Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majeczko, dobrze, że pomogłaś ptaszkowi. Odwdzięczy Ci się na wiosnę trelami ;:224 ;:196
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majka, ja nie mogę oglądać Twoich róż! ;:14
Bo znowu na coś zachoruję...a już na jesień zamówiłam i koniec - więcej nie mogę...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8554
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majka Pastellka z tym żeniszkiem wygląda super ;:167 muszę popatrzeć jak Ty zestawiasz czerwień, bo mam ochotę na tego czerwonego pompona...ale mysle jakby go tu do mnie przemycic, bo ja za czerwieniami nie za bardzo....myslałam o Blue eden i może Shakespeare 200 :roll:
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majeczko, pewno to już pisałaś ale jakoś nie mogę doczytać.... ;:131
Czy Gartentraume rośnie zdrowo, czy może lubi chorować.....
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8631
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majka, ale fajna przygoda z ptaszkiem ;:196 Darujemy Ci mniejszą ilośc zdjęć skoro miałas taką szlachetną misję :D
Rożyczki zdrowe i piękne jak zawsze :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5860
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Maja co to za konstrukcja z żyłkami na pierwszym, zdjęciu? Ile tam masz wbitych tych zielonych palików?
Musze na przyszły rok pomyślec nad podporami dla niektórych pięknotek.
Twój Leonardo ma bardzo intensywny kolor :shock: U mnie raczej bardziej wpada w ciepły róż niż w czerwień. No chyba, że to Red LdV.
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
x-ag-a
---
Posty: 13320
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majeczko, przeczytałam historię z ptaszkiem i się wzruszyłam, zwłaszcza że sama miałam podobną, kiedy po umyciu przeze mnie okien, ptaszeczek (zwykły wróbelek) myślał, że ma otwartą przestrzeń... tak walnął o szybę że gwiazdy, które zobaczył niemal i ja dostrzegłam ;-) Wylądował nieprzytomny w skrzynce z pelargoniami, ale po głaskaniu brzuszka całkiem szybko do siebie doszedł i ...fruuu! ;-)

Róże rosną Ci w szalonym tempie; masz busz dorodniejszy niż u D.Austina... Leosie, Pastellki, Janett i nadzy faceci - po prostu wymiatają ;-)
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9812
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Tylko na przyszły raz nic nie dawaj ptaszkowi do picia! Jemu się nie chciało pić, ale walnął się w łeb. :roll:
Ale słusznie zrobiłaś, że zabezpieczyłaś przed drapieżnikami ;:138

Warto w szybach wieszać firanki lub coś nakleić na szyby, żeby ptaki nie leciały na okna.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Witam Wszystkich, piękna dziś pogoda aż miło :wit

Asiu, Janet długo szukałam, a kupiłam w szkółce niemieckiej Szmidta. Jest to zdrowa róża, jeszcze młodziutka, bo mam ją od wiosny. Podcinałam cały czas cienkie gałązki, a teraz się doczekałam
nowego pędu, jest już grubszy i sztywniejszy. Ona kwitnie cały czas, tylko jej nie pokazywałam, bo się do niej nie mogłam dostać, a poza tym kwiaty ścinałam razem z gałązkami.
Kwiat jest piękny ale podobnie jak Pat Austin czy William Morris ma tendencje do przewieszania się. Przyglądam się jej i muszę specjalnie dla niej i pozostałych opracować jakiś sposób na podpieranie im pędów z kwiatami.

Moniczko, wiem, na terenie ogrodu mam zamocowanych na wysokich drzewach kilka budek dla ptaszków. Jednak nie wszystkie gatunki chcą z nich korzystać. Najchętniej dzięcioł by zajął wszystkie
A, ten gatunek, co ptasio się rozbił o szybę, od lat ma gniazda w mojej najwyższej tui szmaragd.
Śpiewają mi cały czas. :D

Ewciu, ja też już zamówiłam, ale nie znaczy, że skończyłam zamawiać :;230 :;230

Dorotko-Keetee, u mnie nie ma znaczenia z jakim kolorem, a tylko odcień każdego koloru.
Może, to nie jasne co piszę, ale dam Ci przykład. Piękna róża Fresia ? żółta , a nie ma racji bytu na mojej rabatce. Ten odcień żółtego nie połączyłabym z żadnym innym kolorem moich róż. Kiedyś sadziłam po 20 krzaków Fresi i uzupełniałam niebieskimi bratkami. Tak mogło być.
Czerwień w ogrodzie jest super, ten kolor powinien mieć promienie słońca i dużo soczystej zieleni.
Chyba bym aż tak bezpośrednio nie posadziła koło siebie Blue Eden i Shakespeare 2000, one pięknie by się prezentowały przy takim odcieniu jaki ma Alexandra Princesse de Luxembourg, ale to tylko moje widzenie kolorów.

Asiu ? daffodil, mam dwa krzaczki, to młode róże, ale nie mam z nimi problemu, nie chorują mi , a pachną obłędnie.

Kasiu-robaczku, misja misją, a troszkę zdjęć jeszcze wstawię. Zdrowe róże, no nie zupełnie, bo jedną musiałam ciąć do zera, ale już pcha się do życia. Troszkę dolnych listeczków oberwałam,
Ale się nie dam ?. :;230

Dorotko, taka konstrukcję wymyśliłam dla Antona Aus Tirol. On ma bardzo duże i ciężkie kwiaty, poprzednio po deszczu musiałam wszystkie ściąć do wazonu. Wbiłam cztery paliki i żyłką przeplotłam jak tylko mogłam, żeby kwiaty nie przewieszały się. Czy to dobry pomysł, dopiero zobaczę.
Kolor Leonarda da Vinci jest taki pewnie po podlaniu nawozem interwencyjnym do róż. Już pisałam zostało mi trochę i go wykorzystam pod koniec lipca. Nigdy go już nie zastosuje, bardzo wyostrza kolory kwiatów.

Aga, muszę coś faktycznie zrobić z oknami, mam aż 2 metrowe tafle szyby . Jest to piękne widzieć z domu ogród i róże, ale dla fruwających osobników nie bardzo. Może faktycznie pomyślę o naklejeniu czegoś na szybę .
Róże rosną, bo im dobrze, słonko już tak nie parzy, deszcz pada a temperatury jak dla nich wymarzone. jeszcze się nimi nacieszymy.

Miłeczko, nie wiedziałam, że woda nie dla ptaszków. Trochę spanikowałam, jak zobaczyłam to maleństwo ledwo dyszące. Dobrze, że się wszystko pomyślnie skończyło, bo moja siostra już się szykowała jechać do Zoo.
Tak z szybami muszę pomyśleć.
Siedząc na tarasie miałam przygodę z młodymi jaskółkami, które całym stadem robiły kółka na ogrodzie i nie tylko bo co chwila kilka wpadało prosto na mnie, do tego stopnia, że czułam ich skrzydełka na twarzy. Czułam się niesamowicie, one się mnie zupełnie nie bały.
Często obserwuję śmieszne zachowania szczególnie ptaków. Bardzo to lubię.

Mam kilka zdjęć z 24 sierpnia, deszcz padał od rana, ale po południu się przejaśniło.

Piękna Harkensska - Sweet Revolution, nie umiem oddać jej koloru :wink:
Obrazek

Obrazek

Kolejna Harkensska - Chandos Beaty, zbudowała piękny krzaczek i dużo pączków.

Obrazek

Maxima Romantica, pięknie pachnie.
Obrazek

Leonardo da Vinci, kolor kwiatów jest właśnie taki :roll:
Obrazek

Garden of Roses, piękna i wigorna bardzo.
Obrazek

Sweet Juliet, całkiem trwałe kwiaty jak na angieleczkę.
Obrazek

Alexandra Proncesse de Luxembourg, tu jeszcze w pąkach.
Obrazek

Agnes Schilliger.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Róż Leonardo z niebieścią szałwii wyglada cudownie ;:167
Mnie połączenia jakichkolwiek kolorów w przyrodzie nie razi. Ale ja tak lubię :D Nie każdy natomaist może znieść żółciutką Fresię w towarzystwie różowej Laguny i dość bliskim towarzystwie liliowego Charlesa de Gaulle ;:224 Jestem szalona ;:224 ;:224 ;:224
Awatar użytkownika
Maddy77
500p
500p
Posty: 641
Od: 2 maja 2012, o 18:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Maju zbieram szczękę z podłogi ;:oj Wzdycham i wzdycham i przestać nie mogę :;230 Twoje róże powinny znaleźć się w jakimś albumie lub coś w tym rodzaju ;:224
Agnes jest urocza ;:226
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majeczko, uwielbiam Twoje portrety róż. ;:167
Zawsze po obejrzeniu muszę ochłonąć, bo tak mnie zatyka, że nie wiem co napisać. Moja Aleksandra przekroczyła 160 cm i nie ma zamiaru drugi raz zakwitnąć. Tak się zastanawiam, czy nie ma za mało słońca?
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

:wit
Majeczko, tak mi się Twoja Chandos Beauty spodobała, że od wczoraj mam swoją . Na razie jest jeszcze w doniczce.
Napisz czy Twoja nie choruje. Jest z nowej generacji wielkokwiatowych, więc nie powinna.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”