Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewa, jak dobrze Cię widzieć! A na podstawie zdjęć łatwo można stwierdzić, czym się zajmowałaś, gdy Cię nie było :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu, twój ogród jest najlepszym przykładem, że metraż nie ma nic do rzeczy. Jak ktoś chce to ogarnie nawet i część wydartą drzewom spod korzeni ;:168 .
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Róże, wiadomo, ale trawa :shock: Świetnie wygląda :D Rabaty aż kipią roślinami. Z różami jest jednak tak, że minimum trzy lata trzeba poczekać, aż się pokażą z najlepszej strony.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Moniu, zapraszam do mnie, choć pogoda i stada komarów nie zachęcają do siedzenia w ogrodzie. ;:306
Rozetko, już jest dobrze. Lato przyszło i siły wróciły jak zawsze. :D Dziękuję za troskę. ;:196 Te róże są zawsze niezawodne. Ogród jak zwykle na zdjęciach wychodzi świetnie a w rzeczywistości już trochę gorzej. ;:306
Mareczku, bardzo lubię to połączenie, dlatego zawsze przesadzam naparstnice, bo jak wiadomo sieją się gdzie chcą.
Aniu, zaglądam częst na Fo, ale jakoś tak nie miałam nic nowego do pokazania. Mam wrażenie, że wciąż się powtarzam. :D
Kasieńko, wyglądał bajecznie..... od jakiegoś czasu mam napad komarów i ogrodnicy niszczylistki. :evil: O ile te pierwsze zmuszają mnie tylko do ucieczki, to te drugie doprowadzają do szału niszcząc moje róże. Myślałam również o przycięciu Braithwaita, bo nogi jakieś łyse ma. I jak teraz Ci odbija po przycięciu?
Marzenko-Sosenko, cieszę się, że lilie zagościły w Twoim ogrodzie. I widziałam, że piękne są. Ale się rozpędziłaś z tymi rabatami, ho, ho. ;:oj A ja mam mieszane uczucia co do łagodnych zim. Niby nic nie wymarza, ale później te przymrozki do czerwca powodują u mnie osłabianie roślin. Jak je mocniej cięłam to było mniej kwiatów, ale jakieś bardziej dorodne, no i nie było tyle robactwa. :D
Takasobie, nie się nie martw, przedawniło się i nie pamiętam. :wink: Dobrze, że jeszcze pamiętam gdzie mieszkam. ;:306 No właśnie jakoś tak nie mam co pokazywać. :(
Szostani, trawa piękna bo akurat w dobrym momencie robiłam fotki. Teraz po upałach, deszczach, nawałnicach itd nie wygląda tak doskonale.
Gajowa, oj żebym przez ten czas siedziała w ogrodzie to byłby najpiękniejszy na świecie. :;230 Niestety jakoś dużo pracy poza domem, a ogród zarasta i zżerają go robale.
Nifredil, jest również przykładem syzyfowej pracy. :D Jak z jednej strony wykarczuję to z drugiej zdążą odrosnąć. Powinnam właściwie przekopać go od nowa. Nie zdawałam sobie sprawy jak wielką siłę rozrastania w korzenie mają sosny. Przesadzając Rh po 3 latach wyciągałam spod nich korzenie grubości nadgarstka, a przecież sadząc rośliny czyszczę wszystko do zera.
Ewuniu, jak pisałam wcześniej trawa była piękna ale już nie jest. Przez te upały i notoryczny brak wody (końcówka wodociągu) mam pasy wyschniętej trawy od korzeni sosenek. Aż mi się nie chce wstawiać fotek, ech. Róże może najlepiej wyglądają po 3 latach, o ile tyle przeżyją. ;:306
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24813
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuniu nawet nie wiesz jak się cieszę, że znów jesteś na forum ;:196 Prawdziwą niespodzianką był dla mnie Twój post w jakimś wątku i czym prędej przybiegłam do Ciebie, przywitać się ;:196
Ogród jak zawsze zachwycający, róże kwitną bajecznie ;:167 Ja z niecierpliwością czekam na pokaz Twoich wspaniałych lilii ;:167
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

A co to za róża?
Obrazek
pięknie kwitnie ;:108
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Hej Aguś. :wit Ja sobie po cichutku myszkuję. Szczerze powiedziawszy to nie za bardzo mam co wklejać, wciąż te same obrazki. :wink: Marzy mi się już nowy ogród i może tak się stanie. Ja też czekam na lilie. :D

Aniu, to moja cudna Louise Odier! Tylko ona nigdy nie zawodzi. :D A z tyłu Madame Plantier, również niezastąpiona. :uszy
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

:wit
Ewuniu, cudowny ten Twój las. Dzisiaj moja kuzynka zachwycała się Forever Susan, którą mam od Ciebie. Reszta na razie w pąkach.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12604
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

:wit Ależ masz cudne krzaczory róż!!! Ta czerwona cudo!!!
Fajnie, że jesteś z nami. Jak Ty zrobiłaś w lesie taki cudny trawnik!!!!
Godne podziwu!!!! Ewuś, już nas nie opuszczaj ;:167 ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4072
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuś, życzę ci aby to robactwo jak najszybciej się skończyło :evil: , żebyś mogła cieszyć się ogrodem ;:196
Braithwaite - po przycięciu do ziemi - wypuściła aż dwa pędy ;:224 , więc to przycięcie nie za dużo dało :wink: , ale są one niższe i rozgałęzione , więc trochę lepiej wygląda .
To śliczna róża ale rzeczywiście łysawa u dołu , może trzeba by ją ciąć jakoś inaczej w sezonie , nisko , może to zachęci ją do wypuszczania pędów , muszę spróbować :wink:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25116
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewa, cieszę się, że wróciłas do nas. ;:138
Zawsze lubiłam twój leśno-różany ogród
A za chwilę zaczną się lilie.
Adrian
200p
200p
Posty: 488
Od: 31 mar 2009, o 15:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewo,
Królowo Liliowego Lasu!

Trwa pokaz lilii OT, nie torturuj nas dłużej i pokaż zdjęcia, napisz co u Ciebie słychać - proooszę :D

Jeśli miałabyś zdjęcia lilii Garden Pleasure i Invasion to mogłabyś je wstawić do porównania? (bo mój GP ma podejrzanie cytrynowo/kremowe obwódki płatków)

pozdrawiam
Adrian
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11681
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

Post »

Ewuś odezwij się ;:224
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”