Róże Annes - rodząca się miłość :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11686
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Dzisiejsze zakupy:)

Gruss an Aachen

Obrazek


Comte de Chambord

Obrazek
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4513
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

O, jak zazdroszczę, zwłaszcza tej drugiej, ale ta pierwsza taż wyśmienita :-) Obie super.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Witaj Annes77 no nie już nasz taki pąk na Edence, Abrahamie i Chippendalie?
Zazdroszczę, serduszko szybciej bije i doczekać sie nie można pełnego rozkwitu. Zakupy bardzo udane.
Chippendaile mam trzeci sezon. Ona jest niska ale potrafi wybić długim pędem ponad metr. Wtedy trochę przeszkadza bo
zasłania swoje niższe "koleżanki". :lol:
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Anuś ;:63 . Piękne zakupy!!! Sama klasyka ;:108 . Naturalnie zazdraszczam :wink: i czekam na więcej fotek tych piękności.
:wit
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Super zakupy !
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Mniam, mniam ;:224
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11686
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

WitajMajko:) Cheppendale raczej u mnie kopulasty,pąków nie zdążyłam naliczyć:)
Jeśli pogoda pozwoli dziś pojadę posadzić dwa nowe nabytki......zapowiadają ostre wiatry ;:14 Już się boję.....
U nas w nocy nieźle popadało,nareszcie trochę wody,dziś z konewką nie będę biegać ;:224
Moniś to moja pierwsza historyczna,ale jak przybliżę nos do pączka na Comte to bajka-taki zapach cudowny:)

Szkoda,że Edenka nie roznosi zapachu :wink:
Awatar użytkownika
ewka63
500p
500p
Posty: 796
Od: 17 kwie 2011, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
Kontakt:

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Witaj Annes :) Przyszłam sobie do Ciebie z rewizytą. Zainteresowałam się Twoim pytaniem o różę w moim wątku. Przyszłam, poczytałam, pooglądałam, pozbierałam oczy na swoje miejsce ( bo mi w czasie oglądania parę razy wypadły :)) Przeczytała cały wątek dokładnie, strona po stronie. No i oczywiście załamałam się moim dyletanctwem. Podziwiam Ciebie i Wszystkich w Twoim watku. Ja z różami zaczęłam przygodę parę lat temu, jeszcze nic o nich nie wiedziałam po za tym, że są piękne. I zaczęłam kupować gdzie popadnie. Zaplanowałam sobie, że będę miała aleję róż. Efekt? No pięknie, ale plamistość się szerzy:( Pryskam z roku na rok i żal wykopać tych róż, bo kwiaty mają urzekające.
Nie znam nazw swoich róż, bo kupowane były w różnych miejscach jako róże po prostu. Teraz to już sama nie wiem, może nazwy miały, tylko ja ten fakt przeoczyłam ?
Będę wpadać do Ciebie częściej :wit Myślę, że dużo się przy Was jeszcze dowiem ;:108
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

:wit

Hej Aniu !
Gdzieś mi się Twój wątek zgubił :? powiadomienia przestały przychodzić i trochę to trwało zanim Cię znalazłam :lol:

Wszystkie róże piękne ;:167 ale ja wracam do Eden :D
Pewnie Ci sie nie chwaliłam, ale kupiłam ją w Polsce podczas kwietniowego pobytu ;:108 ;:108 ;:108 ( w szkółce na którą dostałam namiary od Ciebie - dzięki ;:196 )
Martwiłam się czy przetrwa podróż, bo trochę dłuuuugo to wszystko trwało.... najpierw przesyłka na terenie PL, potem jechała kurierem na wyspy ;:224
Posadziłam i widzę że wypuszcza pierwsze listki :heja
Obserwuję ją bo na Zephirine Drouhin pojawiły mi sie mszyce i walka trwa....
Ciekawa jestem jak on sie u mnie zaaklimatyzuje ? Na kwiaty nie mam co liczyć w tym sezonie, będę podglądać na zaprzyjaźnionych forumowych ogrodach :D
Przypomnij mi kiedy Ty sadziłaś swoją Edenkę ????
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Annes 77 pisze: Szkoda,że Edenka nie roznosi zapachu :wink:
Nie musi :wink: . I bez tego jest taaaak czarująca, że tylko ;:167 ;:167 ;:167 ...
Poza tym gdyby pachniała, jak np. historyczne, nie pozostałoby mi/nam nic innego jak tylko ...piać nieprzytomnie z zachwytu... ;:224 ...
:lol: :lol: :lol: .
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11686
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)

Post »

Witaj Ewuś....cieszę się,że znalazłaś czas na oglądnięcie moich wypocin :D
Piszesz,że masz aleję różyczek.....musi wspaniale to wyglądać....moja rada jest taka,żeby nie podlewać liści ,tylko od dołu krzaka.
To może być jedna z przyczyn porażenia liści.A druga to ta,że najlepiej kupować róże sprawdzone,odporne na choroby.
Mam u siebie kilka różyczek nn,bardzo starych,które corocznie łapią czarną plamistość....pomału wymieniam je na te trwalsze odmiany.
Lubię wiedzieć jak dana róża się nazywa....poza tym możesz wtedy dostosować się do wymagań każdej z nich.
Zapraszam do mnie częściej,jęsli masz ochotę:)

Aguś cieszę się,że jesteś w posiadaniu zjawiskowej Eden,która mnie co rusz urzeka.Mogłabym ją ciągle oglądać,jak widze ją u innych to mi się buzia śmieje do niej,mimo,że mam swoją :;230
Mam nadzieję,że będzie Ci dobrze rosła:)Ba......jestem pewna:)
Moją Edenka dwa razy zimowała,kupiłam ją dwa lata temu 2009 rok latem w doniczce,już wtedy miała piękne pąki:)
Mogłabym o niej pisać i pisać....... ;:170 ;:167

Moniś masz rację,będę ją tylko oglądać i pstrykać focie,bo jest the best.....ale poszła reklama hehhee

Zapraszam wszystkich do nowego wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=44058
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”