masdevallię, żeby jej nie trzeba było wyciągać.
Lodówka to wyzwanie, choć technicznie nie większe niż ciepłe orchidarium, masz już doświadczenie Ale fakt, lodówkę trzeba kupić i niewątpliwie dla osób nie w temacie kupowanie lodówki do uprawy storczyków jawi się jako totalny odpał
Oranżeria w stylu lasu deszczowego- brzmi super, ale utrzymanie takich warunków musi być rzeczywiście bardzo kosztowne, toż to jak sauna parowa chodząca non stop. U nas jest Eden Projects (foto net), w jednej z kul jest właśnie taki mikroklimat, relaks zwłaszcza zimą- niesamowity. Może sobie postaw taką bańkę w ogrodzie
Lodówka to wyzwanie, choć technicznie nie większe niż ciepłe orchidarium, masz już doświadczenie Ale fakt, lodówkę trzeba kupić i niewątpliwie dla osób nie w temacie kupowanie lodówki do uprawy storczyków jawi się jako totalny odpał
Oranżeria w stylu lasu deszczowego- brzmi super, ale utrzymanie takich warunków musi być rzeczywiście bardzo kosztowne, toż to jak sauna parowa chodząca non stop. U nas jest Eden Projects (foto net), w jednej z kul jest właśnie taki mikroklimat, relaks zwłaszcza zimą- niesamowity. Może sobie postaw taką bańkę w ogrodzie
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Ooooo właśnie coś takiego jak na starość sfiksuje to coś takiego zrobię. Mam parę hektarów ziemi
Szczerze to najszybciej kiedyś w dalekiej przyszłości zrobię oranżerie przydomową. Dobre szyby z porządną ramką termiczną i lekkie ogrzewanie i te kilkanaście stopni w zimie się utrzyma. Mam miejsce, mam firmę co mi to zrobi, NIE MAM ZA CO
Szczerze to najszybciej kiedyś w dalekiej przyszłości zrobię oranżerie przydomową. Dobre szyby z porządną ramką termiczną i lekkie ogrzewanie i te kilkanaście stopni w zimie się utrzyma. Mam miejsce, mam firmę co mi to zrobi, NIE MAM ZA CO
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marto, znając Twój zapał i upór w dążeniu do celu, to "daleka przyszłość" wcale nie będzie aż tak daleka
Gdybyś jednak zdecydowała się na taką kulę ze zdjęcia (z odpowiednim mikroklimatem wewnątrz), to masz zapewnione
nasze wycieczki do Ciebie. Zastanów się tylko nad ceną biletów
Twoja biskupia, czy buraczkowa krzyżówka jest rewelacyjna. Ja w przeciwieństwie do Ciebie bardzo lubię kształt gwiazdki
Dobrze, że wrosła korzeniami w korek i nie możesz sie jej pozbyć, bo jest ozdobą orchidarium
Gdybyś jednak zdecydowała się na taką kulę ze zdjęcia (z odpowiednim mikroklimatem wewnątrz), to masz zapewnione
nasze wycieczki do Ciebie. Zastanów się tylko nad ceną biletów
Twoja biskupia, czy buraczkowa krzyżówka jest rewelacyjna. Ja w przeciwieństwie do Ciebie bardzo lubię kształt gwiazdki
Dobrze, że wrosła korzeniami w korek i nie możesz sie jej pozbyć, bo jest ozdobą orchidarium
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marto jak masz gdzie i wiesz co, i jak, to uwierz mi, zobaczysz jak szybko znajdą się środki . Myślę podobnie jak Asia. Taka oranżeria to marzenie prawie każdego z nas, tylko już gdzie , jak , za co jest na samym końcu.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Asiu, Lucynko jak już zrobię takie kuleczki z mikroklimacikiem to obiecuję Wam darmowe wejściówki.
Pomarzyć można na szczęście za darmo.
A oranżeria to faktycznie marzenie każdego z nas. Kurcze jak to wspaniałe było by mieć taki leżaczek i zimową porą położyć się w słoneczku wśród kwiatów. Od razu zapomniany o depresjach i handrach. O rany muszę kiedyś to zrobić, tak na starość w ciepłych włochatych kapciach, usiąść z książką w ręku i zanurzyć się w tym wszystkim... Do momentu aż dzieci na głowę nie wskoczą, chociaż na starość to już pewnie wnuki a nie dzieci.
Ok trzeba wrócić na ziemię.
Asiu faktycznie mój buraczkowy Phalaenopsis całkiem ładnie się prezentuje, ale jakby nie to, że jest nie do ruszenia, to pewnie zmienił by już swojego właściciela.
A teraz dla kontrastu, coś co długo kazało na siebie czekać czyli Amesiella monticola a raczej philippinensis - Mirko czyli zgodnie z naszymi podejrzeniami, ta sama pomyłka.
Kwiat duży w stosunku do rośliny, ładna i długa ostrogą, tylko szkoda, że to nie monticola. Jeszcze będę jej szukać, może kiedyś się uda
Pomarzyć można na szczęście za darmo.
A oranżeria to faktycznie marzenie każdego z nas. Kurcze jak to wspaniałe było by mieć taki leżaczek i zimową porą położyć się w słoneczku wśród kwiatów. Od razu zapomniany o depresjach i handrach. O rany muszę kiedyś to zrobić, tak na starość w ciepłych włochatych kapciach, usiąść z książką w ręku i zanurzyć się w tym wszystkim... Do momentu aż dzieci na głowę nie wskoczą, chociaż na starość to już pewnie wnuki a nie dzieci.
Ok trzeba wrócić na ziemię.
Asiu faktycznie mój buraczkowy Phalaenopsis całkiem ładnie się prezentuje, ale jakby nie to, że jest nie do ruszenia, to pewnie zmienił by już swojego właściciela.
A teraz dla kontrastu, coś co długo kazało na siebie czekać czyli Amesiella monticola a raczej philippinensis - Mirko czyli zgodnie z naszymi podejrzeniami, ta sama pomyłka.
Kwiat duży w stosunku do rośliny, ładna i długa ostrogą, tylko szkoda, że to nie monticola. Jeszcze będę jej szukać, może kiedyś się uda
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Philippinensis niezwykłe ależ Ty masz kolekcję - rewelka
Pozdrawiam
Pozdrawiam