Miniatura i inne róże z ogródka KaRo ...

[danutab]

KaRo zajrzałam do tego wątku bo bardzo lubię róże, mam je również i uwielbiam zaglądać do wątków gdzie pisze się o różach.Może w ty roku założę sobie wątek o różach.Roż którą nazwano czerwony kapturek jest naprawdę bardzo piękna.

[aleb-azi]

Zimno, śnieżnie - a tu nic z zapowiedzianego ocieplania świata

[Karo]

Witam Kochani,
Zima nie odpuszcza to fakt,więc kilka moich róż ku pokrzepieniu naszych serc....





Flamingo




Rosarium Uetersen






Alba Meidiland'


NinaW. przyprószona śniegiem


zmarzła Arthur Bell...


...i w sezonie

[KBM]

Arthur Bell jakoś mało pokrzepił moje serce
Za to Nina przepiękna.

[Karo]

Ognista czerwień skutecznie rozgrzewa
Prawda,prawda....więc proszę :
Jeszcze raz Nina Weibull, z bliska i z daleka






Jazz


Erotica


Barcarolle

[aleb-azi]

No i się ociepla... Nawet do ślimaka przy Abrahamie można westchnąć nostalgicznie

[KBM]

Noo... Niedługo będą świeże... Nie mrożone.

[AniaDS]

a ta Flamingo to nie za różowa?

[Karo]

Też tak myślę Aniu
Kupiona kilka dobrych lat temu w znanej lubelskiej firmie ale przecież ...kto wie.

Ta sama Flamingo bywa i taka

[100krotka]

piękna ta Alba M. Ja mam taką, tylko tak jakoś dziwnie zaszczepionę - na jakimś 10-cm pieńku. Mam ją w donicy, ale jak widzę, jaką szerokośc korony ma Twój okaz, to chyba sobie dam spokój z doniczką...

[Bedirka]

Karo ale masz piękne róże,gratuluję.

[gosia2501]

Nie przepadam za czerwonymi różami, ale od tego bukietu nie mogłam oderwać oczu. Od pierwszego poznania Twego ogrodu Krysiu podziwiam Twoje "zielone" rączki do roślin. Widzę, że róże też poddają się Twoim "czarom" i pięknie rosną.

[Karo]

Stokrotko Alba Meidiland może sprawiać kłopoty jeśli nie ma się odpowiednio dużo miejsca ale niekoniecznie...
w tym wypadku sekator jest naszym sprzymierzeńcem .
Z drugiej strony szkoda ją ograniczać,bo obsypana kwiatuszkami - dużą ich ilością szczególnie ładnie się prezentuje.
Widziałam gdzieś w sieci jej zdjęcie jako soliter na trawniku - bajeczny wygląd - u mnie nie ma miejsca na takie ekscesy chyba ,że ... że coś wymyślę jeszcze

Bedirka - dziękuję za odwiedziny.

Gosiu - do 2007 roku nie miałam nic w ogrodzie co by kwitło czerwonym kolorem poza jedna różą.
Nie wiem jak ja to robiłam ale to chyba była potrzeba ducha...
w ogóle nie rozmyślałam nad tym kolorem,nigdy nie brałam pod uwagę aż w pewnym momencie stwierdziłam,
że brakuje mi tego koloru i zaczęłam systematycznie go wprowadzać do swoich aranżacji.
No i jest... jest go coraz więcej... i teraz planując coś intensywnie myślę nad odcieniami czerwieni.
Róże i pelargonie,które namiętnie kupuję chyba już dominują w moim ogródku...
NinaW. jest przepięknym krzewem,tak obficie kwitnącym i przyciągającym wzrok.
Sama jestem pod jej wrażeniem.

Pozdrawiam Was