Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Przyszłam się przywitać po długiej nieobecności na forum. Z przykrością czytam, że w tym roku Ciebie dopadła kontuzja,życzę zatem szybkiego powrotu do zdrowia, bo przecież wiosna już tuż, tuż. Twoje cudne królewny potrzebują opieki, ale Twoje zdrowie na pierwszym miejscu.
Podczytywałam opisy Twoich panienek, w większości moje obserwacje pokrywają się z Twoimi z tym, że moje troszkę krócej mam u siebie, niemniej, nie ze wszystkich austinek jestem zadowolona, niektóre jakby się uwsteczniały, ale może to moja wina.
Miałam podsumowywać swoje, jednak widzę, że zarówno Ty jak i Ewa ciągniecie nadal opisy swoich róż, więc postanowiłam, że zrobię to na bieżąco w tym sezonie.
Jeszcze raz życzę zdrówka i mimo kontuzji, udanego sezonu różanego, to czasem najlepsze lekarswto na nasze dolegliwości ;:167 ;:196
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
elja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 3 maja 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Chyba zrobię tak jak radzisz, przytnę Antoniego jeszcze niżej, a tymczasem wczoraj biegłam na pocztę i odebrałam nówkę od Austina, jak zwykle piękny system korzeniowy, ładna sadzonka, wylądowała w wiadrze z wodą i dodatkiem Asahi i dzisiaj sadzenie ;:138
Oj kusisz kusisz..nawet znalazłam u państwa Chodunów i do tego może tą potarganą Princess Ann - no śliczna jest u Ciebie. Moja, także z naszej szkółki, ze 2 lata temu niestety nie przeżyła zimy ale mówią że do trzech razy sztuka.. pomyślę ;:204
Pozdrawiam serdecznie
Ela
bona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1032
Od: 30 wrz 2007, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Dorotko przykre, że przytrafiła Ci sie kontuzja, życzę szybkiego powrotu do zdrowia i dużo sił do opieki nad Twoim cudownym ogrodem.
Jestem jedną osobą ze skrytoczytaczy, wciaz powracam do Twojego ogrodu , bardzo sie ciesze, ze dzielisz sie opisowymi portretami swoich królewien, Dzięki temu wiem ktore bardzo chce kupic, a ktore niekoniecznie, z niecierpliwoscia czekam na kolejne opisy.
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich
Bożena
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Uwielbiam widoczki z Twojego ogrodu! ;:167
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Witajcie! :wit

W poniedziałek przyjechały róże od Austina :D Sadzonki jak zawsze bardzo ładne. Posadziłam w donice, bo do gruntu nijak nie mogłam, ze względu na kolano. A mężowi nie chciałam dać w ręce, bo i tak by nie posadził jak trzeba. Jak wrócę do sprawności, to sama to zrobię.
Zaczęłam też cięcie, ale idzie mi jak krew z nosa. Powoli, z trudem, ale rabata przed domem ogarnięta. Tam rośnie kilka hortensji i sporo wielkich, różanych potworków. Mam nadzieję, że w tygodniu zrobi się cieplej, to wtedy zacznę wreszcie prawdziwe cięcie.


Obrazek

Dorotko, widzę, że ?różyczka? jest zaraźliwa :;230 Ja sama tak się wkręciłam w tę różaną przygodę, że już bez królowych nie wyobrażam sobie ogrodu.

Obrazek

Jadziu, na pewno świetnie sobie dasz radę ze wszystkim, bo to właśnie ogrody dają nam największą radość ;:108 Obie lubimy grzebać w ziemi i nie wyobrażamy sobie życia bez tego kawałka naszego raju.
Princess Anne jest naprawdę wspaniałą i godną polecenia odmianą :)

Obrazek

Daysy, dziękuję za życzenia ;:196 Powolutku idzie do przodu i jestem dobrej myśli, że jeszcze kilka miesięcy i wszystko wróci do normy.
Jeśli czytasz moje opisy, to wiesz, że i ja nie ze wszystkich Austinek jestem zadowolona. Ale jest kilka różnych powodów tego niezadowolenia. W większości przypadków powodem nie jest uwstecznianie, a raczej słaba sadzonka i już na wstępie kiepski start takiej róży ;:222

Obrazek

Elu, ja w tym sezonie też nie będę żałowała sekatora moim panienkom. Niektórym zafunduję naprawdę solidne cięcie ;:224 Ale taka jest potrzeba, bo nie chcę ogołoconych dołem krzewów.

Moje nowe panieneczki też już posadzone w donicach. Martwią trochę te nocne przymrozki, ale usypałam im kopczyki, a na wczorajszą noc M przykrył je dodatkowo donicami. Oby to już ostatnie tak zimne noce.
Ciekawa jestem czy w końcu się skusisz na Port Sunlight? A jak już jedną zamówisz, to wiesz? nie opłaca się jednej, przy okazji weź i Princess Anne :;230

Obrazek

Bożenko, dziękuję ;:196 Mam nadzieję, że wreszcie będzie dobrze. Na razie ze względu na trudną sytuację w kraju muszę odpuścić jazdy na rehabilitację. Pozostają ćwiczenia w domu. A jak zrobi się cieplej, to najlepsza rehabilitacja czeka mnie w ogrodzie ;:108

Cieszę się, że opisy Austinek mogą pomóc w decyzji, którą odmianę wybrać, a którą sobie odpuścić. Z tą myślą opisuję po kolei te, które posiadam.

Obrazek

Kasiu, już niedługo takie widoczki będziemy miały ?na żywo?. Do czerwca coraz bliżej ;:65

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Cuda na tych twoich rabatkach .Ja też dalej nie zabrałam sie za ciecie nie po drodze mi z sekatorem jak na razie z grabkami również .Achhh teraz do tego dochodzi ten wirus okropieństwo ;:222
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1744
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Witaj Dorotko
Śliczne te róże aż miło popatrzeć ;:173
Ja jeszcze nie myślę o cięciu bo po drodze są u mnie przymrozki i trochę boję się narazić moje królowe na mroźny szok.
Poczekam do końca marca. ;:206
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Witajcie! :wit
Wczorajsza i dzisiejsza pogoda sprzyjała ogrodowym pracom. Zaczęłam cięcie Austinek, bo one najbardziej wyrywne. Tnę powoli, bo przez to kolano sił jakoś mam mało. Poza tym angielki to w większości wielkie krzaczory, więc roboty przy nich dużo.

Krokusy w słoneczku wreszcie rozchyliły płatki

Obrazek

Jadziu, dzisiaj dotarła paczka od Ciebie. Bardzo Ci Kochana dziękuję za piękne sadzonki i za nasionka ;:cm Zajrzyj na priv.
Od wczoraj szaleję w ogrodzie... No, może z tym szaleństwem nieco przesadziłam, ale staram się ciąć ile sił. Zaczęłam od najdłuższej, angielskiej rabaty. Wolno to idzie, bo panny w większości już bardzo duże, to i jest co ciąć. Trochę mnie dzisiaj poniosło, bo niektóre przycięłam wręcz drastycznie. Aż się boję co z takiego cięcia wyniknie? ;:111 Dostało się po nóżkach między innymi Princess Anne, Munstead Wood, a obie Princess Alexandry ciachnęłam na jakieś 0,40 cm ;:202 Może zbyt mocno? Pędziska miały już bardzo grube, tak samo Princess Anne. Zobaczymy jak zareagują? Uznałam, że jednak trzeba tak niektóre przyciąć, bo dołem nic nie wypuszczały.

Obrazek

Obrazek

Ewita, u nas też jeszcze będą przymrozki, ale ja zaczęłam już ciąć, bo wszystko pcha się do życia niesamowicie. Niektóre róże już mają nowe liście. Aż żal, żeby się tak wysilały. A przymrozki już im nie zaszkodzą, a nawet jeśli coś tam podmarznie, to najwyżej ciachnę jeszcze niżej ;:209

Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

54. Scarborough Fair ? 2szt. Rok zakupu ? 2019. Miejsce zakupu ? David Austin.

Kolor ? blady róż
Wielkość kwiatów ? 7cm
Zapach ? wyczuwalny
Wysokość - 0,40m
Zdrowotność w skali - 5
Trwałość kwiatów ? 4 dni
Powtarzalność ? 5
Pokrój ? 5
Ocena ogólna ? 5

To jedna z najmniejszych odmian Mistrza. Krzaczki małe, ale o zgrabnym pokroju. Kwiaty śliczne, w delikatnym, bladym różu. Oba krzaczki podobnej wielkości. Zdrowe i w pierwszym sezonie zaskoczyły mnie ilością kwiatów. Jak na tak młodą różyczkę (zakup wiosną) kwitły naprawdę ładnie. Bardzo dobrze też powtórzyły. A najważniejsze jest to, że kwiaty bardzo dobrze znosiły ubiegłoroczne, mordercze upały. Po pierwszym sezonie mogę powiedzieć - nie żałuję, że dzięki Majce skusiłam się na tę odmianę. Po wizji lokalnej ? na dzień dzisiejszy, oba krzaczki w bardzo dobrej kondycji.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak wyglądały krzaczki na koniec sierpnia

Obrazek

Obrazek


55. Sharifa Asma ? rok zakupu ? 2014. Miejsce zakupu ? Floribunda.

Kolor ? jasno-różowy
Wielkość kwiatów ? 8-9cm
Zapach ? intensywny
Wysokość - 1,20m
Zdrowotność w skali - 3
Trwałość kwiatów ? 3 dni
Powtarzalność ? 4
Pokrój ? 4
Ocena ogólna ? 4

Jedna ze starszych Austinek w moim ogrodzie. Kwiaty o pięknym zapachu, eleganckie. Sam krzew o ładnym pokroju i wyprostowanych, mocnych pędach. W duże upały kwiaty niezbyt trwałe, szybciej przekwitają. Dobrze powtarza, ale są to dwa główne kwitnienia w sezonie. U mnie ta odmiana jest niestety podatna na mączniaka prawdziwego. Być może winny jest Crocus Rose, od którego zawsze się zaczyna? Na plamistość jest raczej odporna. Co roku muszę jej wycinać co najmniej jeden, dwa pędy, bo robią się suche. To wygląda tak jakby ona sama mi pokazywała, że te najstarsze trzeba wyciąć, żeby zrobić miejsce na nowe. Zresztą rzeczywiście w miejsce tych wyciętych pojawiają się nowe, więc krzew nic nie traci na urodzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tutaj razem z Crocus Rose

Obrazek

Obrazek

Obrazek


56. Sir John Betjeman ? rok zakupu ? 2014. Miejsce zakupu ? Rosarium.

Kolor ? ciemny róż
Wielkość kwiatów ? 7cm
Zapach ? słaby
Wysokość - 1,3m,
Zdrowotność w skali - 4
Trwałość kwiatów ? 5-6 dni
Powtarzalność ? 5
Pokrój ? 5
Ocena ogólna ? 5

Róża w pełni dorosła, obficie kwitnąca od samego początku. Kwiaty bardzo trwałe, utrzymujące się bez problemu przez kilka dni. Rośnie bardzo szeroko, co trzeba brać pod uwagę szykując dla niej miejsce. Bardzo dobrze się krzewi, zimuje bez żadnych zabezpieczeń. Trochę podatna na czarną plamistość.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Dorotko, jak fajnie, że trafiłam akurat na ten wpis ;:oj Akurat kilka dni temu przyjechała do mnie Sharifa Asma. Kupiłam ją, bo podobno jest tolerancyjna na delikatnie zacienione miejsca. Miałam pustą miejscówkę w ażurowym cieniu Leonarda da Vinci i stwierdziłam, że spróbuję szczęścia :lol: Krokusy piękne - to moi ulubieńcy wiosenni. Tulipany wypadają, szafirki zanikają, a na krokusy zawsze można liczyć ;:215
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Fajna delikatna panienka ta Scarborough Fair kwiatki bardzo delikatne w swojej budowie to taka porcelanowa panienka i dałaś jej Dorotko wysoką ocenę jak na młódkę ;:333 Ciekawe jak sprawi się w tym sezonie.Szalej powoli bo szkoda zdrowia ;:168 bardzo długo do niego dochodzimy , a ja wreszcie wczoraj skończyłam ścinanie i czyszczenie uffff Myślę Dorotko ze będziesz zadowolona z werben ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11686
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Dorotko czytam, że zaczynasz już przycinać swoje róże.Ja już przycięłam większość.
Trochę martwię się o swoją Emily B, bo po posadzeniu do donicy wystawiłam ją na zewnątrz, a w nocy był przymrozek -5 stopni i obawiam się, czy mi nie zmarzła ;:303 Taka mądra jestem, że jej nie zabezpieczyłam.
Przyjechały do Ciebie nowe panny, a gdzie fotka upamiętniająca? :wink: Nie wiem co ja mam z tymi gołymi korzeniami ,ale lubię je oglądać ;:oj

Zdrówka Dorotko ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róże u Doroty - angielskie piękności w moim ogrodzie

Post »

Doroto po części to Twój ogród różany tak mnie zachęcił do posadzenia nowości. Choć dzisiaj po trzech dniach spędzonych na cięciu róż, zastanawiałam się na co mi kolejnych 9 sztuk ;:306
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”