Moje róże cz.I
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Kontynując wątek starych róż, chcę jeszcze pokazać odmianę Madame Hardy, uchodzącą za jedną z najpiękniejszych białych róż:
Jacques Cartier:
A teraz 2 róże może nie historyczne, ale za to sprawiły mi dużą niespodziankę.
Jedną dostałam omyłkowo - rambler Lykkefund, a drugą z sadzonki (też przypadkowo) - Veilchenblau
Mrs John Laing, wyjątkowo duże kwiaty, bardzo pełne i pachnące, niestety u mnie choruje na czrną plamistość
Jacques Cartier:
A teraz 2 róże może nie historyczne, ale za to sprawiły mi dużą niespodziankę.
Jedną dostałam omyłkowo - rambler Lykkefund, a drugą z sadzonki (też przypadkowo) - Veilchenblau
Mrs John Laing, wyjątkowo duże kwiaty, bardzo pełne i pachnące, niestety u mnie choruje na czrną plamistość
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Chciałam jeszcze wrzucić fotki 2 róż NN, może ktoś mi pomoże w rozpoznaniu?
Pierwsza to znów pomyłka, drugą dostałam od krewnej, odkopała mi odrost, bo róża ta rozrasta się rozłogami.
Obydwie są chyba starymi odmianami, kwitną raz, mają miękkie matowe liście.
Być może to jakieś odmiany r. gallica, bo podobno tych przetrwało do naszych czasów najwięcej.
Pierwsza to znów pomyłka, drugą dostałam od krewnej, odkopała mi odrost, bo róża ta rozrasta się rozłogami.
Obydwie są chyba starymi odmianami, kwitną raz, mają miękkie matowe liście.
Być może to jakieś odmiany r. gallica, bo podobno tych przetrwało do naszych czasów najwięcej.
- Julia
- 200p
- Posty: 448
- Od: 11 wrz 2005, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Oliwko
podziwiam Twoją cudowną kolekcję róż.
Ciekawa jestem jak długo masz Mme.Hardy,
i jak wygląda cały krzew.
Twoja Lykkefund jest zachwycająca,
wszystkie pokazane również....masa pięknych kwiatów na krzewach.
Sezon różany w pełni, a nowych fotek nie ma
Proszę pokaż, jak wygladają teraz
i co nowego rozkwitło w Twoim rosarium.
podziwiam Twoją cudowną kolekcję róż.
Ciekawa jestem jak długo masz Mme.Hardy,
i jak wygląda cały krzew.
Twoja Lykkefund jest zachwycająca,
wszystkie pokazane również....masa pięknych kwiatów na krzewach.
Sezon różany w pełni, a nowych fotek nie ma
Proszę pokaż, jak wygladają teraz
i co nowego rozkwitło w Twoim rosarium.
Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
serdeczności - Julia
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Oliwko piękne te Twoje róże . Zobaczyłam u Ciebie dwie o których myślę. Mam pytanie czy na jednej rabacie mogą rosnąć Madame Isaac Peire i Jacques Cartier? Czy pasują do siebie kolorystycznie, nie widziałam ich na żywo, a tak ze zdjęć to trochę trudno powiedzieć. Chciałbym posadzić trzy kolory na jednej rabacie, zamęczam już koleżanki forumowe od dłuższego czasu. Czy te dwie obok siebie to dobry pomysł i jaka do nich pasuje jako ta trzecia ? Wstępnie myślę o angielce Cottage Rosse lub o historycznej Souvenir de la Malmaison podobno ma być jesienią u Pana Choduna. Jestem pod wrażeniem Madamme Isaac Peire, jest piękna. Idę oglądać Twoje róże jeszcze raz.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
Moniko, wtrącę się sorki. Mme Issac Perier jest ciemno różowa, Jacques Cartier ma bardzo delikatny pastelowy róż. Mme, ma wysoki pokrój, Jacques raczej bardziej zwarty i niższy. Z Jacques Cartier łączyłabym Wife of Bath, bardzo podobny kolor, inne większe kwiaty lub Heritage, też delikatny pastelowy róż lub Baronne Adolphe de Rothschild.
Z takim pastelowym różem ładnie wygląda coś fioletowego,jeśli kontrast a nie ciemny róż, takie jest moje zdanie oczywiście. Może być też Warwick Castle różowo fioletowy, ale pastelowy.
Heritage
Wife of Bath
Jacques Cartier
Baronne Adolphe de Rothschild
Warwick Castle
Oliwko, mam nadzieję, że nie gniewsz się, że wkleiłam tu swoje zdjęcia
Z takim pastelowym różem ładnie wygląda coś fioletowego,jeśli kontrast a nie ciemny róż, takie jest moje zdanie oczywiście. Może być też Warwick Castle różowo fioletowy, ale pastelowy.
Heritage
Wife of Bath
Jacques Cartier
Baronne Adolphe de Rothschild
Warwick Castle
Oliwko, mam nadzieję, że nie gniewsz się, że wkleiłam tu swoje zdjęcia
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Dzięki dziewczyny, Oliwko przepraszam , że namieszałam w Twoim wątku , ale wstawione zdjęcia bardzo mi pomogły w wyborze.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Ewo, a o co się mam gniewać, po to jest to forum żeby m.in. pokazywać i ogladać piękne róże.
A te Twoje różowości są przepiękne, osobiście uwielbiam Heritage, taka subtelna.
Hania ma rację, zrobiłaś znakomitą ściągę "różowości"
A co do towarzystwa dla Mme Isaac P. to mnie chyba podobałoby się takie zestawienie, tzn. Madame w środku a po jej bokach pastelowe róże.
A te Twoje różowości są przepiękne, osobiście uwielbiam Heritage, taka subtelna.
Hania ma rację, zrobiłaś znakomitą ściągę "różowości"
A co do towarzystwa dla Mme Isaac P. to mnie chyba podobałoby się takie zestawienie, tzn. Madame w środku a po jej bokach pastelowe róże.