Róże Jowity

Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

Dzisiaj miałam swój dzień cięcia róż. Na 80 krzaków, aż 30 róż zmarzło mi do samej ziemi. Musiała ciąć tuż nad miejscem szczepienia, ale nie mam pewności, czy w ogóle coś z nich odbije. Tak załatwił moje róże ten lutowy mróz ;:185 Okazuje się, że najgorzej ucierpiały pnące, które są zrównane teraz z ziemią, kilka starych wielkokwiatowych i te, które przesadzałam na jesieni. ;:223
Wydaje mi się, że: Alohę, Amadeusaz, Summer song, Charlotte, Charlesa Darwina, Mr Lincolna, Casanovę, Elfe, Eden rose, Rosannę, Sombreuil, szlag trafił na dobre ;:145
Stosunkowo dobrze przeżyły: Cottage Rose, Rosarium U, Elmshorn, That`s Jazz, Abraham D., Williama Shakespeare`a, Chopin, Big Purple, Chipendalle, Lavender Lassie, jeden z Westerlandów, no i oczywiście wszystkie historyczne.
Balsamem na duszę była mi dzisiejsza piękna pogoda i nowe rozkwitnięte kwiatuszki, które posadziłam jesienią.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu, moje staruszki działkowe:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11682
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Jowity

Post »

Amelio u mnie też kilka róż wymarzło do kopczyka,a historyczne to są mega mocne,całe zielone.
Szkoda,że nie ma mini historycznych róż,jedynie wielkie krzaczory.
Zamówiłam Charlesa Darwina i może to był błąd,Jude The Obscure u mnie fatalnie wygląda,nie wiem,czy całkiem nie zmarzła ;:222
Zawsze zapominam o puszkini,na jesieni muszę ją upolować :uszy
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 818
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże Jowity

Post »

Ja mam kilka historycznych małych - galijki i jakaś wielkokwiatowa nn raz kwitnąca. Tylko, że one krótko kwitną :(
Jeśli chodzi o puszkinię, to wyobraź sobie, że kupiłam ją w sprzedaży wysyłkowej jako: MUSCARI SZAFIREK BELLEVALIA ROMANA. A miał wyglądać następująco:

Obrazek

Co za tupet tak kłamać ;:159
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”