Różyczki Marysi II

[Marysia II]

Od jakiegoś czasu śledzę różankowy wątek i powoli staje się to obsesją.Niedawno nauczyłam się wklejać zdjęcia więc mogę i ja pokazać swoje damy. Mam mały przydomowy ogródek więc i ilość róż nie jast imponująca.Róże sadziłam w dwóch rzutach: jakieś dziesięć lat temu i w 2009roku pod wpływem tego różanego tematu. Zacznę od tych najstarszych. Są to wypróbowane standardowe odmiany, 10 lat temu były nowościami na naszym rynku.
Bonica 82

Bardzo odporna róża. Ma okropne miejsce, zaraz za ogrodzeniem sąsiedzi mają bardzo stary modrzew który wyjaławia i wysusza ziemię. Ale ona jest ponad to. Róśnie, kwitnie całe lato. Na przestrzeni swych lat raz tylko przemarzła do poziomu śniegu. Jest tylko kopczykowana obornikiem przykrytym ziemią do róż. Od kilku lat wybija 2,5-3 metrowe pędy jakby chciała się piąć. Czytałam, że ma w swych genach jakąś pnąćą różę i po kilku latach ta cecha u niej się odzywa.

[Marysia II]

Z tego samego okresu co Bonica pochodzą różyczki w moim przedogródku. Ma on charakter bardziej formalny. Są dwa Westerlandy jako tło i szpaler wielokwiatowych Lilli Marlen.









Lilianek mam coś ponad 20 szt. Nie ma z nimi specjalnych kłopotów, aczkolwiek na przestrzeni tych 10 lat kilka mi wymarzło. Nie są opatulane na zimę.

[Marysia II]

Coś się fotki posklejały, pewnie trzeba robić spacje.
Następna równie "stara" róża to Rosarium. Mam dwie sztuki. Po posadzeniu ruszyła ostro w górę jak przystało na pnącą. Ale którejś zimy przemarzła i od tamtego czasu rośnie jako krzewiasta.U mnie jest jedyną z tych starszych, którą okręcam na zimę włókniną. Zauważyłam ,że ma skłonności do przemarzania.
Powinnam dodać, że ziemia w moim ogródku to piasek. W czasie użytkowania działki wytworzyła się warstwa żyznego humusu ale pod spodem jest żółty piasek. W upalne lata muszę podlewać róże.

[Marysia II]

[Marysia II]

Klasyki ciąg dalszy. Exelsa

Właściwie mogę powiedzieć, że to róża sąsiadki. PO prostu przeszła przez ogrodzenie i teraz mieszka po mojej stronie. Była w tym miejscu od zawsze i tylko co kilka lat zmienia właściciela. W tym roku nie miała mączniaka.

[Zabeczka101059]

Witaj Marysiu

Miło że dołączyłaś do zakręconych na różanie
Ja też mam mały ogródeczek przydomowy
a róże kocham, śliczne są Twoje
Śliczna podpora pod Rosarium
kupowana i gdzie

[leosta]

Witam


Ta kompozycja jest kapitalna.

Pozdrawiam Leszek

[Marysia II]

I ostatnia moja weteranka:Queen Elisabeth. Jeśli chodzi o odporność-nr1 w moim ogrodzie.

[Aga2]

Marysiu przepiękne okazy ja jesienią 2009 wsadziłam Bonice i Wsterlenda. Teraz się trzęse ze zmartwienia bo Bonica na pniu a tu -19 stopni było tej nocy a jutro ma być jeszcze mniej.
Rosarium Untersen też sadziłam jesienią ,ale taki mizerota krzak że aż mi smutno (przez allegro) no ale nie widziały gały co brały
Moja sąsiadka też ma Exelsa -mączniak faktycznie uwielbia tę róże

[Marysia II]

A teraz nowsze różyczki. Niestety nie wszystkie mam na zdjęciach a niektóre, mimo, że powinny w ubiegłym roku nie zakwitły.
Śliczna Double Delight posadzona w 2008r.

[Marysia II]

Róża kupiona z litości, podejrzewam, że Watykan. Było:"pani weżmie, jest w podobie Moniki". No i wzięłam po 3 zł za sztukę aby starszy pan już się nie smażył na słońcu. Wszystkie zakwitły jak jeden mąż.Posadzone w maju 2009 zakwitła pierwsza w lipcu.

[Marysia II]

I to są wszystkie fotki moich różyczek. Nie zakwitły: Irene i Maria Curie z renomowanej szkólki. Nie mam zdjęć :Dame de Cour, Peace i jednej nn , po prostu nie zrobiłam mimo, że pięknie kwitły całe lato..W 2009 roku doszła New Down i Karpatia - są jeszcze malutkie.

[kasia_rom]

Marysiu!

Cieszę się że wreszcie pokazujesz swoje różyczki

Masz piękne krzaczki, zestawienie Westerlandy i Lilii Marlen świetnie wygląda , lubię takie kolorki

Oczywiście Watikan