Różyczki u Ewki cz. III
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Cieszę się, że mogłam pomóc i że artykuł nie został przez moderatorów zdjęty
April - to dla Ciebie Open Arms, ma dopiero rok!
April - to dla Ciebie Open Arms, ma dopiero rok!
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewciu za artykuł a różyca Open Arms u mnie też pierwszy sezon wygląda na zdrową i wigorną
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Aniu - Nie przemarzł ani jeden pęd , wszystko zdrowiuskie a tak się rozrosła, że aż miło popatrzeć. Czy będziesz ją cięła? Zastanawiam się czy tylko wyciąć drobne pedziki, czy też ciąć radykalnie, a może w ogóle?
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
i znowu musiałam wyjmować kajecik i dopisałam kolejną pozycję róża Open Arms !
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuś jak dobrzr że pokazałaś Open Arms. Dostałam ją jesienią jako gratis i nie zabardzo miałam ją gdzie posadzić. Wciubiłam byle gdzie, w małą lukę na rabacie a tu widzę że osiąga słuszne rozmiary. Jeżeli to jest roczniak, to nie chcę wiedzieć co będzie za 3 lata.
Koniecznie muszę ją teraz wiosną przesadzić, tylko gdzie ?
Koniecznie muszę ją teraz wiosną przesadzić, tylko gdzie ?
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewka Coraz bardziej podobają mi się pustaczki... w typie Open Arms... podobno będę miała Ballerinę
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Agusiu - Open piękna, ale na prawdziwe i jeszcze bardziej obfite kwitnienie czekam w tym roku. Różyczka ta wspina się na jabłoń. Wkrótce może fajnie wyglądać.
Wiolka - z tego co widzę po swojej, będzie wymagała sporo miejsca. W pierwszym roku miała dość wiotkie pędy, a więc się pokładała. Pod koniec sezonu kilka z nich zaczęło jednak prostować, nabrały siły i tylko lekko się pochylały.
Ewuś - ostatnimi czasy polubiłam pustaczki tak bardzo, że dziś nabyłam kolejne dwa, o czym za chwilę. Takie różyczki mają w sobie coś tak delikatnego i subtelnego, że zdecydowanie wyróżniają się na tle innych. Czasami ci, którzy odwiedzają mój ogródek nie chcą mi uwierzyć, że to róże. Taka Dainty Bess jest tak urodziwa, że napatrzeć się na nią nie mogę, niestety bardzo krótko utrzymuje kwiat. Balleriny nie mam i chętnie ją zobaczę u Ciebie.
Dziś byłam na Gardeni - tłumy niewiarygodne, a mimo to spotkałam nasze koleżanki z Forum.
Obleganych było mnóstwo stoisk, nie tylko różanych, choć te zdecydowanie mnie najbardziej interesowały. Kilka szkółek oferowało i porady i róże, m.in. Rosarium i Rosa Ćwik. W jednej z nich dowiedziałam się, żeby z cięciem róż poczekać jeszcze tydzień, dwa, w drugiej radzono , żeby juz zacząć róże ciąć. Były stoiska, na których nie mozna było zakupić żadnych różyczek, ponieważ wzorem lat ubiegłych były one wykupione przez firmy. Szkoda.
Bardzo bogata oferta związana była z liliami, ceny za cebulkę kształtowały się od 2-3 zł, natomiast lilie krzewiaste były w cenie 5 zł. Oferowano także byliny, nasiona, krzewy ozdobne i jadalne oraz drzewka , w tym owocowe. Dużo osób kupowało kwiaty doniczkowe, a z ogrodowych - clematisy i rododendrony.
Pochwalę się, że byłam dzielna - do mojego zakupowego koszyczka wpadło ok. 10 lilii i tylko 3 różyczki. Tym razem kupiłam nie w doniczkach a z gołym korzeniem: Weg der Sinne, Miracle on the Hudson i znaną większościhistoryczną Mme Isaac Pereire.
A teraz fotorelacja z Gardenii
Zobaczcie , ilu ludzi kocha to samo, co my
Wiolka - z tego co widzę po swojej, będzie wymagała sporo miejsca. W pierwszym roku miała dość wiotkie pędy, a więc się pokładała. Pod koniec sezonu kilka z nich zaczęło jednak prostować, nabrały siły i tylko lekko się pochylały.
Ewuś - ostatnimi czasy polubiłam pustaczki tak bardzo, że dziś nabyłam kolejne dwa, o czym za chwilę. Takie różyczki mają w sobie coś tak delikatnego i subtelnego, że zdecydowanie wyróżniają się na tle innych. Czasami ci, którzy odwiedzają mój ogródek nie chcą mi uwierzyć, że to róże. Taka Dainty Bess jest tak urodziwa, że napatrzeć się na nią nie mogę, niestety bardzo krótko utrzymuje kwiat. Balleriny nie mam i chętnie ją zobaczę u Ciebie.
Dziś byłam na Gardeni - tłumy niewiarygodne, a mimo to spotkałam nasze koleżanki z Forum.
Obleganych było mnóstwo stoisk, nie tylko różanych, choć te zdecydowanie mnie najbardziej interesowały. Kilka szkółek oferowało i porady i róże, m.in. Rosarium i Rosa Ćwik. W jednej z nich dowiedziałam się, żeby z cięciem róż poczekać jeszcze tydzień, dwa, w drugiej radzono , żeby juz zacząć róże ciąć. Były stoiska, na których nie mozna było zakupić żadnych różyczek, ponieważ wzorem lat ubiegłych były one wykupione przez firmy. Szkoda.
Bardzo bogata oferta związana była z liliami, ceny za cebulkę kształtowały się od 2-3 zł, natomiast lilie krzewiaste były w cenie 5 zł. Oferowano także byliny, nasiona, krzewy ozdobne i jadalne oraz drzewka , w tym owocowe. Dużo osób kupowało kwiaty doniczkowe, a z ogrodowych - clematisy i rododendrony.
Pochwalę się, że byłam dzielna - do mojego zakupowego koszyczka wpadło ok. 10 lilii i tylko 3 różyczki. Tym razem kupiłam nie w doniczkach a z gołym korzeniem: Weg der Sinne, Miracle on the Hudson i znaną większościhistoryczną Mme Isaac Pereire.
A teraz fotorelacja z Gardenii
Zobaczcie , ilu ludzi kocha to samo, co my
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewo byłam , ale ludzi tłumy , zdjęć nie robiłam , róży żadnej nie kupiłam , tylko magnolię
Wildcat , oraz lilie , byłam w samo południe .
Wildcat , oraz lilie , byłam w samo południe .
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Szkoda, że się nie zgadałysmy, też byłam o 12.00. Najpierw poogladałam stoiska wystawowe, także te z grillami, narzędziami ogrodniczymi, wikliną. Troszkę posłuchałam wykładów na temat ochrony roślin, a potem ruszyłam na kiermasz. Kto wie, czy jedną z mijających mnie osób maszerujących z magnolią nie byłaś Ty? Niech Ci się przyjmie i pięknie rośnie! Może uda nam się spotkać za rok?
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewka super impreza , Twoje zakupki zaraz sobie wygoogluje żeby wiedzieć co kupiłaś obojętnie kiedy będziesz ciąć to pamiętaj o mnie
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Witaj .Zazdroszczę Ci tych imprez . W swojej okolicy masz ich sporo a u mnie bardzo rzadko cokolwiek jest i na pewno nie na taką skalę. Piękne różyczki i kuszą jak nie wiem co . Pozdrawiam .
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewo nie jestem pewna czy nie spotkałyśmy się przy kiermaszu rozarium -ta osoba pytała się o róze austina , a ja o belwedere , ona odpowiedziała ze ma ją w ogrodzie
Dodam jeszcze ,ze z zdjęcia z forum była podobna do Ciebie.
Dodam jeszcze ,ze z zdjęcia z forum była podobna do Ciebie.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuś - myślę, że zacznę ciąć w następny piątek, może sobotę, jeśli tylko pogoda pozwoli. We wtorek ma przyjść ochłodzenie, więc się wstrzymuję do przyszłego tygodnia. Proszę przypomnij mi w piątek , co byś chciała i jeśli tylko będę miała pędy, to na pewno Ci wyslę.
Ewelinko - nie zawsze na takich targach możemy kupić to, co byśmy chcieli, a i wcale nie jest taniej niż w sklepie. Ale możemy zapoznać się z ofertą. Czekam jednak, by na Gardenii zaczęli prezentować swoje towary szkółkarze z Europy, nie tylko z Polski.
Teresko - , pamiętam i to byłam ja. Niedaleko stała Miłka (daliowa). W sumie róż Austina nie kupiłam, nie było tych, które chciałam nabyć. Popatrz, miałyśmy okazję napić się kawy. jeśli będziesz latem w Poznaniu, zapraszam do siebie, kawa nie zając, nie ucieknie.
Ewelinko - nie zawsze na takich targach możemy kupić to, co byśmy chcieli, a i wcale nie jest taniej niż w sklepie. Ale możemy zapoznać się z ofertą. Czekam jednak, by na Gardenii zaczęli prezentować swoje towary szkółkarze z Europy, nie tylko z Polski.
Teresko - , pamiętam i to byłam ja. Niedaleko stała Miłka (daliowa). W sumie róż Austina nie kupiłam, nie było tych, które chciałam nabyć. Popatrz, miałyśmy okazję napić się kawy. jeśli będziesz latem w Poznaniu, zapraszam do siebie, kawa nie zając, nie ucieknie.