Różanka w Sudetach, cz. 3
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Heniu, Twój Veichenblau Coś niesamowitego. Moje należy do Abrahama Darby. Czy to jeden krzak?
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Tereniu, te najładniejsze moje angielki mają już piąty rok, krzaki bardzo się rozrosły, wzmocniły pędy i obficie kwitną, zachwyca w tym roku też
Heritage
czy Graham Thomas
Natomiast rabata angielska założona jesienią 2012r obawiam się, że będzie do poprawki, zbyt gęste nasadzenia. W tym roku udało mi się zobaczyć na żywo angielskie kilkuletnie róże i są one znacznie większe i szersze niż podaje literatura.
Elwi, witaj!
Zgadza się, to jeden krzak , jest rozpięty na kratownicy w formie wachlarza, tak od lewej do prawej ma nawet ponad 10m. To dzięki łagodnej zimie wszystkie pędy przetrwały na kratownicy bez żadnego okrywania.
Żabeczko, witaj!
Te moje potworki w tym roku zaczęły mnie przerażać, Alexander mc Kenzie szczególnie, osiągnął ponad 2m w górę i tyle samo na boki, już główkuję jak go okiełznać.
Niestety są i straty, w czasie mojej nieobecności moje cudne trzy krzaki Golden C. dostały się w zęby saren, które obgryzły wszystkie pąki
Dorotko
Miło, że tak ciepło piszesz o moich pociechach, Abraham to jeden krzak, rzeczywiście w tym roku się popisuje.
Zaczynają się też popisywać moje renesansowe pociechy
Bonita Renaissance
Nina R.
Heritage
czy Graham Thomas
Natomiast rabata angielska założona jesienią 2012r obawiam się, że będzie do poprawki, zbyt gęste nasadzenia. W tym roku udało mi się zobaczyć na żywo angielskie kilkuletnie róże i są one znacznie większe i szersze niż podaje literatura.
Elwi, witaj!
Zgadza się, to jeden krzak , jest rozpięty na kratownicy w formie wachlarza, tak od lewej do prawej ma nawet ponad 10m. To dzięki łagodnej zimie wszystkie pędy przetrwały na kratownicy bez żadnego okrywania.
Żabeczko, witaj!
Te moje potworki w tym roku zaczęły mnie przerażać, Alexander mc Kenzie szczególnie, osiągnął ponad 2m w górę i tyle samo na boki, już główkuję jak go okiełznać.
Niestety są i straty, w czasie mojej nieobecności moje cudne trzy krzaki Golden C. dostały się w zęby saren, które obgryzły wszystkie pąki
Dorotko
Miło, że tak ciepło piszesz o moich pociechach, Abraham to jeden krzak, rzeczywiście w tym roku się popisuje.
Zaczynają się też popisywać moje renesansowe pociechy
Bonita Renaissance
Nina R.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Heniu Nina śliczna , a co do nasadzeń angielek też będę na jesieni przesadzać , bo za gęsto posadzone już widać , a co dalej będzie jak się rozrosną
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Chciałabym pokazać kilka różanych zdjęć z cudownego miejsca, będzie to obiecana niespodzianka z wyjazdu.
Spędziłam trochę czasu na Wyspie Kwiatów na Jeziorze Bodeńskim, może nie widziałam zbyt dużo tego typu ogrodów ale ta różanka wywarła na mnie duże pozytywne wrażenie.
Główne nasadzenia na rabatach to róże okrywowe, sadzone w takich ilościach, że cała rabata jest w jednym kolorze, wśród tych róż okrywowych co kilka metrów posadzono drzewka różane, szczepione na pniu. Były to znane i nieznane odmiany róż parkowych a nawet zaszczepiono na pniu róże znane jako pnące. Po bokach ogrodu królowały na pergolach róże pnące, były tam i rzeźby i fontanny i zapachy przyprawiające zawrót głowy.
Wszystkie odmiany były dokładnie opisane. Zrobiłam bardzo dużo fotek, kilka z nich chcę pokazać, bo myślę, że takich ogrodów u nas zbyt często się nie widzi.
[/URL]
Mimo zmniejszenia pierwsze foto jest zbyt duże, pewnie robię jakiś błąd
Spędziłam trochę czasu na Wyspie Kwiatów na Jeziorze Bodeńskim, może nie widziałam zbyt dużo tego typu ogrodów ale ta różanka wywarła na mnie duże pozytywne wrażenie.
Główne nasadzenia na rabatach to róże okrywowe, sadzone w takich ilościach, że cała rabata jest w jednym kolorze, wśród tych róż okrywowych co kilka metrów posadzono drzewka różane, szczepione na pniu. Były to znane i nieznane odmiany róż parkowych a nawet zaszczepiono na pniu róże znane jako pnące. Po bokach ogrodu królowały na pergolach róże pnące, były tam i rzeźby i fontanny i zapachy przyprawiające zawrót głowy.
Wszystkie odmiany były dokładnie opisane. Zrobiłam bardzo dużo fotek, kilka z nich chcę pokazać, bo myślę, że takich ogrodów u nas zbyt często się nie widzi.
[/URL]
Mimo zmniejszenia pierwsze foto jest zbyt duże, pewnie robię jakiś błąd
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4716
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Cudownie aż Ci zazdroszczę oglądania w realu
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4551
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Wow to ci dopiero widoki dech zapiera a serce chce wyskoczyć. Piękną miałaś wycieczkę, po takich widokach choroba różana staje się nieuleczalna
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 3 maja 2014, o 12:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Jeny...żeby mój ogród tak wyglądał.....cudeńka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=59&t=78750" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Heniu zaserwowałaś nam takie widoki, że dech zapiera. A ta Bonica szczepiona na pniu istne cudo. No i proszę niby taka zwykła a jakże potrafi zauroczyć mam słabość do tej róży. A te żółte ślicznotki jak się nazywają? Jak masz więcej zdjęć z Wyspy Kwiatów to poprosimy
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Tak, widok takich róż w realu po prostu uszczęśliwia, to był dla mnie prezent urodzinowy.
Te żółte Dorotko to były Hansestadt Rostock, w dużej grupie są przepiękne
Dorotko, chętnie dołączę jeszcze kilka zdjęć ale sama nie wiem co wybrać, dosłownie w jaką stronę byś się nie odwróciła wszystko warte było obfocenia, mam tych zdjęć kilkaset, oprócz różanki było jeszcze przepiękne arboretum, ogromny zbiór nasadzeń hortensji, gaj fuksji szczepionych
na pniu
były nasadzenia jednoroczne robiące wrażenie przy wejściu np
Były też róże historyczne ale w większości kończyły już kwitnienie
Na terenie wyspy jest plac zabaw dla dzieci z małym płytkim bajorkiem z tratwami, jest dobra gastronomia w przystępnych cenach, można tam spędzić cały dzień bez nudów.
Te żółte Dorotko to były Hansestadt Rostock, w dużej grupie są przepiękne
Dorotko, chętnie dołączę jeszcze kilka zdjęć ale sama nie wiem co wybrać, dosłownie w jaką stronę byś się nie odwróciła wszystko warte było obfocenia, mam tych zdjęć kilkaset, oprócz różanki było jeszcze przepiękne arboretum, ogromny zbiór nasadzeń hortensji, gaj fuksji szczepionych
na pniu
były nasadzenia jednoroczne robiące wrażenie przy wejściu np
Były też róże historyczne ale w większości kończyły już kwitnienie
Na terenie wyspy jest plac zabaw dla dzieci z małym płytkim bajorkiem z tratwami, jest dobra gastronomia w przystępnych cenach, można tam spędzić cały dzień bez nudów.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Kaczuszki i paw Pozytywnie zazdroszczę, że mogłaś tam spędzić tak fantastyczne chwile wśród ulubionych roślin
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Pora wrócić do własnych róż, teraz wszystkie kwitną na potęgę. Robię dużo zdjęć, choć pewnie nie da się wstawić wszystkiego w sezonie, będzie trochę też na zimę.
Dziś wstawię kilka ogólnych widoczków moich rabat.
Kwitnie wciąż Veilchenblau i inne
Kent na tle Tip-Topów
Rabata Czerwona
przepiękna w tym roku Uetersener Klosterrose
rabata z Aspirynami i Parkowymi
Cudne angielki przedstawię jutro
Dziś wstawię kilka ogólnych widoczków moich rabat.
Kwitnie wciąż Veilchenblau i inne
Kent na tle Tip-Topów
Rabata Czerwona
przepiękna w tym roku Uetersener Klosterrose
rabata z Aspirynami i Parkowymi
Cudne angielki przedstawię jutro
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Oj jak popatrzeć na tak kwitnące rabaty. U mnie tylko nieliczne róże jeszcze kwitną, reszta odpoczywa
-
- 500p
- Posty: 812
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różanka w Sudetach, cz. 3
Heniu piękne miejsce zwiedziłaś i pięknie je nam pokazujesz. Już sprawdziłam, że to wyspa Mainau i wpisałam ją sobie na listę miejsc do odwiedzenia.
Twój własny, różany busz też zachwyca. Dojrzały ogród, rozrośnięte i obficie kwitnące krzewy - bajecznie.
Uetersener Klosterrose w tym roku i u mnie pięknie kwitła. Czy Ty ją krótko cięłaś na wiosnę, że masz taki proporcjonalny i odpowiedniej wysokości krzew? Moje rosną wysoko i mają bardzo sztywne pędy.
Twój własny, różany busz też zachwyca. Dojrzały ogród, rozrośnięte i obficie kwitnące krzewy - bajecznie.
Uetersener Klosterrose w tym roku i u mnie pięknie kwitła. Czy Ty ją krótko cięłaś na wiosnę, że masz taki proporcjonalny i odpowiedniej wysokości krzew? Moje rosną wysoko i mają bardzo sztywne pędy.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa