Asia, ja też mam szarą pleśń na niektórych listeczkach.
Obcinam je i tyle, teraz słonko powinno dobrze zadziałać i wyciszyć te paskudztwa w ogrodach.
Czym pryskałaś i na co ?
Every rose has its thorn czyli trudy początkującej różofilki
Re: Every rose has its thorn czyli trudy początkującej różofilki
Maju, wiosną pryskałam Miedzianem,potem kilka razy Bioseptem. W międzyczasie zastosowałam Score i Topsin.
- Agnieszka73
- 100p
- Posty: 185
- Od: 8 cze 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Klodzka
Re: Every rose has its thorn czyli trudy początkującej różofilki
Asiu o mnie też dużo liści nakrapianych , sporo już opadło, a szara pleśń znowu chce nad różami zapanować .
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Every rose has its thorn czyli trudy początkującej różofilki
Asiu, ale nie ładnie z mojej strony , gdzieś mi się zawieruszył Twój wątek.asia2 pisze:Maju, wiosną pryskałam Miedzianem,potem kilka razy Bioseptem. W międzyczasie zastosowałam Score i Topsin.
Teraz dopiszę tylko, że ważny jest termin tych oprysków. Oprysk Topsinem i Score nie działa na już zaatakowane chorobami róże. Oprysk należy robić przed wystąpieniem tych chorób jako profilaktyka.
Wyczytałam, że masz jeszcze pąki na Edence , oj zrób koniecznie zdjęcia