Różyczki u Ewki
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki
Miłko - odnoszę wrażenie, że wszystko co wsadzisz do ziemi, wyrośnie i stanie się pięknym kwiatem. Tak więc maleństwa z doniczek mają dużą szansę. U mnie ciągle zbierają się na kwitnienie Candelight,Double Delight, China Town czy Amber Cover i oczywiście wiele innych
A żeby nie było, że tylko pączki, to proszę , oto Ghita
A żeby nie było, że tylko pączki, to proszę , oto Ghita
- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Różyczki u Ewki
U mnie już nie kwitną. Tylko candy rain miała pąka ale przysechł i nie zakwitł.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki
Wando - żałuję bardzo, ale wielu nazw nie odkryłam. Wiem tylko, że żółta z Auchan okazała się dwukolorową Camille Pissaro i na pewno żółtą nie jest . Chery Lady odkryłam, bo mam drugą ze szkółki i dokładnie je porównałam. Ale żeby było śmiesznie , to niemalże wszystkie NN-ki zbudowały ładne krzaczki, powiedziałabym, że ładniejsze od kilku nabytych w renomowanych szkółkach. Ale jesienią nie zdecydowałam się na zakup marketówek. Nie udało mi się zidentyfikować różyczki, która nic sobie nie robi z przymrozku, nie dość, że jest zdrowiutka, to jeszcze pączki rozkwitając nie przemarzają. Jej różowo-biskupi kolor widać już z daleka. Druga równie silna ma kolor czerwony. Obie wyglądają jakby jesień dopiero się zaczynała. Zobacz jak wyglądają dziś
Mati - moi sąsiedzi są nieczuli na kwiaty, szczególnie te, które rosną w moim ogródku. Całe lato prosiłam, żeby kopiąc piłkę uważali, by nie wpadała prosto na róże. Reakcją było wzruszanie ramionami . Czasami też mam wyrzuty, że tyle forsy wydaję na zagospodarowanie ogrodu, ale nie można rezygnować ze wszystkiego! Kosmetyki i róże to moje hobby. Pomyśl, ile oszczędzasz będąc facetem! Nie musisz płacić np. za róże do...policzków!
Specjalnie dla Ciebie z porannego spaceru Arthur Bell, Whisky i Rhapsody in Blue
Mati - moi sąsiedzi są nieczuli na kwiaty, szczególnie te, które rosną w moim ogródku. Całe lato prosiłam, żeby kopiąc piłkę uważali, by nie wpadała prosto na róże. Reakcją było wzruszanie ramionami . Czasami też mam wyrzuty, że tyle forsy wydaję na zagospodarowanie ogrodu, ale nie można rezygnować ze wszystkiego! Kosmetyki i róże to moje hobby. Pomyśl, ile oszczędzasz będąc facetem! Nie musisz płacić np. za róże do...policzków!
Specjalnie dla Ciebie z porannego spaceru Arthur Bell, Whisky i Rhapsody in Blue
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki
Ewo - coś w tym jest, że przy rzecze jest dobra ziemia. Choć w tym roku susza dotknęła każde chyba miejsce w kraju. Odnoszę wrażenie, że kwiatom bardziej zaszkodził mączniak i plamistość niż lekki przymrozek. Szczególnie Nostalgie, które z uporem kwitną, mają jednak zdeformowane kwiaty. Blu Day też ciągle chce rosnąć. Niestety on zimna nie lubi, w przeciwieństwie do Jarocina, spójrz na nie:
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki
Iwonko - Goldenek wytarmoszony, wypieszczony i wyczesany! A żeby było jeszcze piękniej, dziś zaczęła rozkwitać Goldenka, czyli Golden Celebration. Niestety, ma tylko jeden kwiatek, zresztą o tej porze roku wiele moich różyczek ma pojedyncze kwiaty, stąd też dziś prezentuję niemal wyłącznie portrety. Wyjątkiem może być jednak Piano czy Anisade. Marketówek nadal nie określiłam i tracę nadzieję, że uda mi się im nadać imiona.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki
Ja tam na Twoje róże nawet w wydaniu jesiennym wyglądają cudownie. Wiesz, że jak rosną i kwitną dalie - świata poza nimi nie widzę, ale zanim zakwitną i po wykopkach sercem jestem z różami. Zrobiłam remanent i obchód róż i stwierdziłam, że kilka z nich zmężniało, choć nie wierzyłam, że coś z nich będzie. Taka jest Bell Epoque. Mam nadzieję, ze w przyszłym roku pokaże co potrafi, bo w tym się ładnie solidnie rozkrzewiła. Othello stał się pokaźnym silnym krzewem, a Lacre raczyła zakwitnąć, choć nędza z niej była straszna.
Czy masz rację? Nie do końca. Jeśli coś posadzę i dbam, to faktycznie rośnie fajnie. Ale nie do wszystkiego mam serce i zdarzają się rośliny, które nieco ucierpiały, a nawet odeszły na wieczne łąki z powodu mojego niedbalstwa
Czy masz rację? Nie do końca. Jeśli coś posadzę i dbam, to faktycznie rośnie fajnie. Ale nie do wszystkiego mam serce i zdarzają się rośliny, które nieco ucierpiały, a nawet odeszły na wieczne łąki z powodu mojego niedbalstwa
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Różyczki u Ewki
Ze też ja, miłośniczka goldenków (również posiadająca takiego słodziaka), nie pomyślałam o Golden Celebration A miałam ja w koszyku, ale zamieniłam na inną
A co to za różyczka, którą dedykujesz Miłce? Rzeczywiście urokliwa
A co to za różyczka, którą dedykujesz Miłce? Rzeczywiście urokliwa
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki
Iwonko - Golden Celebration jest śliczną różą, kwitnie obficie i pięknie. Niestety dość wcześnie złapała plamistość i ani obrywanie liści ani oprysk na niewiele się zdały. Wymaga podpory, w każdym razie moje jej wymagają, bo ciężkie kwiaty powodują, że bez podpór oglądałabym je z ziemi. Natomiast Miłce zaproponowałam różyczkę, której nazwy nie znam. To chyba najładniejsza róża jaką mam, marketówka, która już w pierwszym roku zbudowała dość duży i wysoki krzak. Jeszcze tydzień temu kwitła wieloma kwiatami. Próbowałam odszukać jej nazwę, bo to charakterystyczna różyczka o pofałdowanych, niemal pojedynczych płatkach.
Specjalnie dla Ciebie zdjęcie Golden Celebration ( z lata)
Specjalnie dla Ciebie zdjęcie Golden Celebration ( z lata)
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różyczki u Ewki
Przepiękna odmiana ta Golden C. Taka ciepła, słoneczna. Szkoda że chorowita. U mnie róże łatwo zapadają na plamistość, więc dobieram te o podwyższonej zdrowotności
Aha, wielkie dzięki za info o marketówkach. U mnie z tych samych opakowań co Twoje zakwitły całkiem inne różyczki.
Aha, wielkie dzięki za info o marketówkach. U mnie z tych samych opakowań co Twoje zakwitły całkiem inne różyczki.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różyczki u Ewki
Ewo u Ciebie różyczki kwitną jakby nie wiedziały, że to już listopad , chyba schowałaś przed nimi kalendarz . Niech kwitną jak najdłużej, przynajmniej wiem, gdzie się wybrać na spacer aby móc nadal podziwiać śliczne panienki w takiej ilości
Piękną masz Golden Celebration , długo rośnie u Ciebie w ogrodzie? Moja "smoczyca" jest 2-gi rok,ale przy Twojej to liliputek, słabo się rozkrzewiła. U mnie jak na razie zdrowa, jeszcze nie chorowała.
Marketówka też baardzo urokliwa no i co ważne jeszcze pięknie kwitnie
Piękną masz Golden Celebration , długo rośnie u Ciebie w ogrodzie? Moja "smoczyca" jest 2-gi rok,ale przy Twojej to liliputek, słabo się rozkrzewiła. U mnie jak na razie zdrowa, jeszcze nie chorowała.
Marketówka też baardzo urokliwa no i co ważne jeszcze pięknie kwitnie