Róże z zielnej

Zablokowany
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Re: Róże z zielnej

Post »

Nie zawsze jestem zadowolona z doboru wzajemnego róż, ale zawsze (teoretycznie) można przesadzić. Zastanawiam się teraz nad zmianą miejsca trzem roślinom, jedna mi chyba w ogóle nie pasuje, a i do ogrodu też.
Abraham nie przemarzł - zima była wyjątkowo łaskawa, tylko mu źle tam gdzie jest.
na zdjęciu mój "rozsadnik"
Obrazek
Edyta
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże z zielnej

Post »

Edytko, ten Twój rozsadnik też ładnie się zaprezentował. Napisz jakie roślinki zamierzasz przesadzić lub wysadzić. Mnie też często nie wychodzi dobór róż i innych roślinek. Naprawiam to błyskawicznie. Oddaję róże i inne roślinki tym co chcą sie nimi zaopiekować, a ja mam co robić. Czyli szukać nowych róż. Lubię to robić.
:tan :tan :tan
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Re: Róże z zielnej

Post »

Sadzę, plewię i ogród mnie pochłania, z podziwem patrzę na pędzące wątki, bo u mnie czasu na komputer jak na lekarstwo. Staram się chociaż na bieżąco dokumentować zmiany i wszelkie kwitnienia.
Majko z tym wyrzucaniem, to nie tak łatwo szczególnie w wypadku róż. Pomijam pomyłki (nawet w dużych szkółkach to się zdarza) i trafienia jak kulą w płot, , ale ... Róża jak każdy potrzebuje czasu na zadomowienie, a pierwsze kwitnienie może być mylące. Nawet porównując ten sam kwiat w różnych ogrodach można czasem pomyśleć, że to inne odmiany - stanowisko, nawożenie etc.
Moje ogrodnicze wątpliwości dotyczyły Mon Petit Chou /ten kolor :roll: / coś mi nie grało. Owszem piękny, mocno wypełniony, b.duży kwiat (nadal nie jestem przekonana), ale w miarę jak przekwitał ... podobał mi się bardziej, co będzie dalej zobaczymy :).
Obrazek
Edyta
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże z zielnej

Post »

Edytko :wit , dawno tu nie zaglądałam. Odezwij się pokaż i napisz jak Ci w ogrodzie kwitną róże i inne kwiatuszki.
Znajdz troszkę czasu. Odpocznij ;:100
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11686
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże z zielnej

Post »

Edytko jeśli moglabyś znaleźć chwilkę na to ,żeby wstawić fotki markietanki to proszę Cię o to...Twoje zdjęcia z ostatnich stron nie otwierają mi się...pokazuje się błąd....bardzo mi na tym zależy:)
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże z zielnej

Post »

Witaj Edytko i ja nie miałam możliwości obejrzenia róż bo mam ten sam problem co Ania.Natomiast sobie poczytałam :D
Awatar użytkownika
PiVi
100p
100p
Posty: 155
Od: 21 lip 2008, o 12:42
Lokalizacja: Dąbrowa Chotomowska / Warszawa
Kontakt:

Re: Róże z zielnej

Post »

żaża pisze:
Moje ogrodnicze wątpliwości dotyczyły Mon Petit Chou /ten kolor :roll: / coś mi nie grało. Owszem piękny, mocno wypełniony, b.duży kwiat (nadal nie jestem przekonana), ale w miarę jak przekwitał ... podobał mi się bardziej, co będzie dalej zobaczymy :).
Masz może zdjęcie całego krzaka "Kapusty" ? (Mon Petit Chou) ?
Mam go też u siebie (pierwszy rok) - kwiat jest po prostu "inny" - dlatego też go kupiłem,
ale może się podobać :)
Osobiście nie podobają mi się liście i pokrój krzaka - jakieś takie.. prymitywne.
Zupełnie inne od "nowych" odmian gdzie dba się i o kolor i wygląd liści (nie tylko kwiatów).
Ciekawy jestem jak wygląda jedno-dwuroczny MPC.


PE
Moje Róże czyli nowe hobby.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”