Ewa ja w zeszłym roku cięłam róże mocno i nisko, Lady straciła wtedy połowę pędów....przez ubiegłe lato odbudowała krzak kosztem skromniejszego kwitnienia ,w tym roku nie cięłam jej prawie wcale, już od wiosny górowała nad rabatą ,a teraz kwitnie cudoooownie ,a kwiaty ma ogromne ,widać na zdjęciu u góry w porównaniu z Minervą.Wiem że jesteś ambasadorką Abrahama i wcale mnie to nie dziwi ,bo twój Abraham zawsze powodował u mnie szybsze bicie serca

w tym roku mój Abraham też wreszcie pokazał, że jest różą którą warto mieć w ogrodzie

Rose de Reszt dołożyłam do konfitury ,ale bardziej dla koloru ,smak ma bardziej cierpki niż Louis.
Ja korzystam z tej stronki
http://pinkcake.blox.pl/2013/07/Konfitu ... ukier.html
na razie zrobiłam przecier różany, to taka konfitura na zimno i bardzo prosta, jest fajna, aromatyczna ,mieszam ją z dżemem truskawkowym tak pół na pół i nadziewam gorące pączki pycha! zamrażam ją w takich małych pojemniczkach.
Coraz więcej róż cieszy oczy ,nie wiem czy to tylko takie złudzenie ,ale wydaje mi się że kwiaty w tym roku są dużo większe ,szczególnie angielek .Po dzisiejszych burzach nie trzeba było wreszcie podlewać ,ogród napił się deszczu do syta ,na szczęście obyło się bez żadnych niespodzianek w postaci gradobicia szkoda by było tych delikatnych kwiatów
Pastella
Chipek maleńkie cudeńko
Abraham Darby
Clair Renaissance
Lamaint
Graham Thomas
Kronprinsesse Mary
Nina Renaissance
Afrodyta a nad nią Eden Rose jeszcze w pąkach
Gruss an Aachen
Duecik
Schone Maid
Rabata ogólnie
Mme Issac Pereire a za nią Spirit of Freedom
