Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko , czy od plamistosci róż mogę coś zastosować. Czy jeszcze za wcześnie? ?
Pozdrowki zostawiam
Pozdrowki zostawiam
- monimg
- 500p
- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Witaj Dorotko. Ja tak samo mam z tulipanami - ciągle bym chciała więcej. No cóż...
A wiesz może jak nazywa się ten różowy/łososiowy pełny. Bardzo ładny!
A wiesz może jak nazywa się ten różowy/łososiowy pełny. Bardzo ładny!
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko - u mnie plamistość na wielu krzaczkach, jak to wygląda u Ciebie?
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko, faktycznie masz tulipanowy gaj ,podoba mi sie, że masz tulipany pogrupowane kolorami, to daje efekt
Na różach nie zauważyłam plamistości, ale na róży okrywowej na balkonie zauważyłam mączniaka, wiec dziś opyliłam ją ,, Amistarem,,
Na różach nie zauważyłam plamistości, ale na róży okrywowej na balkonie zauważyłam mączniaka, wiec dziś opyliłam ją ,, Amistarem,,
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko, jak się niebawem nie pojawisz, to ja dzwonię na policję
A tak serio, to domyślam się, żeś zabiegana i ogród też woła o uwagę, więc skąd brać ten czas... Twoje róże pewnie też już obsypane pąkami?
A tak serio, to domyślam się, żeś zabiegana i ogród też woła o uwagę, więc skąd brać ten czas... Twoje róże pewnie też już obsypane pąkami?
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Aniu Dorka pisała u mnie, że wybywa na tydzień podładować akumulatorki
Na pewno jak wróci to nas uraczy nowymi fotkami, już nie mogę się doczekać...
Na pewno jak wróci to nas uraczy nowymi fotkami, już nie mogę się doczekać...
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Ach... Skoro tak, to wybaczone, niech odpoczywa - należy się
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko, nadrabiam zaległości. Przykro mi z powodu psiaka, nerwy straszne, wiem, bo sama mam milusińskiego. I ta osa - fuj, na szczęście to już za Tobą. Różyczką zarażasza, moja zaczełam się od Twojego wątku Oglądam zdjęcia i jestem pod wrażeniem, nie wiedziałam, że masz tyle tulipanów Ja również obiecałam sobie dosadziś jesienią, pięknie umilają nam czas oczekiwania na różane panny
Buziaki dla Ciebie
PS_ Jak będziesz w okolicy koniecznie wpadnij
Buziaki dla Ciebie
PS_ Jak będziesz w okolicy koniecznie wpadnij
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko
musiały blisko przechodzić te burze, skoro tyle bałaganu Wam narobiły.
Bardzo Wam współczuję. Mam nadzieję, że po ukąszeniu osy już śladu nie masz.
Ale co zrobić, czasami bliski kontakt z przyrodą powoduje pewne doległości.
To tak, jak u mnie ślad po zadrapaniu różą pod okiem.
Przy odrobinie dobrej woli jest niezauważalny, ot , taka głębsza zmarszczka.
Ciekawe, kiedy Twoja koleżanka prześcignie Cię w ilości posadzonych róż.
Moje sąsiadki niektóre też zarażone różyczką.
Miłego dnia i
musiały blisko przechodzić te burze, skoro tyle bałaganu Wam narobiły.
Bardzo Wam współczuję. Mam nadzieję, że po ukąszeniu osy już śladu nie masz.
Ale co zrobić, czasami bliski kontakt z przyrodą powoduje pewne doległości.
To tak, jak u mnie ślad po zadrapaniu różą pod okiem.
Przy odrobinie dobrej woli jest niezauważalny, ot , taka głębsza zmarszczka.
Ciekawe, kiedy Twoja koleżanka prześcignie Cię w ilości posadzonych róż.
Moje sąsiadki niektóre też zarażone różyczką.
Miłego dnia i
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Cześć jestem ciekawa Twoich wrażeń z ogrodu po powrocie Po ostatniej fali ciepła przyroda ruszyła, róże
na pewno dały czadu. Może już coś kwitnie popisz jak zrobisz przegląd rabatek
na pewno dały czadu. Może już coś kwitnie popisz jak zrobisz przegląd rabatek
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko, Daysy wysłała mnie z moimi rozważaniami do Ciebie, więc wklejam jeszcze raz to samo... Taki Twój los, ze musisz doradzać i szerzyć "różyczkę" Otóż:
na jesień chcę założyć ostatnią rabatę (która stanie się łącznikiem dwóch innych). To już moja naprawde ostatnia szansa na większe zakupy różane. Większośc moich nabytków jest biało-żółto-brzoskwiniowo-pomarańczowa. Parę różowych tez by się znalazło, ale tu mają być głównie różowości. I nie moge się zdecydować, tyle czasu rozmyślam, kreślę, zmieniam zdanie... Szukam zdjęć i opinii tu na forum, googlam w szkółkach i rosebooku i nic się nie zgadza - zwłaszcza podawane rozmiary...
Podam Ci moje typy, jest ich oczywiście za dużo, przynajmniej 4 muszę wyrzucić. Jeżeli znajdziesz chwilę, to napisz prosze których Ty osobiście byś się ze swojej listy pozbyła:
Eden Rose, Boscobel, Geoff Hamilton, Spirit of Freedom, The Alnwick Rose (to jest moja wymarzona obowiązkowa piatka - chyba, że któras jest tam niesłusznie?) i dalej - Clara's Choice, Evelyn, Eglantyne, James Galway, Gartentraume, A Shropshire Lad, The Wedgewood Rose, Schone Maid i nieco odstająca kolorystycznie, ale tak uroczo ciepła Capri. 14... Za dużo, zwłaszcza, ze niektóre sa wielkie. A ja planuję pare dużych na tył i niższe w nogi. Wiem, że zawracam gitarę, ale napisz proszę co myślisz o tej liście?
na jesień chcę założyć ostatnią rabatę (która stanie się łącznikiem dwóch innych). To już moja naprawde ostatnia szansa na większe zakupy różane. Większośc moich nabytków jest biało-żółto-brzoskwiniowo-pomarańczowa. Parę różowych tez by się znalazło, ale tu mają być głównie różowości. I nie moge się zdecydować, tyle czasu rozmyślam, kreślę, zmieniam zdanie... Szukam zdjęć i opinii tu na forum, googlam w szkółkach i rosebooku i nic się nie zgadza - zwłaszcza podawane rozmiary...
Podam Ci moje typy, jest ich oczywiście za dużo, przynajmniej 4 muszę wyrzucić. Jeżeli znajdziesz chwilę, to napisz prosze których Ty osobiście byś się ze swojej listy pozbyła:
Eden Rose, Boscobel, Geoff Hamilton, Spirit of Freedom, The Alnwick Rose (to jest moja wymarzona obowiązkowa piatka - chyba, że któras jest tam niesłusznie?) i dalej - Clara's Choice, Evelyn, Eglantyne, James Galway, Gartentraume, A Shropshire Lad, The Wedgewood Rose, Schone Maid i nieco odstająca kolorystycznie, ale tak uroczo ciepła Capri. 14... Za dużo, zwłaszcza, ze niektóre sa wielkie. A ja planuję pare dużych na tył i niższe w nogi. Wiem, że zawracam gitarę, ale napisz proszę co myślisz o tej liście?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Zaczął się sezon na róże a ty zaginęłaś? Nie można tak traktować wiszących na płocie i czekających na pokaz
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Aniu co do reszty wypowie się ekspert czyli Dorotka, ale ja z pierwszego sezonu Sport of free dom nie jestem zadowolona - aby podziwiać kwiaty trzeba było pełzać a na koniec sezonu wypuściła długiego bata nie wiadomo po co, na wiosnę przemarzła do kopczyka. Zobaczymy co pokaże w tym roku. Dorotko pokaż coś, bo ja też "wiszę na płocie."
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia